Kruszynka Malinka odeszła - przegraliśmy z FIP!

» Nie wrz 28, 2008 6:57

Dorciu, ale śliczna kluseczka z Kruszyneczki

przybiera prawie idealny kształt kulki, hihihihi :wink:

białasek cudny....słyszy??

» Nie wrz 28, 2008 9:17

Kruszynka jest malutka ale za to gabarytowa wielka ,ale co za cudowne uczucie dotknąc jej ,masełko ze smietanką :lol:

Drugie malenstwo to biały kocurek ,znaleziony w lesie ,były dwa jednego zgarnął kierowca i chwała mu za to drugiego mam ja....jest rozkoszny.
Bardzo sie kochaja .

Maluch słyszy w 100% :wink:

Gdyby nie warunki ,problemy domowe nie oddałabym Kruszynki ,to nietuzinkowy kot...będzie wielka rozpacz w domu :cry:

5 pażdziernika już niedługo.

» Nie wrz 28, 2008 19:59

moje słoneczko ma zmiane antybiotyku :cry:

teraz codziennie będziemy chodzić na kuj kuj ....kicha i smarcze i sapie noskiem :roll:

» Nie wrz 28, 2008 20:20

ojej....a to czemu? ona taka delikatniutka?

» Sob paź 04, 2008 15:13

Kruszynka Malinka Szyszunia Pulpecik jutro jedzie do swojego domku ,tam wszystko już na nią czeka ,pyszne żarełko ,ręce do miziania ,miłośc i kocio ...

będzie bardzo ,bardzo smutno ,bo ta kruszynka wniosła do nas duzo radosci ,jest taka kochana...będziemy za nia tęsknic ,zwłaszcza ja ,ale wiem że to Superowy domek i tak ma byc.

» Sob paź 04, 2008 22:31

To już jutro...... maleńka też będzie za Wami tęsknić, pewnie pokochała Was bardzo. Dorcia, mam takich 5 podobnych w schronisku z matką, możesz mi podsyłać jak będą chętni. Postaram się o zdjęcia.

» Nie paź 05, 2008 6:52

to już dzisiaj..będzie pożegnanie z Pulpetem

» Nie paź 05, 2008 8:24

denerwuje sie :oops:

chyba gdyby nie choroba męża nie oddałabym małej ,ale teraz nie moge jej zatrzymać ,poprostu nie moge i tak gonie w piętke :cry:

Pulpecik siedzi mi na karku ,zaraz zacznie sie cimkanie .....jest malutka a waży 1kg.70dkg :lol:

to coś niesamowitego ,malenkie krótkie nóżki ,a reszta jak rasowy brytek ,potężne ,zwarte .......tłuste :smokin:

» Nie paź 05, 2008 10:59

Kruszynka pojechała :cry:

» Nie paź 05, 2008 14:11

Bądź szczęśliwa!!

» Nie paź 05, 2008 17:57

tak ,malutka bądz szczęśliwa w nowym domku :ok:

Nowy domek super, osiatkowany ,mądry ,odpowiedzialny ,znający się na rzeczy...karmiący tak dobrze jak ja
:wink:

mający czas i duże pokłady miłości.....oby tylko koty sie ładnie zaadoptowały nawzajem .
myśle o niej....
zajrze do skrzynki ,może mam jakąś wiadomość.. :oops:

» Nie paź 05, 2008 22:37

Dorcia, uratowałaś ją, bo mogło być źle. Maleństwo chciało żyć i walczyło. Teraz tylko szczęście ją czeka, jeśli to taki domek jak u Ciebie. Czekamy na wieści z nowego domku, jeśli tylko polubią się z tamtym kotkiem, to będzie super. Zajrzałam na 1szą stronę wątku, Boże jak ona wyglądała..... obraz nędzy i rozpaczy, a teraz..... A jak jej oczka, czy jeszcze łzawią?

» Śro paź 15, 2008 9:02

Witam, teraz mam na imię Calza i jestem tą małą biedną kruszynka uratowaną przez wspaniałych ludzi! Mam nowy domek, brata i dwóch kumpli. Rozrabiam i wcinam ile wlezie - w końcu trzeba nadrobić stracony czas

Chcę jeszcze raz baaaaardzo podziękować wszystkim dobrym ludziom a w szczególności Pani Dorocie za podarowanie mi "drugiego życia".
Dziękuję! Dziękuję! Dziękuję!
Jak moja Pańcia nauczy się wstawiać w posty zdjęcia <sirota> to się pokażę!
Tymczasem gorąco pozdrawiam!
Calza <via Kasia>[/img]

» Śro paź 15, 2008 9:15

» Śro paź 15, 2008 10:04

magdaradek pisze:domek, który dostąpi zaszczytu posiadania Malinki, będzie bardzo szczęśliwy mając istotkę obdarzoną takimi pokładami w swoim małym, kocim serduszku.....cudeńko małe.....

domek JEST zaszczycony

i przeszczęśliwy

Kruszynka Malinka odeszła - przegraliśmy z FIP!

Kto przegląda forum