Edward-rudy gaduła-nowe fotki str.3i4.EDZIO W DOMU!!!

» Wto cze 24, 2008 16:27

I znowu przeprowadzka? Co ten kot zawinił?Taki piękny,mądry i kochany?

» Wto cze 24, 2008 17:07

No, trudno, takie zycie. wiem, ze sie starali.

» Śro cze 25, 2008 8:45

ewar pisze:I znowu przeprowadzka? Co ten kot zawinił?Taki piękny,mądry i kochany?

to znaczy, że wraca do Ciebie ewar?

» Śro cze 25, 2008 9:09

Raczej, jesli juz, to do mnie.

» Śro cze 25, 2008 9:20

Słuchajcie, nie ma co rozpaczać. Dobrze, że kot wraca na tym etapie. Jeszcze nie zdążył się przyzwyczaić. Gorzej byłoby, gdyby miał wrócić za na przykład pół roku :roll:

. Alergie się zdarzają i nikt tu niczemu nie zawinił.

Ten kot trafi w końcu na swój dom :ok:

Jestem tego pewna :ok:

Joasia

» Śro cze 25, 2008 14:53

Nie wróci do mnie,chociaż marzyłabym o tym.Po prostu nie mogę mieć więcej kotów.Z różnych powodów.On musi mieć dobry dom,to najwspanialszy kot z jakim miałam do czynienia.

» Pt cze 27, 2008 7:50

Edzio/teraz Redzio/ w nowym domu.Na razie dziewczyna próbuje się odczulać,mają z TŻ-em nadzieję,że będzie dobrze.Kot cały dzień spi,nadal boi się,ale zwiedza mieszkanie i wieczorem,kiedy już pójdą spać,idzie do kuchni i ponad kwadrans do siebie gada.U Gosiar też tak robił.Gosiar zapomniała dać mu myszkę na gumce,to jego ulubiona zabawka.Bawił się nią rewelacyjnie,podobnie jak piłeczką.A taki lękliwy to on chyba pozostanie.Oczywiście wobec obcych,bo domownikom będzie ufał.To mądry kot.

» Pt cze 27, 2008 10:28

Edzio/Redzio, ogromne kciuki :ok:

» Pt cze 27, 2008 14:00

Dzięki Joako,tak mi smutno bez Edzia.Chyba moje kotki też tęsknią.W dodatku Mela jest chora i nie wiem,jak jej pomóc.Jest leczona,ale widać,że coś jej dolega.Mam więc podwójne zmartwienie.Takie życie.Mam nadzieję,że przyszły tydzień będzie lepszy.

» Sob cze 28, 2008 13:20

to teraz podwójnie ściskam kciuki, za Edzia (też chyba na zawsze zostanie dla mnie Edziem

) i za Melę :ok:

» Pon cze 30, 2008 9:03

Dziękuję,Joako.Z Melą już chyba dobrze.Dzisiaj będę wiedziała co z Edziem,czy zostaje,czy wraca do Gosiar i szukamy kolejnego domu.Już tak się o niego nie martwię.Może fakt,że tak trochę wędruje będzie miał dobry wpływ na jego psychikę.Może przekona się,że nie tylko jednej osobie może zaufać,ale że inni również są dla niego dobrzy i nie ma powodu bać się ludzi.

» Wto lip 01, 2008 8:03

ewar pisze:.Dzisiaj będę wiedziała co z Edziem,czy zostaje,czy wraca do Gosiar i szukamy kolejnego domu.

Wiadomo coś?

Joasia

» Wto lip 01, 2008 8:13

Na razie cisza.

» Śro lip 02, 2008 10:13

Edziunio,słoneczko moje ma DOM!!!!Zostaje,pomimo alergii.Nie mam kontaktu z nowymi właścicielami,ale Gosiar odwiedzi ich w weekend i opowie,co u Edzia.To fajny domek,odpowiedzialni ludzie.Prawdopodobnie Edzio będzie miał za rok szczeniaczka do towarzystwa.To taki mądry,niezwykły kot i domek z pewnością będzie go bardzo kochał.Wątku jeszcze nie zamykam,poproszę,aby nowy domek założył wątek na kotach.Dziękuję BARDZO wszystkim odwiedzającym ten wątek za wsparcie,za miłe słowa.