długo nie dawałam wieści o maluchach, bo jakoś czasu nie było
melduję, że maluszki w zdrowiu i grzecznie czekają na domki
chociaż bardzo, bardzo chciałabym, żeby to jednak był jeden domek
Dziewczynka jest przytulasta i mrucząca, natomiast Skarpetka zachowuje jeszcze w stosunku do człowieka spory dystans, niestety
co tu dużo pisać, najczęściej się chowa po prostu
zdybany (najczęściej na fotelu) po jakimś czasie mruczy (chociaż też trwało zanim zaczął) i nawet tak nieśmiało brzucho wystawia
ale w porównaniu z Dziewczynką to dzikus jest ogromny
Rezydentami bardzo się interesuje
niestety muszę maluchy izolować, bo kiedyś Lucjusz zapędził Dziewczynkę pod szafki kuchenne
poza Lucjuszem to tylko Zuza interesuje się maluchami, a konkretnie ich miską
ale kiedy te podejdą, to Zuza na nich fuczy i spyla
apetyt mają niezły
gotowane mięsko wchodzi równo
chrupki też są jadalne
kuwetka nie ma przed nimi tajemnic
bawią się i śpią na przemian
i czekają
