PROSZĘ Dom dla dwóch persów. znalazły tymczasowy u Jany

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 04, 2006 12:29

wreszcie dorwałam się do kompa i już zdaję relację:
1. Felix dojechał do Krakowa o 3.35 (w nocy/rano) bez problemowo nie licząc ucieczki w samochodzie z transportera
2. został tymczasowo zainstalowany w pokoju córki z nową kuwetą, jedzonkiem i piciem
3. o 7 poszłam zobaczyć jak się czuje i nie mogłam go znaleźć 8O wystraszyłam się bardzo bo to przecież nie mała kocinka w końcu po poszukiwaniach znalałam go wcisniętego pomiędzy dwa fotelo pufy a ścianę jak to zrobił pozostanie jego tajemnicą
4. wyczesałam go - bardzo grzeczny kocio widać przyzwyczajony do pięlęgnacji nawet brzuch i tyłek bez problemu :D grzeczniutki ani miałknął
5. niestety nic nie zjadł :( nie pił :( qpy i siu też nie :placz:
5. moje rozrabiaki też go widziały i nic.... :?: zero reakcji lekkie zdziwienie może myślały że to pluszak córki,
6. jadę dzisiaj do weta na oględziny
7. martwię się że nic nie je i nie pije
a wogóle jest cudowny pod tym pięknym futrem chyba jest bardzo cieniutkie ciałko

reszte doniesień w poniedzałek :1luvu:

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Sob lut 04, 2006 12:39

jeszcze raz ja do 14 mam kompa proszę poradźcie mi coś że zaczął jeść pić itd oraz o co ewentualnie mam zapytać weta

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Sob lut 04, 2006 12:40

Jana jesteś kochana bardzo Ci dziekuję. :aniolek:
Kicia jest troszke zfilcowana ale też cudna ruda dziewczynka,nie była jeszcze na kociarni siedziała w klatce.
Ktoś ja najprawdopodobniej podrzucił :evil:

Pchełek brak ale tak dla pewności ja odpchliłam :wink:

Wiecej z kontenerkiem nie idę do schronu, miałam go dzis tylko oddać :twisted:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob lut 04, 2006 12:42

Jana pisze:aamms, zapraszam na czesanie i wycinanie :) masz filcak?


Chętnie.. :D Mam obrotowy grzebień, szczotkę do martwych włosów i puder.. Zabrać?
Kiedy kicie będą?


I oczywiście czekam na wieści z oględzin Felixa u weta.. Dobrze, że kicio już u siebie.. Mam nadzieję, że te kłopoty to stres i jak się w końcu uspokoi w jego życiu to zacznie jeść i odwiedzać kuwetkę.. Ale dobrze, że jedzie do weta..

A zdjęcia jakieś będą?
No i w końcu ile on waży NAPRAWDĘ?
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 04, 2006 12:43

bbd2 kicia u mnie zjadla w nocy troszkę puszki feliksa wymieszanego z animodą, może chłopak też się skusi na puszeczkę. :wink:
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob lut 04, 2006 12:44

aamms pisze:
Jana pisze:aamms, zapraszam na czesanie i wycinanie :) masz filcak?


Chętnie.. :D Mam obrotowy grzebień, szczotkę do martwych włosów i puder.. Zabrać?
Kiedy kicie będą?


Kicie będą dziś późnym wieczorem, więc możemy się umówić np. na jutro. Zabierz wszelkie możliwe akcesoria, kto wie co się przyda :wink: Ja mam tylko mały obrotowy grzebień.

Szkoda, że nie wiadomo czy Ruda jest wykastrowana... Bo to ważne przy szukaniu domu.

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lut 04, 2006 12:48

iwcia po wizycie u wetw napiszę sms możesz go wkleić go forum
nie ważyłam na oko nie więcej niż 6 kg

bbd2

 
Posty: 1720
Od: Śro lut 01, 2006 14:31
Lokalizacja: kraków/dopiero od kilkunastu lat:)

Post » Sob lut 04, 2006 13:15

bbd2 pisze:iwcia po wizycie u wetw napiszę sms możesz go wkleić go forum
nie ważyłam na oko nie więcej niż 6 kg



Pewnie czekam z niecierpliwością:)
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob lut 04, 2006 14:15

Jana pisze:
aamms pisze:
Jana pisze:aamms, zapraszam na czesanie i wycinanie :) masz filcak?


Chętnie.. :D Mam obrotowy grzebień, szczotkę do martwych włosów i puder.. Zabrać?
Kiedy kicie będą?


Kicie będą dziś późnym wieczorem, więc możemy się umówić np. na jutro. Zabierz wszelkie możliwe akcesoria, kto wie co się przyda :wink: Ja mam tylko mały obrotowy grzebień.

Szkoda, że nie wiadomo czy Ruda jest wykastrowana... Bo to ważne przy szukaniu domu.



Może być tak w okolicach południa? Zabiorę co mam..
Jeśli tak, to podaj mi adres na pw..
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 04, 2006 15:09

Dla takiego arystokraty -barona, to stres.To najcięższy stres u Persa...... zmiana miejsca zamieszkania ,nowi ludzie (tyle lat).Może nie znał innych kotów i zwierząt- oprócz towarzyszki.Trzeba czasu i spokoju.I kuszącego jedzonka.
Pozdrowienia i powodzenia.

rene61

 
Posty: 597
Od: Wto mar 29, 2005 20:06
Lokalizacja: Wrocław/Cat Club Pomerania Szczecin

Post » Sob lut 04, 2006 18:00

Felix po wizycie u weta.
Oficjalnie zważony .... 5,6 gk. (futro lekkie jest :wink: )
Felix miał kamień na ząbkach i kupki w jelitach, ogólnie ok. Kamień usunieto, kota udrozniono :wink: i następna wizyta za tydzień. :)
„Dla zwierząt wszyscy ludzie to naziści, a ich życie – to wieczna Treblinka”. -Isaac Bashevis Singer

"Zawsze warto być człowiekiem,
Choć tak łatwo zejść na psy!"
- Ryszard Riedel, Mirosław Bochenek

“Kupujemy rzeczy, których nie potrzebujemy, za pieniądze, których nie mamy, żeby zaimponować ludziom, których nie lubimy.” — Dave Ramsey
https://www.gismeteo.ru/weather-lodz-3203/

iwcia

 
Posty: 9147
Od: Czw kwi 28, 2005 6:52
Lokalizacja: Miasto włókienników :)

Post » Sob lut 04, 2006 18:19

iwcia pisze:Felix po wizycie u weta.
Oficjalnie zważony .... 5,6 gk. (futro lekkie jest :wink: )
Felix miał kamień na ząbkach i kupki w jelitach, ogólnie ok. Kamień usunieto, kota udrozniono :wink: i następna wizyta za tydzień. :)


No dobrze, wadze u weta mogę ostatecznie uwierzyć.. Chociaż z dużym trudem.. :twisted:
Mam nadzieję, że po zabiegach weta Felix zacznie w końcu jeść.. :D

A jak szylkrecia? Już w drodze do Warszawy?
A ruda? Wiem, że też jedzie do Jany.. :D

Jutro mam pomagać w wyczesywaniu.. :oops:

Kiedy kicie będą u Jany?

Jana, jak już dojadą, to wrzuć trochę fotek.. :oops:
Opowieści o moich kociastych..
viewtopic.php?p=3620054#3620054

aamms

Avatar użytkownika
 
Posty: 28912
Od: Czw lut 17, 2005 15:56
Lokalizacja: Warszawa-Ochota

Post » Sob lut 04, 2006 20:20

No właśnie czekam na jakieś wiadomości, bo o tej porze mniej więcej miałam się spodziewać koteczek...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Sob lut 04, 2006 20:29

Jana, a przyjmujesz wiecej gosci jutro (ludzkich?:), bo ja bym sie chetnie wprosila ale blizej 16 na jakies max pol godzinki?

eurydyka

 
Posty: 4809
Od: Śro paź 13, 2004 15:05
Lokalizacja: warszawa/szwajcaria

Post » Sob lut 04, 2006 20:37

Umówiłam się z aamms ok. 14.00, kto wie ile czasu nam to czesanie zajmie :wink: Przychodź :)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: IrenaIka2, Silverblue i 33 gości