Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Pon gru 19, 2011 18:59 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

Dziękuję za wsparcie. Czasu mamy dość, a wet to chyba konieczna sprawa. Nie chce zaniedbać czegoś poważnego.

Cztery Łapy

 
Posty: 15
Od: Pon gru 19, 2011 10:42

Post » Pon gru 19, 2011 19:01 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

A czy Twój kot z tego podwórka oswoił się? Stał się nakolankowcem? Bo ta bidula jest bardzo bojąca...

Cztery Łapy

 
Posty: 15
Od: Pon gru 19, 2011 10:42

Post » Pon gru 19, 2011 19:27 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

Cztery Łapy pisze:A czy Twój kot z tego podwórka oswoił się? Stał się nakolankowcem? Bo ta bidula jest bardzo bojąca...

nie dziwota,ze wystraszona.Zobacz ile zmian miała w tak krótkim czasie. Ludzie psychicznie nie wytrzymują ato tylko kot. Biedny, przerażony kocik. Zostawiłabym ją w spokoju. Nie wyciągała an siłę, nie tuliła. Dobrze jak ma stałe miejsce do chowania się. Nie pozbawiaj jej tego. To będzie jej baza wypadowa. Poza tym zawsze będziesz wiedziec gdzie jest. Gadałbym do niej, siedziała w pokoju...Postaw kuwetę i jedzenie blisko niej.Jak nie jesteś pewna czy je, to przelicz chrupki. Postaw ale nie podsuwaj pod nos. Nie pochylaj się nad nią z góry.Wszystko co robisz rób na jej poziomie. Jeśli jest zamknięta w jednym pokoju zanim wejdziesz mów ,by wiedziała kto wchodzi. Daj jej czas na przywyknięcie.
Zawsze mi strasznie żal tych zwierząt. Przypominają mi dzieci zaprowadzone po raz pierwszy do przedszkola. Czarna dziura je pochłonęła a strach jest przeraźliwy. Ale powolutku, nic na siłe. Przywyknie.daj jej tyle czasu ile trzeba,
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56099
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon gru 19, 2011 20:15 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

Ojej. Mam dziwne wrażenie, że to ze stresu. Nie miała takich objawów do przenosin :(
Wizyta u weta na pewno nie zaszkodzi...
Może za szybko doszło do zaznajomienia z towarzystwem? Martwię się trochę.
Ona normalnie nie jest bojąca i jest okropnie przytulna, nie można się opędzić. Nakolanowa i namolna wręcz.
No i wzięłabym pod uwagę rady ASK - ma dużo doświadczenia.
Trzymaj się. W końcu przywyknie...

TrisK

 
Posty: 103
Od: Pon paź 12, 2009 9:30

Post » Pon gru 19, 2011 21:17 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

Mocne kciuki za kocinkę! Z pewnością to dla niej duży stres, tyle się w jej życiu wydarzyło. Ze stresu kocinka może się rozchorować, koty są bowiem bardzo delikatne. Mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze!
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

Post » Wto gru 20, 2011 15:09 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

Już po wizycie u weta. Kicia ma solidny katar i zapchany nos. Dostała antybiotyk. Nie jest to chyba żaden groźny katar - po prostu przeziębienie. Za dwa dni jedziemy znowu na zastrzyk. Mam nadzieje, ze to wystarczy i choróbsko przejdzie. Po wyleczeniu dopiero będą szczepienia.

W nocy musiała wypełznąć ze szpary, bo zrobiła siku do kuwety, ale nic nie zjadła ani nie wypiła. Dziś też pości, za to siedzi pod kanapą. Wetka sprawdzała kondycję i mówi, ze nie ma żadnych oznak odwodnienia, wiec na razie nie mam się martwić.

Po zębach oceniła jej wiek na 5-6 lat. Zgadzacie się z tą opinią?

Cztery Łapy

 
Posty: 15
Od: Pon gru 19, 2011 10:42

Post » Wto gru 20, 2011 16:45 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

Cieszę się, że to nic poważnego.
Wiek na pewno nie taki. Była sterylizowana będąc jeszcze bardzo młodą kotką. W stylu z 7-8 miesięcy. A sterylizowanie odbyło się 28 marca 2011 roku...
Chyba życie na wolności tak działa na koty...

Marea może potwierdzić. I inni świadkowie, którzy pamiętają kiedy się urodziła. Na wolności była tylko 1 zimę...

Pozdrawiam. I trzymam mocno kciuki! Trochę czasu i będzie łaziła po domu...
Ostatnio edytowano Wto gru 20, 2011 17:40 przez TrisK, łącznie edytowano 1 raz

TrisK

 
Posty: 103
Od: Pon paź 12, 2009 9:30

Post » Wto gru 20, 2011 17:31 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

Z moim kocurkiem to inna historia, zabralam go z podworka jak mial 3,5 miesiaca w pazdzierniku 2009, Nezbit jeszcze wtedy na swiecie nie bylo :) kicia jest mloda, moze miec max 2 lata, bardziej obstawiam na 1,5 :wink:
Jak go zabieralam byl chory, przez 3 dni oswojony kociak a pozniej mu odbilo i zdziczal i tak z miesiac to trwalo, unikanie nas...a teraz...jest naukochanszym moim synalkiem pod sloncem :) przytulasny, miziasty grzeczny choc lobuziak :)
ale do obcych jest nieufny, ukrywa sie i ucieka :roll: strachulec z niego niemozliwy ;) jak juz kogos pozna robi sie "normalny" :D ale mi to nie przeszkadza, mam 2 koty, upierdliwa kotka, miziasta dla kazdego obcego i kocurek ktory tylko znane osoby toleruje...mysle ze to bardziej kwestia kota i charakteru, czasem i te od malenkiego wychowywane w domu sa nieufne do obcych
Moj kocurek jak woze go do tesciowej, siedzi za fotelem caly pobyt, choc je i kuwetkuje, jak sie gdzies przeprowadzamy tez ma gorszy apetyt od stresu (kotka z kolei wiekszy-grubas jeden :D) koty roznie reagują, ważne że kicia sie zalatwia, apetyt moze miec gorszy, moze odmawiac, ale w koncu zglodnieje ;) podstaw jej jakies smakolyki, np tunczyka w puszcze, albo surowe miesko ;) z czasem zaufa i nabierze pewnosci siebie, bez obaw, mow do niej duzo, glaskaj ja, osmielaj...bedzie dobrze :ok:

Ps moj kocurek tez ma brzydkie zabki, pewnie to wynik niedozywienia w mlodosci :roll: byl bardzo ale to bardzo chudy jak go zabralam :roll: kotka moja jest starsza od niego o rok a ma piekne biale zabki, a on jakies nie takie...
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto gru 20, 2011 17:34 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

TrisK pisze:Cieszę się, że to nic poważnego.
Wiek na pewno nie taki. Była sterylizowana będąc jeszcze bardzo młodą kotką. W stylu z 7-8 miesięcy. A sterylizowanie odbyło się 28 marca 2011 roku...
Chyba życie na wolności tak działa na koty...
Nawet jest dowód: zobacz 3 od końca post w tym wątku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=101587&start=60
tam jest zdjęcie takiej młodej kotki biało szarej - one się obie urodziły w tym samym czasie. Jest wspomniana, że z nią była dziś sterylizowana...

Marea może potwierdzić. I inni świadkowie, którzy pamiętają kiedy się urodziła. Na wolności była tylko 1 zimę...

Pozdrawiam. I trzymam mocno kciuki! Trochę czasu i będzie łaziła po domu...


Trisk, bialo szara byla juz jak mojego zabieralam, wiec ona ma kilka lat juz...conajmniej 3-4
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto gru 20, 2011 17:37 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

Faktycznie Marea, masz rację, ale Nezbit była najmłodsza...
Pozdrów swojego buraska ode mnie :)

A tak w ramach podpowiedzi to Kicia ogromnie lubi rybne rzeczy.. Zwłaszcza saszetkę Whiskas z lososiem :mrgreen:

TrisK

 
Posty: 103
Od: Pon paź 12, 2009 9:30

Post » Wto gru 20, 2011 17:43 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

Dzięki, leży obok na łóżku :mrgreen: zawsze mi towarzyszy i odpoczywa ze mną, a na pozór miziasta Shila ma nas w nosie ;) i fotel woli :)
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 22, 2011 22:20 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

Witajcie,
jest postęp w zachowaniu kotki jednak proszę o poradę.
Kicia w nocy je i załatwia się do kuwety - było już si.. i ku...
Kiedy w dzień zaglądałam do niej pod kanapę i spróbowałam pogłaskać chętnie podstawiła policzki i plecki kiedy była głodna. Jak już zjadła znikła pod kanapą. To zdarzyło się już kilkakrotnie, więc wydaje się, że ona łasi się wtedy kiedy daje znać, że czas napełnić miskę. Poza tym nie szuka kontaktu. Suczki moje asystowały i do nich nie miała specjalnych zastrzeżeń. Z mała już się obwąchały, wyżeł jako duży jeszcze budzi respekt, ale to oczywiste.
Jest jednak kwestia Panakota. Pankot przyczaja się w odległości ok. 2 metrów kiedy się miziamy z kicią, pozwala jej wyjść spod kanapy, a jak kicia ośmielona stara się wyjść ze swojego pokoju naskakuje na kicie z pazurami i sykiem.
Kicia wydaje dramatyczne miauko-pomruki, Pankota goni kicie, kicia w nogi. W tym trybie nie zechce poznać domu i utknie w jednym pokoiku pod kanapą.
Jak kicia już się schowa, Pankot układa się na fotelu metr od kanapy i zasypia - ewidentnie pilnuje aby za daleko nie wyszła.

Czy znacie jakieś sposoby na pomoc w oswajaniu się kotów? Możecie coś poradzić. Pankot okazał się kotem bojowym, a bardzo mi zależy aby się zaprzyjaźniły.

Co do kwestii zdrowotnych, to kicia dostała dziś druga dawkę antybiotyku. Na szczęście już nie kicha i nos ma suchy.
W sobotę i niedzielę muszę podać jej dawki końcowe w postaci tabletek. Pewnie będzie przeprawa.
Wet wyczyścił dziś uszka, pazurki przycięte, futerko czyste. Przed sylwestrem ponowne odrobaczanie, a po 5 stycznia szczepienie. Grafik już ułożony.

Liczę na pomoc w kwestii oswajania...

pozdrawiam kocie mamy Świąteczno-Noworocznie

Cztery Łapy

 
Posty: 15
Od: Pon gru 19, 2011 10:42

Post » Czw gru 22, 2011 22:31 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

Mam pomysl, stworz dla kici azyl w jednym pokoju badz jakims pomieszczeniu, bez dostepu Panakota :) ktory wyraznie pokazuje kici kto tu rzadzi a ona w stresie i w ogole, nie jest w stanie sie bronic a jego to najwyrazniej nakreca jeszcze bardziej :roll:
Kup Feliway'a http://www.zooplus.pl/shop/koty/kuwety_ ... ta/feliway moze Twoj kocio zlagodnieje a kicia bedzie sie mniej stresowala od tych kocich feromonów :ok: Wazne by kicia czula sie bezpiecznie
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw gru 22, 2011 22:53 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

No ona ma azyl w jednym pokoju. Tyle, ze kłopot polega na tym, że moje pozostałe 3 sztuki stada chodzą za mną przez cały dzień jak cień. W tym pokoju mam biurko, tu najdłużej przebywam i suki i kot mają swoje legowiska. To taki zwierzęcy pokój z kanapą dla zwierzaków i kicia tez sobie go wybrała. Pod tą kanapą jej najlepiej, wiec nie chcę jej stad przenosić. mam przeczucie, że widząc codzienne zachowanie suk, to że się nią nie interesują i zainteresowane są tylko drzemką na swojej kanapie, kicia nie boi się już psów. Koło Pankota też by przechodziła, bo jest nim zainteresowana, tyle, że to on ją atakuje. Przyszło mi na myśl, że muszę chyba wyeksmitować Pankota na pól dnia do łazienki, a kici dać szanse na wycieczkę po domu. Może to wyrówna szanse????

Cztery Łapy

 
Posty: 15
Od: Pon gru 19, 2011 10:42

Post » Pt gru 23, 2011 9:49 Re: Kicia przygarnięta! Jest TDT! Trzymajcie kciuki!

a może tylko Panakota nie wpuszczać do tego konkretnego pokoju
albo jak kotka wychodzi -właśnie dokładnie wtedy dawać mu jakiegoś przysmaka -ulubionego

wstawisz zdjecia? :1luvu:

pozdrawiam
Obrazek

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29214
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 23 gości