koty z lasu za TM....

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 26, 2011 8:49 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

Jak się trzymasz Edytko?Musisz się pocieszyć tym że dwa uratowałaś.Bez Ciebie było by pewnie już po nich.
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro paź 26, 2011 8:50 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

miałam właśnie telefon jest chętna Pani na trikolorkę :)
być może już 2 listopada ją weźmie....mówiłam,że ona jest jeszcze dzikawa ale to nie problem
pani miała kota 12 lat i musiała go uśpić bo miał raka

Vailet dziękuję,że pytasz.
Kiepsko się trzymam, ale myślę o pozostałych maluszkach.
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro paź 26, 2011 8:56 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

Edytka1984 pisze:miałam właśnie telefon jest chętna Pani na trikolorkę :)
być może już 2 listopada ją weźmie....mówiłam,że ona jest jeszcze dzikawa ale to nie problem
pani miała kota 12 lat i musiała go uśpić bo miał raka

Vailet dziękuję,że pytasz.
Kiepsko się trzymam, ale myślę o pozostałych maluszkach.

No mówiłam że tri szybko znajdzie domek :) :ok: :ok: :ok:
Obrazek ,

vailet

 
Posty: 12680
Od: Śro sty 05, 2011 22:28
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Śro paź 26, 2011 20:38 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

Edyta,
dopiero teraz to przeczytałam i jest mi bardzo przykro. Ja wiem, jak to boli. Szkoda kici. :(
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

olafen

 
Posty: 7216
Od: Pon kwi 07, 2008 14:23

Post » Czw paź 27, 2011 5:52 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

olafen pisze:Edyta,
dopiero teraz to przeczytałam i jest mi bardzo przykro. Ja wiem, jak to boli. Szkoda kici. :(



no mi też ,bardzo przykro :cry:
ale muszę myśleć teraz o Jej rodzeństwie i b.dzikiej matce
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 27, 2011 11:53 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

dzowniła Moja Teściowa,że teraz to już wszystkie maluszki wymiotuja robalami ale i matka także
no i nic nie jedzą :(
spakowała kotki do transporterka i jedzie do weta
sama już nie wiem co im jest - są az tak zarobaczone?
strasznie się zmartwiłam tym bardziej,że domki chętne są
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 27, 2011 12:44 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

:? no, niedobrze :evil:
może takie zarobaczone

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 27, 2011 12:49 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

wetka boi się ponownie dać odrobaczenie bo maluszki słabną :(
powiedziała ,że mają szansę
znów kroplówkę dostały z glukozy,soli fizjologicznej itp
nie wiem co się dzieje,czego one się najadały w tym lesie
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 27, 2011 12:50 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

:ok: :ok: :ok:
za kociaczki .... musi być dobrze, po prostu musi....
A kiedy pada deszcz Bezdomne koty mokną - Co zrobić masz, sam wiesz: W piwnicy otwórz okno. A kiedy szron się szkli, spod nóg i kół śnieg pryska Zamknięte uchyl drzwi, Zmarznięte wpuść kociska. Bo może być i tak: W twych grzechach zaczną grzebać, A kot - da łapką znak, Uchyli furtkę Nieba..

Magdalena424

 
Posty: 1474
Od: Czw paź 26, 2006 15:16
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 27, 2011 12:51 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

może się czymś podtruły :?

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 27, 2011 12:56 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

Patmol pisze:może się czymś podtruły :?



Patmolku myślę,że może ktoś próbował je podtruc jeszcze w lesie
choć Teściowa mówi,że matka kociaków zwymiotowała kłębek żywych glizd
ja już nie wiem co mamy robić -maluszki dostają karmę purina one dla juniorków
mokre też pyszne kocie jedzonko - wątpie,że to my mogłyśmy im zaskodzić
podajemy ta pastę carlo pet odżywczą
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 27, 2011 13:02 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

nie miałam na myśli, że u Twojej teściowej się podtruły
ale że wcześniej zjadły coś nieodpowiedniego

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 27, 2011 13:04 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

wiem,że nic złego na myśli nie miałaś
kurcze.....martwię się bardzo

domki są chętne a tu z maluszkami coraz gorzej
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw paź 27, 2011 13:12 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

może jakoś zmienić tytuł
i ktoś by coś doradził
typu
bardzo słabe maluchy wymiotują robakami,co robić?
może ktoś miał taką sytuacje i wie co robic

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 28701
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw paź 27, 2011 13:16 Re: uratowane z lasu maluchy WROCŁAW- Piratka odeszła

ok Patmolku już to czynię

dziękuję za radę
Obrazek

SASZEŃKO NA ZAWSZE BĘDZIESZ W NASZYCH SERCACH [*]

Edytka1984

 
Posty: 13550
Od: Czw cze 17, 2010 19:13
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@ i 398 gości