OTW4-Żuczku,Żuczku ...:( Nowe foty od 96

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lip 01, 2011 11:48 Re: OTW4-Goście, goście!

horacy 7 pisze:To macie dzewczyny pracy z maleństwami .Tz za nianię robił :roll:

TZ wbrew gadaniu i kręceniu nosem na każdego nowego kota,poświeca im dużo czasu. I to on je rozpuszcza. Dzięki niemu koty wiedzą co to lodówka czy talerzyk ze śniadaniem .Idąc do DS wiedzą koty już jaką kiełbasę lubią na smaka złapać a z jaką olać.Wiedza bezcenna :mrgreen: Ilość wypijanej śmietanki świadczy tylko o dobrej imprezie (pod oja nieobecnością trwającej) a nie o rozrzutności.
Ja jestem hetrea co to musi zakrapaić kropelki, uszy smarować, nosy wycierać... pacać ścierą :wink: i nauczać dobrych maniar :mrgreen:

Dziś córka pilnuje gospodarstwa bo ja wracam późno,a TZ musiał nad programowo do pracy iść.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lip 02, 2011 10:45 Re: OTW4-Goście, goście!

Asiu masz niezwykłego TZ ,Meksykanka zresztą też.Ciesze się ,ze są tacy ludzie ,a osobiście jednego takiego przewrotnego znam .Reszta to raczej zupełna obojętność wobec bólu i nieszczęścia zwierząt.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob lip 02, 2011 13:45 Re: OTW4-Goście, goście!

horacy 7 pisze:Asiu masz niezwykłego TZ ,Meksykanka zresztą też.Ciesze się ,ze są tacy ludzie ,a osobiście jednego takiego przewrotnego znam .Reszta to raczej zupełna obojętność wobec bólu i nieszczęścia zwierząt.

Na miau jest dużo facetów co to niby żony ganią a wspierają je. Muszą pokręcić nosami.Jest też sporo działających czynnie mężczyzn. :wink:
Zajmowanie się zwierzętami to obciążenie całej rodziny.Fizyczne,psychiczne i finansowe.Musi być na to zgoda naszych TZ i naszych dzieci. Czas poświęcany zwierzętom w jakiś sposób jest zabierany naszym bliskim. Zubożamy rodzinę także uczuciowo i finansowo. W naszych wydatkach potrzeby nie tylko ludzi brane są pod uwagę. To ciężki kawałek chleba. Dla wszystkich domowników.


Maluszki znalazły sposób wyjścia z klatki 8O Jest kilka większawych oczek i przecisnęły sie solidarnie.To pierwsze koty co to wykorzystały akurat te możliwości.Inne sa zabezpieczone. Dobrze,że klatka stoi w zamkniętym pokoju. Musimy czekać na TZ by zakratował całość.
Oczki juz w miarę ładne.Czarnulka ma jeszcze gorsze. Mają apetyt. Wydalanie też mają dobre. Są urocze, ciekawskie i wszędzie wejdą. Uroki obrywania tapety także odkryły. :roll:

Nastka już lepiej.Rokuję ostrożnie. Ale z nosa glucisko nie leci a oczki tez ładniejsze. Zaczęła gruchać do nas.

Kajka je, kłóci sie o jedzenie, je, sprawdza zawartość miski, daje głos że pusta... Jest kochana i wielce kontaktowa. Prowadzi rozmowy an wysokim poziomie (duża skala głosu :mrgreen: ) więc nie da rady nie usłyszeć.

Bisek szaleje. Umorduje sie zakopujac wszelkie urobki kota wszelkiego. Potem my mordujemy się by sprzątnąć wszędobylski żwirek. Biega, skacze,śpi...Jest śliczny nawet z za dużym brzucholem.

Bianeczka dała mi dziś łaskawie wygłaskać się. Nawet baranka zrobiłyśmy. :lol:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lip 02, 2011 14:23 Re: OTW4-Goście, goście!

Czyli szczęście kwitnie . :) Bisek to piękny jest ,uwielbiam takie marmurkowe koty chociaż nie posiadam takiego cuda. :kotek:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob lip 02, 2011 15:04 Re: OTW4-Goście, goście!

ASK@ pisze:Zajmowanie się zwierzętami to obciążenie całej rodziny.Fizyczne,psychiczne i finansowe.Musi być na to zgoda naszych TZ i naszych dzieci. Czas poświęcany zwierzętom w jakiś sposób jest zabierany naszym bliskim. Zubożamy rodzinę także uczuciowo i finansowo. W naszych wydatkach potrzeby nie tylko ludzi brane są pod uwagę. To ciężki kawałek chleba. Dla wszystkich domowników.
:


i tu się, Asiu, nie zgodzę. Bo uczuciowo to rodzinę wzbogacamy.
A to że umiejętność empatii, współodczuwania, umiejętności odróżniania dobra od zła bywa drogą dla nas i naszych bliskich trudniejszą niż totalna durnota - to juz całkiem inna para kaloszy....
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Sob lip 02, 2011 16:25 Re: OTW4-Goście, goście!

Ja-Ba pisze:
ASK@ pisze:Zajmowanie się zwierzętami to obciążenie całej rodziny.Fizyczne,psychiczne i finansowe.Musi być na to zgoda naszych TZ i naszych dzieci. Czas poświęcany zwierzętom w jakiś sposób jest zabierany naszym bliskim. Zubożamy rodzinę także uczuciowo i finansowo. W naszych wydatkach potrzeby nie tylko ludzi brane są pod uwagę. To ciężki kawałek chleba. Dla wszystkich domowników.
:


i tu się, Asiu, nie zgodzę. Bo uczuciowo to rodzinę wzbogacamy.
A to że umiejętność empatii, współodczuwania, umiejętności odróżniania dobra od zła bywa drogą dla nas i naszych bliskich trudniejszą niż totalna durnota - to juz całkiem inna para kaloszy....

Dziewczyny pięknie to ujęłyście w słowa,zawsze uważałam ,ze tak działając uczę dzieci empatii,miłości do zwierząt,chociaz nie raz wydaje mi się ,że się ze mną nie zgadzają .Ostatnio syn jak słyszał ,ze znów rozmawiał o kotach przyszedł i powiedział że nie moge już nic wziąć dopóki nie oddam tych które są,nie protestował jednak gdy zabierałam psa z rowu.Więc może coś zakiełkuje i ujawni się i u nich w dalszym życiu.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob lip 02, 2011 18:54 Re: OTW4-Goście, goście!

horacy 7 pisze:
Ja-Ba pisze:
ASK@ pisze:Zajmowanie się zwierzętami to obciążenie całej rodziny.Fizyczne,psychiczne i finansowe.Musi być na to zgoda naszych TZ i naszych dzieci. Czas poświęcany zwierzętom w jakiś sposób jest zabierany naszym bliskim. Zubożamy rodzinę także uczuciowo i finansowo. W naszych wydatkach potrzeby nie tylko ludzi brane są pod uwagę. To ciężki kawałek chleba. Dla wszystkich domowników.
:


i tu się, Asiu, nie zgodzę. Bo uczuciowo to rodzinę wzbogacamy.
A to że umiejętność empatii, współodczuwania, umiejętności odróżniania dobra od zła bywa drogą dla nas i naszych bliskich trudniejszą niż totalna durnota - to juz całkiem inna para kaloszy....

Dziewczyny pięknie to ujęłyście w słowa,zawsze uważałam ,ze tak działając uczę dzieci empatii,miłości do zwierząt,chociaz nie raz wydaje mi się ,że się ze mną nie zgadzają .Ostatnio syn jak słyszał ,ze znów rozmawiał o kotach przyszedł i powiedział że nie moge już nic wziąć dopóki nie oddam tych które są,nie protestował jednak gdy zabierałam psa z rowu.Więc może coś zakiełkuje i ujawni się i u nich w dalszym życiu.


Janeczko,masz rację z tymi uczuciami.Wiem,że nasi bliscy inaczej patrzą na świat. I łatwiej im nie jest. Dzieciakom szczególnie. Muszą czasem przechodzić mało fajne chwile jak inni naśmiewają się z matki kociary.Słyszałam nie raz takie teksty. Fakt jest im ciężej. Szczególnie dzieciom.Widze to po swojej córce.
Mimo wszystko nie raz mam wyrzuty sumienie,że zabieram nasz wspólny czas. Czasem boję się,że zajmując sie intensywniej jakimś biedakiem mogę nie zauważyć czegoś złego co dzieje sie w życiu moich bliskich. Przegapię słowo, gest.
Ech życie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob lip 02, 2011 21:57 Re: OTW4-Goście, goście!

Czytam co piszecie i czuję jakbyście pisały to co ja czuje i myślę.Teraz widzę ,ze wiele z nas boryka się z takimi rozterkami. :ok:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie lip 03, 2011 10:26 Re: OTW4-Goście, goście!

horacy 7 pisze:Czytam co piszecie i czuję jakbyście pisały to co ja czuje i myślę.Teraz widzę ,ze wiele z nas boryka się z takimi rozterkami. :ok:

Basiu, każda z nas ma takie same myśli. Nie jesteś sama ze swymi rozterkami, nie pewnością i strachem. Ot, życie kociarza. :cry:

I ten wszędobylski strach w równej mierze taki sam o swoich bliskich. Czy to zwierz czy człowiek. Grzeszę? Być może :roll: ale o "swoje" zwierzęta martwię się tak samo jak o bliskich.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 03, 2011 10:39 Re: OTW4-Goście, goście!

Moze jakis kasting na imiona :?: Ma ktoś pomysła? . Dla 2 dziewuszek+chłopak. Zwycięzca odbierze trójpak wraz z medalem :mrgreen:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56025
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie lip 03, 2011 10:53 Re: OTW4-Goście, goście!

Ja to się nie nadaję - bo ja tylko hiszpańskobrzmiące imiona mam na myśli -a kociaków i tak nie znam :roll:
ObrazekObrazekObrazek
ObrazekObrazek

meksykanka

 
Posty: 6532
Od: Wto mar 08, 2011 1:13
Lokalizacja: Prawie Wa-wa

Post » Nie lip 03, 2011 13:58 Re: OTW4-Goście, goście!

Może Gizmo,Gaja,Gracja lub np.Fiodor,Figa,Funia
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie lip 03, 2011 15:24 Re: OTW4-Goście, goście!

Koty są z centrum M1 w Markach. 8)
Chociaż imienia Marek organicznie nie znoszę, to może komuś wena przyjdzie. :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie lip 03, 2011 16:12 Re: OTW4-Goście, goście!

Oj, tylko nie Marek! Proszę...
co ja tu mam niby do gadania... :oops:
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie lip 03, 2011 16:46 Re: OTW4-Goście, goście!

Agneska pisze:Koty są z centrum M1 w Markach. 8)
Chociaż imienia Marek organicznie nie znoszę, to może komuś wena przyjdzie. :lol:

Miecio,Mela,Mania , Muniek,Melisa takie tam mi przyszły w pierwszej chwili do głowy.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości