Biała Molly już w nowym domu :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro paź 20, 2010 8:37 Re: Biała Molly już w nowym domu :)

Em_ pisze:Hm, a może wysłać jej mailem zdjęcia Molly?


No, wtedy zaoszczędziłabyś kici stresu i jazdy przez pół miasta tramwajem... Ale z drugiej strony - nie zobaczysz reakcji pani wet. A chyba właśnie o tą reakcję chodzi i o to, żeby zrozumiała, że nie warto usypiać chorych zwierzaków bez walki :)
Ja nie wiem, jak lepiej. Może ktoś inny się wypowie...


A ja tylko tutaj tak cichutko przy okazji zareklamuję swoją akcję. Zapraszam: viewtopic.php?f=20&t=118775 :)

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Wto paź 26, 2010 10:09 Re: Biała Molly już w nowym domu :)

Drodzy moi! Cieszę się, że odwiedzacie wątek Molly :) Kochana Kicia na pewno też jest Wam wdzięczna za życzliwe zainteresowanie jej mruczącą osobą. U nas wszystko dobrze, dużo radości, uścisków i mruczenia.

Mam prośbę, zajrzyjcie na wątek dotyczący Malinki: viewtopic.php?f=1&t=114846&start=195
Kicia była w identycznej sytuacji jak Molly, właściwie gdyby nie Malinka, nie poznalibyśmy Molly w ogóle. Malinka cierpiała i umierała w schronisku, ktoś ją przygarnął i dał nadzieję, ale po dwóch miesiącach oddał z powrotem... :( Bardzo się o nią martwimy. Malinka potrzebuje dużo, dużo, dużo wsparcia.

Em_

 
Posty: 49
Od: Czw wrz 16, 2010 10:23

Post » Pt gru 10, 2010 14:37 Re: Biała Molly już w nowym domu :)

Dawno tutaj nikt nic nie pisał, a ja w tym tygodniu mam szczęście codziennie spotykać Molly :) Em_ i Amon Gui wyjechali na kilka dni i to mnie poprosili o opiekę nad Molly :D
Kicia ma się bardzo dobrze, wyraźnie przybrała na wadze. Żałuję, że nie zrobiłam jej zdjęć, żeby Wam pokazać, jaka jest śliczna.
Jedyne, co mnie niepokoi to to, że Molly cały czas łzawią oczy. Codziennie przemywałam jej oczka ciepłą wodą i wyglądały lepiej, a jak przychodziłam następnego dnia, to znowu miała sierść pod oczkami prawie czarne od tych zaschniętych łez :( Jak myślicie, czy to są normalne pozostałości kociego kataru, czy należałoby się tym bardziej zainteresować?

grzanka.ch

 
Posty: 1491
Od: Pt sie 06, 2010 21:44
Lokalizacja: Czeladź

Post » Pt gru 10, 2010 18:59 Re: Biała Molly już w nowym domu :)

Może mieć niedrożne kanaliki odpływowe :roll:
Zadzwoń do weta i zapytaj.
Super że u Molly tak fajnie :D
Fotki mile widziane :wink: :D
ObrazekObrazekObrazek

phantasmagori

 
Posty: 10171
Od: Czw sty 08, 2009 21:22
Lokalizacja: Katowice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości