Wczoraj do kotków dołączyła niespodziewanie mała znajda. Jaś i Małgosia są bardzo wkurzone , zazdrosne jak nie wiem co. Warczą pod drzwiami, gdzie koteczka przechodzi kwarantannę. Dostały extra pyszne jedzonko, dodatkową porcję głasków oraz miłosne wyznania, niestety nic nie pomaga...
Jasiu super, kocha małą Agatkę, oponkę ulubiona jej nawet odstąpił, tatuś taki się zrobił On jest bardzo łagodny i wyluzowany. Gorzej z Małgosią - jest bardzo zazdrosna, spięta, nieswoja. Gryzie, fuczy... Ona się do dokocenia nie nadaje... A Agataka... cudo!