Otwockie niebieskie koty - już w swoich domach :-)))

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie gru 27, 2009 22:22 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

Prosimy o domek dla przystojniaka :(
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Nie gru 27, 2009 22:22 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

Dobra Dusza Forumowa zlitowała się i zaoferowała Aleksandrowi DT. :1luvu:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie gru 27, 2009 22:34 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

Agneska pisze:Dobra Dusza Forumowa zlitowała się i zaoferowała Aleksandrowi DT. :1luvu:

Kiedy przeprowadzka?

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie gru 27, 2009 23:01 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

_kathrin pisze:
Agneska pisze:Dobra Dusza Forumowa zlitowała się i zaoferowała Aleksandrowi DT. :1luvu:

Kiedy przeprowadzka?


Sie domówi. Jakoś zaraz. :ok:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Nie gru 27, 2009 23:18 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

Cieszę się :)

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 28, 2009 0:08 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

niebieski ma domek???
Obrazek

cypisek

 
Posty: 8466
Od: Czw lut 26, 2009 18:44
Lokalizacja: Swinemünde, Oslo

Post » Pon gru 28, 2009 0:17 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

cypisek pisze:niebieski ma domek???


tymczasowy
:D

_kathrin

 
Posty: 3339
Od: Wto lip 31, 2007 16:53
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 28, 2009 6:59 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

ale najważniejsze,że w odosobniemiu nie będzie siedział!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 28, 2009 11:59 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

Dzisiaj wieczorem Aleksander Wielki przemaszeruje na północ. :)
Z Otwocka na Tarchomin. :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon gru 28, 2009 12:22 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

i zamiast Trusi będzie na niego polował Sandacz z Tangerinkiem (bo Rozrywka oleja jak kazdego innego kota) :twisted: :twisted: :twisted: no ale kuchnię dostanie na własność na czas jakis coby miał się gdzie schowac przed trójcą drombo :)
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

Post » Pon gru 28, 2009 12:30 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

o, wydało się :lol:
Obrazek

Agneska

 
Posty: 16483
Od: Wto paź 26, 2004 12:28

Post » Pon gru 28, 2009 13:22 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

Agneska pisze:Dzisiaj wieczorem Aleksander Wielki przemaszeruje na północ. :)
Z Otwocka na Tarchomin. :lol:

bardzo sie ciszę!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 28, 2009 20:11 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

Super !!!!!!!!!!!!!!!!! :ok: :ok: :ok: :ok: Cieszę się bardzo, że ma chociaż DT :1luvu: :1luvu:
Obrazek

kinia098

 
Posty: 9949
Od: Pt maja 01, 2009 21:53
Lokalizacja: Darłowo

Post » Pon gru 28, 2009 20:13 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

:ok:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56006
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon gru 28, 2009 21:11 Re: NIEBIESKI przemiły kocurek - ciągle bez domu. Kto mu pomoże?

Aleksander to cudo nie kot. Za nic nie rozumiem dlaczego nie ma jeszcze DS. Na początku jak każdy rasowy mężczyzna pożarł michę jedzonka :lol: pomizial sie, pomruczal, poryczal na moje koty które zagladały ciekawie co tez znowu do domu sprowadzilam. Po czym objal we wladanie kuchnie. Pierwsza sesja zdjęciowa (zdjecia w pelnym rozmiarze otworza sie po kliknieciu w miniaturke)

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
ObrazekObrazek

zirrael

 
Posty: 2565
Od: Wto sty 17, 2006 11:06
Lokalizacja: Warszawa (Tarchomin)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości