Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lis 09, 2020 17:41 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Zima może być, zwłaszcza ze śniegiem, najgorsza jest jesień, taka depresyjna. W dodatku pandemia, sytuacja polityczna...itd. nie nastrajają optymistycznie. Dwa lata temu była prawdziwa zima, spadło sporo śniegu i w parku, przez który przejeżdżam było całe stado bałwanów :lol: Aż miło było patrzeć, jak rodzice z dziećmi bawili się wspólnie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lis 09, 2020 17:49 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:Zima może być, zwłaszcza ze śniegiem, najgorsza jest jesień, taka depresyjna. W dodatku pandemia, sytuacja polityczna...itd. nie nastrajają optymistycznie. Dwa lata temu była prawdziwa zima, spadło sporo śniegu i w parku, przez który przejeżdżam było całe stado bałwanów :lol: Aż miło było patrzeć, jak rodzice z dziećmi bawili się wspólnie.

Mnie i jesień i zima nastrajają depresyjne może dlatego że nie lubię zimna i tak szybko robiącego się wieczoru. Ja bardzo bym chciała mieszkać w ciepłym kraju ale niestety na to już za późno :placz:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lis 09, 2020 22:30 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

No popatrzcie, ja właśnie dzisiaj myślałam, jak lubię jesień! I myśli te przyszły do mnie na cmentarzu... Fakt, kiedy po zmianie czasu bardzo się nam skraca popołudnie, to mnie to nastraja depresyjnie, ale z drugiej strony te dzisiejsze wrażenia - ten zamglony spokój, liście szeleszczące pod nogami... Byłam na tym cmentarzu po zmroku, było sporo światełek, zero ludzi, nastrój taki jesienny właśnie... W słoneczne jesienne dni lubię barwy jesieni... Jeszcze nie wszystkie liście opadły... No i tak mam :D
Ale taka zima bez śniegu, bez liści, oj to dopiero smuteczek, to racja :)
Oczywiście wiosna jest super! :) I lato też :)
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12324
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto lis 10, 2020 6:44 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Nul pisze: Fakt, kiedy po zmianie czasu bardzo się nam skraca popołudnie, to mnie to nastraja depresyjnie,

Gosiagosia pisze:Mnie i jesień i zima nastrajają depresyjne może dlatego że nie lubię zimna i tak szybko robiącego się wieczoru.

Otóż to. Ciemność, tego nie lubię. Zimą mimo wszystko jest jaśniej, zwłaszcza, kiedy jest śnieg. W grudniu zaczyna się nieco wydłużać dzień.
Nul pisze: W słoneczne jesienne dni lubię barwy jesieni

To prawda, jest wtedy cudnie. Jeżdżę codziennie przez park, widzę zmiany.
Kiedyś lubiłam szarugi jesienne, w domu było przytulnie, ciepło, ale to było w okresie przedkotowym :wink: Nawet wiersz "Deszcz dzwoni o szyby, deszcz dzwoni jesienny..." bardzo mi się podobał.
Koty już po śniadaniu, kuwety posprzątane, leki podane. Taki codzienny, poranny rytuał. Dzisiaj wcześniej trzeba iść na zakupy, jutro wolny dzień, będą kolejki. Najważniejsze to mięso dla kotów. Bardzo dużo mi tego teraz idzie.
Dostałam zdjęcia Stelli. Kotka ma się dobrze, jest bardzo kochana, mądra i śliczna.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lis 10, 2020 7:26 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Nul pisze:No popatrzcie, ja właśnie dzisiaj myślałam, jak lubię jesień! I myśli te przyszły do mnie na cmentarzu... Fakt, kiedy po zmianie czasu bardzo się nam skraca popołudnie, to mnie to nastraja depresyjnie, ale z drugiej strony te dzisiejsze wrażenia - ten zamglony spokój, liście szeleszczące pod nogami... Byłam na tym cmentarzu po zmroku, było sporo światełek, zero ludzi, nastrój taki jesienny właśnie... W słoneczne jesienne dni lubię barwy jesieni... Jeszcze nie wszystkie liście opadły... No i tak mam :D
Ale taka zima bez śniegu, bez liści, oj to dopiero smuteczek, to racja :)
Oczywiście wiosna jest super! :) I lato też :)


lata nie lubię, bo są teraz za bardzo upalne jak dla mnie
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 10, 2020 7:52 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Ty i tak masz nieźle, mieszkasz w domu, masz ogród i drzewa w nim, a ja żyję na betonowej pustyni :evil: W zeszłym tygodniu wycięli kolejne, dorodne drzewo :evil: :evil: :evil:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lis 10, 2020 7:54 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Do spalenia albo na sprzedaż do spalenia.
Serce się kraje, ewar, jak ja Cię rozumiem.

Zilvana

 
Posty: 371
Od: Nie sty 20, 2013 17:33
Lokalizacja: okolice Warszawy

Post » Wto lis 10, 2020 9:24 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:Ty i tak masz nieźle, mieszkasz w domu, masz ogród i drzewa w nim, a ja żyję na betonowej pustyni :evil: W zeszłym tygodniu wycięli kolejne, dorodne drzewo :evil: :evil: :evil:


kiedyś też mieszkałam w bloku, ale miałam prawie pod oknami piękną lipową aleję, ale jej już nie ma :( , wycięli tam wszystko, bo podobno stare i chore były, na szczęście tego nie widziałam, bo już się wyprowadziłam
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto lis 10, 2020 12:59 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Niedługo drzewa będziemy oglądać tylko w internecie :evil:
Dzisiaj jest paskudnie, wilgotno, zimno, nie chce się z domu wychodzić. Byłam już u Kulek. Buras czekał przed podłogą, takie zdjęcie udało mi się zrobić :wink:
Obrazek
Najadł się, nawet trochę mokrej karmy zostawił. Lila oczywiście wsunęła tylko mięso. Dzisiaj miałam dużo, wieprzowinę, trochę nerek, wątróbkę i słoninę. Bardzo smakowało :D Koło drugiego transformatora była kotka z ciemnym pyszczkiem i cudny Atol. Bały się, nie robiłam im zdjęć. Kocią mamę obfocić mogę tylko z daleka
ObrazekObrazek
Nie widziałam tylko pingwinka i Sreberka. Może jutro? Kupiłam dzisiaj wieprzową dwójkę po 5 zł 8O Naprawdę przyzwoitą. Poprosiłam, aby była trochę tłusta, bo panie mi wybierają taką ładną, a koty teraz powinny jeść tłusto. Cieszę się, że koci domek jest używany, ciepło w nim i czysto.
Muszę jeszcze tylko wyjść nakarmić czarnuszka i bezdomniaki będę mieć z głowy. Gołębie i sikorki nakarmiłam rano.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 11, 2020 8:08 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Bardzo nieprzyjemnie dzisiaj, tak ponuro, wilgotno, zimno :( Fakt, jest jeszcze wcześnie, ale chyba taki cały dzień będzie. Ludzie zrobili sobie lockdown na ochotnika :mrgreen: Nikogo nie ma na ulicy, o, tylko jakiś młody człowiek idzie na spacer z psem. Podjadę oczywiście do Kulek. Dzisiaj nie mam już nerek i wątróbki, które im smakowały, ale dostaną sporo mięsa i słoniny. Uzupełnię też karmnik dla sikorek. Jest ich spore stadko. Młody człowiek zapytał mnie kiedyś, czy może im powiesić kule z ziarnami. Oczywiście, miło z jego strony. Ktoś też wysypuje pszenicę dla gołębi. Chętniej jednak jedzą taką specjalną mieszankę, którą kupuję na targu. Już mi się kończy, jutro podjadę i kupię trochę. Jak wychodzę na podwórko, to stadko drepcze za mną :lol: Jakoś mnie kojarzą z dobrym jedzeniem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 11, 2020 9:23 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

[quote="ewar"]Niedługo drzewa będziemy oglądać tylko w internecie :evil:
Dzisiaj jest paskudnie, wilgotno, zimno, nie chce się z domu wychodzić. Byłam już u Kulek. Buras czekał przed podłogą, takie zdjęcie udało mi się zrobić :wink:
Obrazek
:lol: :lol: :lol:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76042
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lis 11, 2020 10:06 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:Bardzo nieprzyjemnie dzisiaj, tak ponuro, wilgotno, zimno :( Fakt, jest jeszcze wcześnie, ale chyba taki cały dzień będzie. Ludzie zrobili sobie lockdown na ochotnika :mrgreen: Nikogo nie ma na ulicy, o, tylko jakiś młody człowiek idzie na spacer z psem. Podjadę oczywiście do Kulek. Dzisiaj nie mam już nerek i wątróbki, które im smakowały, ale dostaną sporo mięsa i słoniny. Uzupełnię też karmnik dla sikorek. Jest ich spore stadko. Młody człowiek zapytał mnie kiedyś, czy może im powiesić kule z ziarnami. Oczywiście, miło z jego strony. Ktoś też wysypuje pszenicę dla gołębi. Chętniej jednak jedzą taką specjalną mieszankę, którą kupuję na targu. Już mi się kończy, jutro podjadę i kupię trochę. Jak wychodzę na podwórko, to stadko drepcze za mną :lol: Jakoś mnie kojarzą z dobrym jedzeniem.

Ja zamówiłam specjalną mieszankę dla dzikich ptaków. Chciałam kupić kulę ale przypomniało mi się że czytałam kiedyś o pułapkach związanych z siateczka, ptaszki mogą się w nie zaplatać.

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26801
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lis 11, 2020 12:21 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Mieszankę dla dzikich ptaków mam, wsypuję ją do butelki. Kule mam różne, w zeszłym roku też wieszałam i nie zauważyłam, aby jakiś ptaszek się zaplątał.
Wróciłam od Kulek i nie wiem, co mam myśleć. Była tylko rozwrzeszczana Lila, ale nie chciała nic jeść 8O Dostała mięso, powąchała i odeszła. Dałam saszetkę i też zero zainteresowania. Koło domku zostało trochę wczorajszej karmy, czyżby koty nie były głodne? Koło drugiego transformatora zniknęła karma, została tylko taka gorszego gatunku, którą zostawiłam na wszelki wypadek. Dzisiejsze mięso nie było chyba złe, kotka Doroty jadła, aż jej się uszka trzęsły. Miała też saszetkę i suchą karmę, ale mięso jej najbardziej smakowało.
Jest bardzo zimno i wilgotno, a bezdomny koło Kulek śpi na ziemi, zawinięty jest w jakieś koce, kołdry, ale przecież tak się nie da żyć. Wokół niego śmietnik straszny, szmaty wiszą na krzakach, pełno puszek, słoików, syf straszliwy. Jest schronisko dla bezdomnych, ale jakoś wielu nie chce tam mieszkać, nie wiem dlaczego.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lis 11, 2020 12:58 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Na bazarku na Dogomanii są przysmaki dla ptaków, można kupić lub ...podpatrzeć ;-)
https://www.dogomania.com/forum/topic/3 ... -28112020/

kajtek56

 
Posty: 401
Od: Nie maja 04, 2008 10:11
Lokalizacja: Zielonka

Post » Śro lis 11, 2020 13:04 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Fajne :lol:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56125
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości