Koty z Hucianego Grodu cd.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro sty 10, 2024 11:16 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Kciuki za Mimka :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 10, 2024 12:06 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 10, 2024 16:45 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Mimek już w domu. Biedne kocisko miało taki stan zapalny pęcherza, że mocz był krwistoczerwony :cry: Widziałam to w probówce. Jak go to musiało boleć. Koty jednak mają wysoki próg bólu, wiele potrafią znieść. Przed odebraniem go z lecznicy zrobił siusiu w klatce i już mocz był żółty. Mam jednak go obserwować, czy się nie zatka, chodzi o skrzep. Od jutra będzie dostawał tolfedinę i antybiotyk, a za 10 dni kontrola. Nie będzie musiał być na czczo, chociaż tyle, ale i tak ciężko będzie. Fizycznie, bo waży ponad 7 kg i psychicznie, bo on jest bardzo, ale to bardzo strachliwy. jakoś damy radę. Poza stanem zapalnym pęcherza nic złego się nie dzieje. Morfologia i biochemia dobre. Zapłaciłam 530 zł.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56134
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 10, 2024 17:17 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Mimek załatwił się na posłanie, ale nie było już krwi. To chyba ze stresu. Dwa razy też zwymiotował. Mam nadzieję, że do jutra mu przejdzie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56134
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro sty 10, 2024 19:15 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Mimek załatwił się na posłanie, ale nie było już krwi. To chyba ze stresu. Dwa razy też zwymiotował. Mam nadzieję, że do jutra mu przejdzie.

Kochany Mimek dużo zdrowka :201461
Kciuki nadal trzymam. :ok: :ok: :ok:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26816
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro sty 10, 2024 20:21 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Za Mimka :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

Post » Śro sty 10, 2024 20:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Mimuś, bardzo mocne :ok: :ok: :ok:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw sty 11, 2024 7:39 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Mimek wydaje się być bardzo ożywiony. To dobrze, ale w nocy myłam podłogę obok kuwety. W kilku miejscach też były wymiociny. To może być efekt narkozy. Zobaczymy, co będzie dzisiaj. Zaraz dostanie tabletkę przeciwbólową.
Wczoraj był ciężki dzień, w dodatku była awaria i nie było ogrzewania. Nie, zimno tak bardzo nie było, mieszkania przecież nie były wychłodzone, ale bałam się, czy szybko naprawią. Tak, już grzeją i to mocno.
Gotuję rosół dla bezdomniaczków, dla ptaków mam jedzenie, mróz chyba nieco zelżał, nie jest tak źle, prawda?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56134
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sty 11, 2024 11:26 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

ewar pisze:Dziękuję :1luvu:
Mimek już w domu. Biedne kocisko miało taki stan zapalny pęcherza, że mocz był krwistoczerwony :cry: Widziałam to w probówce. Jak go to musiało boleć. Koty jednak mają wysoki próg bólu, wiele potrafią znieść. Przed odebraniem go z lecznicy zrobił siusiu w klatce i już mocz był żółty. Mam jednak go obserwować, czy się nie zatka, chodzi o skrzep. Od jutra będzie dostawał tolfedinę i antybiotyk, a za 10 dni kontrola. Nie będzie musiał być na czczo, chociaż tyle, ale i tak ciężko będzie. Fizycznie, bo waży ponad 7 kg i psychicznie, bo on jest bardzo, ale to bardzo strachliwy. jakoś damy radę. Poza stanem zapalnym pęcherza nic złego się nie dzieje. Morfologia i biochemia dobre. Zapłaciłam 530 zł.



Biedny Mimek :(

Oby juz było dobrze :ok: :ok: :ok:

Wiadomo co mogło spowodować ten stan zapalny?
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76077
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Czw sty 11, 2024 11:52 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Nie, nie wiadomo. Dostał już tolfedinę, nie powinno go boleć. Ucieka na mój widok, tak bojaźliwego kota nigdy nie miałam. Nie ma w sobie agresji, ale rządzi nim strach i jest trudnym kotem, bo broniąc się może podrapać. Jest ogromny, silny, trudny w obsłudze. Jego mama i trójka rodzeństwa już dawno w domach. Daszka i jej dwójka kociąt, Ludwiś i Lola były miziakami. Piksel potrzebował trochę czasu, żeby zostać miziakiem. Dlaczego więc Mimek jest taki? Ten sam miot, w takich samych warunkach przebywa, a jest jaki jest.
Byłam u Kulek, Sreberko czekała koło domku. Dostała jeść na takiej płycie styropianowej
Obrazek
Obrazek
Biedactwo, musiała potem przedzierać się przez zaspy :cry:
Kocia mama dostała jeść pod przyczepą. Widziałam potem, że wyszła spod schodów i jadła. Lila nie pojawiła się, chociaż dwa razy tam podchodziłam, chwilę czekałam, ale jej nie było. Trudno, nic na to nie poradzę. Parę ścinków z domku było na zewnątrz, możliwe więc, że któraś kotka tam była. Może kocia mama?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56134
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw sty 11, 2024 19:11 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Trudny czas dla bezdomniaków.

aga66

 
Posty: 6745
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Czw sty 11, 2024 21:02 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Mimku, dopiero doczytałam o Twoich strasznych przeżyciach! Zdrowiej bezproblemowo!
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12345
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sty 11, 2024 22:23 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Jeden miot i rozne charaktery. Ciekawe, czy reszta rodzenstwa tez taka dorodna wyrosla? Bo mama byla chyba drobna, dobrze pamietam?
Za bidaki, niech sie kuruja, zdrowia i spokojnosci.

FuterNiemyty

 
Posty: 4924
Od: Pt gru 01, 2017 11:58

Post » Pt sty 12, 2024 7:14 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Dziękuję :1luvu:
Mimek największy z miotu, moje doświadczenie jest takie, że to krówki są często takie potężne.
Przeczytałam na Psiej Przystani, że wieczorem pojawił się bezdomny piesek właśnie tam, gdzie są Kulki. Kilka osób próbowało go złapać, ale uciekał. Biedak :cry: , przecież mróz, a on głodny, spragniony i żadnego schronienia nie ma.
Nie wiem, czy to z powodu pogody, czy ludzie po prostu nie będą leczyć zwierząt, bo ceny u weta są straszne. Zwykle w lecznicy była kolejka, klatki lecznicowe zajęte, a teraz jest inaczej. Okropne to wszystko :cry: Porzuconych zwierząt też sporo.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56134
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt sty 12, 2024 10:24 Re: Koty z Hucianego Grodu cd.

Tak, ceny u wetów wysokie bardzo. Zemści się to na zwierzętach bo ludzie nie będą chcieli adoptować ze względu na koszty.

aga66

 
Posty: 6745
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 621 gości