OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Sob sty 23, 2021 10:29 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Ciemny ranek.Wczoraj. Kładę karmę pod oknem P.T. Tam przychodzą koty. Pingwin i czarne jakieś i czort wie co jeszcze. Przyszedł i właścicielski rudy na saszetkę feliksa. Plecak stoi na chodniku. Raptem za plecami poruszenie się zrobiło. Zmartwiałam i odskoczyłam. Obok mnie stał chłopak. Taki szczypiorek w jasnej kurtce. Odwrócony plecami udawał ,że nie patrzy. Za to ja zerkałam na niego. Odsunęłam się deczko i starałam się nie odwracać plecami. Może ma (oby) niecne zamiary i mogę się odruchowo bronić :mrgreen: Jasna kurtka raptem ożywiła się i skocznie jak pasikonik podbiegła do młodej osóbki, płci żeńskiej. Wyszła ci ona z klatki P.T. Widuję ją czasami, gdy nam godziny się zejdą. Okazało się ,że szczypiornista czekał na nią. Z ruchów ciała (wyglądał jak tokujący kogut) widać było, że ją czaruje. Podyrdali w sobie znanym kierunku. Muszę przyznać ,że zaparcie młodzik miał. Uśmiechając się pod nosem zajęłam się dalszym karmieniem.
Dzień drugi. Ranek. Ciemny. Zapomniałam o szczypiorniście. Dopiero sobie go skojarzyłam gdy jego jasna kurtka pojawiła się pod kotłownią. Myślał chyba, że jego wybranka, skryta jest za autem. Karmi koty? Czy spitala? Nawet w mroku widać było zawód na gładkim licu. Że to tylko ja, stara kociara w starych ciuchach. Poszedł swoją drogą. Przebierając nożynkami jak patyczki chudymi, krążył po okolicy zerkając nerwowo na boki. Szukał, pilnował, był czujny. W ręku trzymał... piękną pojedynczą różę.
Poszłam swoją drogą. Nie wiem, czy różą trafiła w ręce dziewoi. Oby!
Siła miłości!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Sob sty 23, 2021 10:42 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

ASK@ pisze: Może ma (oby) niecne zamiary i mogę się odruchowo bronić :mrgreen:

Zastanawiam się jak Ty byś się broniła :roll: z tymi swoimi schorzeniami?

Mnie ludzie rozwalają tekstem- powoli.
Kużwa jakbym biegała bez przerwy :mrgreen:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25581
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob sty 23, 2021 14:01 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Sonny. Zdrowiej dzieciaku :1luvu:

Obrazek

Obrazek


Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Sob sty 23, 2021 14:19 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Jaki pyszczuń cudny :1luvu:
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25581
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom


Post » Sob sty 23, 2021 16:45 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

jaką rozczulającą, dziecięcą buziunię ma :))
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Nie sty 24, 2021 4:51 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Tak mi łeb zapier...że spać nie mogę. Futra pełne oburzenia skaczą po nas. Bo jakże tak, nie śpię a miski puste jeszcze?! Ich łapy wciskają mi pęcherz pełny głęboko w środek brzucha. Zwieracze trzymają. Choć są już na granicy wytrzymałości. Ale nie wstanę. O nie! Do łazienki wpadnie cała zgraja futer wrzeszcząc, miaucząc, umierając z głodu na zimnych kafelkach. Nie pozwolą wsunąć się znowu pod kołderkę. Na ławie Tami wydaje ostatnie tchnienie. Dużo ich miała i ma. Ale każde jest ostateczne. Bez żarcia będzie odchodzić na mych uszach długo i boleśnie. Dlaczego na uszach? Bo słyszę ją a nie widzę. Ci co przeżyją drugi zjazd będą mieć wieczorem. Ner nie ma. To powód do umierania wielki. Podejrzewam, że je sprzedano gdy nikt nie przybył w porze podwieczorku najpóźniej. Wszak na niedzielę nie zostaną z towarem. Nigdy ich z nim nie zostawiliśmy. Ale co tam. Mimo że wiedzą, że Janusz późno przychodzi gdy pracuje. Jednak zadarł z taką jedną w świąteczny czas (nerki poszły się rypać do jej znajomej) i teraz mamy nie fajnie.
Dzień się zaczął. Stękając jak lokomotywa na haju wstał Janusz. Koty dup nie ruszyły. Wiadomo, że on nie da. On jest od popołudnia. Poruszenie jednak jakieś jest. Pojawiła się nadzieja, że i ja się podniosę.
Wstaję więc. Kuweta mnie wzywa.

Kochani, z rannym pytaniem wyskoczę. Jokotowa pięknotka ma dom w Rybniku. Może ktoś jedzie w tamtym kierunku. Choć do połowy drogi? . Trwa burza mózgów. Obiecałam zapytać więc pytam.
A teraz już wstaję. Uwolniła mnie leżąca na podolku Molly. A jak ona chce jeść to trzeba dać.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie sty 24, 2021 8:23 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 1004
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Nie sty 24, 2021 12:38 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Sonny, lapeńka sie goi :1luvu:

Obrazek

Obrazek
Mili <3 (AMY <3 pamietamy) Obrazek plus Bagira ObrazekObrazek
Watek : viewtopic.php?f=46&t=204368
Bagi do adopcji: viewtopic.php?f=13&t=200315

MonikaMroz

Avatar użytkownika
 
Posty: 18203
Od: Nie lip 24, 2011 9:30
Lokalizacja: Kutno

Post » Nie sty 24, 2021 13:06 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Dzięki Monika. Nie mam kompa. Dziecię się doszkala.
Sonny zapowiada się na cudnego kota. Jest delikatna i bardzo przestraszona. Ugniata paputkami ale nie mruczy. Opowiadam jej wszystko. Zna mój głos więc może jej łatwiej jest.
Łapka, a raczej jej wspomnienie, wygląda dobrze. Choć rana jest rozległa a foty nie pokazują jej prawdziwie.
Dziś zastanawiałam się, kiedy pierwszy raz ją zobaczyłam
Był to koniec października. Chude, brudne i takie skurczone. Trwało zanim zlokalizowałam miejsce bytowania. Do tego czasu karmę zostawiałam w miejscu pierwszego spotkania.
Jak to dobrze, że przed mrozami udało się ją uchronić. Nie wiem czy przeżyłaby.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Nie sty 24, 2021 18:07 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Bardzo smutna historia z panią i jej synem. Wiara w ludzi idzie...
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Pon sty 25, 2021 6:31 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

MalgWroclaw pisze:Bardzo smutna historia z panią i jej synem. Wiara w ludzi idzie...

Nigdy nie przestanę się dziwić. Trudno mi zrozumieć takie postępowanie. Krętactwo i pazerstwo. Może i jakieś koty dostają tą karmę ale nie nasze. Tylko patrząc w ten sposób dlaczego nasza gmina ma finansować miski olsztyńskich kotów.

Nie napisałam ważnej rzeczy.
gusiek1 darami ze swego auta wypełniła naszego gruchota. Dojazd do niej wedle gps-a to był horror. Mam jakiegoś jebniętego i wyprowadził nas w pole. Coś mu jest bo jadąc po Sonny skierował nas na ...Terespol. Może to i dobra by była droga ale nie zaryzykowaliśmy. Choć i tak od doopy strony podjechaliśmy.
Bardzo dziękuję Ewie i darczyńcom.
W zeszłą niedzielę odwiedzili nas Meksykanka i Renifer. Czyli Zosia i Rafał. "Starsi" forumowicze pamiętają ich. Nie przyjechali z pustą ręką. Bardzo Wam dziękują koty nasze za dary. Posiedzieliśmy, wypiliśmy herbatkę i powspominaliśmy daaaawne czasy. Śmiechu było dużo ale i łez było deczko. Nic a nic się nie zmienili. Piękni, otwarci i życzliwi.
Dzięki Kochani
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon sty 25, 2021 8:30 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

ale co z tĄ karma robią? przecież sami jej nie zjedzą.

Patmol

Avatar użytkownika
 
Posty: 29074
Od: Śro gru 30, 2009 14:03
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Pon sty 25, 2021 9:11 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Patmol pisze:ale co z tĄ karma robią? przecież sami jej nie zjedzą.

On ma jakieś stado kotów, które nie kastruje. Pożyczał od nas łapke i miała załatwione kastracje ale nigdy żadnego kota oficjalnie nie przywiózł. Chodzą słuchy, daj Boże by nie prawdziwe były, że potrafi i u nas miot czy kota zostawić. Za rękę nie złapałam. Kiedyś, gdy tych kotów sporo doszło, powiedziałam,że zamontował mąż mini kamery na kotłowni i stołówkach oraz innych strategicznych miejscach. Że wyśledzimy tego kto podrzuca i zaskarżymy. O dziwo spokój był przez jakiś czas . Może to tylko zbieg okoliczności.
P.T.zawsze chwali go ,że taki dbający o bezpańskie koty na swym terenie. Kiedyś wygadała się ,że wcześniej brała karmę i oddawała wszystko synowi bo ...nasze nie jedzą tego. Poza tym są już zaopiekowane. Bardzo się na nią udarłam za takie krętactwo. Mówiąc ,że to karma nasza a ja puszki daję do nerek, które ona dostaje. Suche też winna sypać. O wszystko się upomina a tutaj oddaje żarcie nasze. A ja muszę kupować mokre i suche, gdy jej syn sobie osiedlowe koty okrada.
Na chwilę wydawało się ,że będzie "normalnie". Tak się wydawało. Bo teraz wypłynęło nowe.

PS nie napisałam,że wydaje się mi ,że Sonny dziś w nocy bawiła się piórkami i piłeczkami. Poszargane i przestawione było. Do tego nie chowa już głowy jak indor, pchając ją w posłanie gdy wchodzimy. Patrzy ciekawie na nas. Bardzo ją koty interesują. Grucha do Sorrunia. Podobny jest do "kolegi" co przed jej dziurą wysiadywał.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56072
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Pon sty 25, 2021 10:34 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Spokojnego dnia!
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości