Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro mar 09, 2022 21:33 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 09.03
Ogólny
W kuwetach raczej Ok. Apetyty wszyscy Ok. Humory raczej tez. Tosia trochę syczy na resztę. Gacek walczy z Kokoszem.
Kajka i Kokosz dostali szczepionkę na grzyba.

Czarka, Kinię i polski szpitalik ogarnęła Aneta.

Umylam kontenerek z wanny. Schowalam pranie.
Kupiłam do ukraińskiego szpitala mop i wiadro.
Podłogi umyte.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 478
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Czw mar 10, 2022 9:39 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Jeśli chodzi o wczorajszy dyżur na szpitalu to Rita nie chce jeść carny, miała nie zjedzone i świeżego tez nie ruszyła, za to saszetkę Winstona je chętnie. Valia kupa i siku i apetyt Ok. Tak samo Dima Maszula i Zirka. Marikz ma biegunkę nadal ale nie chce jeść suchego Aneta mi podała katovit sensitive stoi u niego na klatce razem z diadogiem dostał. Anuszka zrobiła kipisz w klatce ale poza tym Ok. Askan i Zefirka tez Ok choć nie jestem pewna czy Zefirka je coś innego niż suche. Ważne na klatce Vali w kartoniku jest Betadine (ciemny płyn) i dwa zakraplacze. Płyn nie może być wystawiany na światło. Vali i Ricie da się zakroplić bez problemu za to Babuszolek staje okoniem ma swój zakraplacz bo musiałam dotknąć nim powiek żeby zakroplić.
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1018
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Czw mar 10, 2022 21:07 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 10.03.
Na szpitalu gości ze Wschodu było sporo niezjedzonego w miskach. Dostały paszteciki Gourmeta, z wyjątkiem gościa koło drzwi, ten dostał Katovit który miał na swojej klatce. Rita nie chciała przy mnie nic jeść, zostawiłam jej w sumie trzy różne karmy. Dwa kudłate przy oknie robią straszny kipisz w klatce.
Na ogólnym wszystko ok. Kupy ładne. Koty najedzone i spokojne. Ptyś super zjadł, ma teraz swoje ulubione miejsce na parapecie i jest w fajnej formie (dawno go nie widziałam). Uwaga! Pod każdą kanapą ktoś pomieszkuje, pod jedną Elza, a pod tą pod ścianą Tosia. 8)
W szpitaliku wszystko dobrze, na koniec dyżuru Major dostał Metrovis.
U Czarusia było sporo niezjedzonego jedzonka i paw na podłodze :( Dostał florę w lizawce, zjadł całą Shebę z pomarańczowym paskiem, pół jakiejś o innym smaku, pół gourmeta z saszetki i sporo suchego. Miał dobry humor i mruczał.
Do pomocy przyszła Kasia, która ma od nas trzy koty i wpadł jej w oko nasz spadochroniarz :201461 Przyniosła żwirek silikonowy i kocyki :201494
Dziękujemy za pomoc i wymizianie kotków i wpadaj jak często chcesz, zapraszamy :)
Sprzątnięte wybuchy z trawy. Podłogi wszędzie zamiecione i umyte. Koty wybawione. Wywalony wór pudełek od karmy.
Mika, Korek, Florka, szczurka Mysia, Mysza, Misiek (Kicek), Dziubek, Koszmi (Kotuś), Dora, Filipek, Cinek, Maciuś, Frodzik, Szpinerek, Inusia, Kubuś, Swietka, Kajtuś... jeśli raj istnieje, to w moim jest już tłok :(

alicjab

 
Posty: 120
Od: Pon gru 25, 2017 20:18

Post » Pt mar 11, 2022 17:48 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

11.03 dyżur w ukraińskim szpitalu:
Valia - w kuwecie milion sikow i dwie kupy. Przecudna jest...
Rita - brak kupy i nie je za bardzo, Feliksa połowę zjadła, carny nie bardzo. Bardzo zagaduje i domaga się uwagi.
Bulbaszka - kuweta wzorowa. Nie zjadła przy mnie ale miski puste z wczoraj. Wycofana trochę.
Dima - kuweta ok, chłopak strasznie spragniony człowieka. W klatce kipisz zaraz po sprzątaniu, ale wybaczam bo jak się gniewać na gościa, który ugniata kocyk jak tylko się na niego spojrzy...
Zirka - kuweta ok, woli suche, ale michy wymiecione obie. Piękna. I przemiła.
Maszula - kuweta ok, woli suche. Spokojna bardzo kicia.
Dzieciaki pod oknem, Aslan i Zefira - cudne. Kuweta ok., jedna kupa. Robią totalny kipisz w klatce, 15 minut po posprzataniu można było zaczynać od nowa. Ale Zefirka w człowieka by wlazła najchętniej :1luvu:
Długowłosa tri, nie pamiętam imienia - cóż za dystynkcja. Kuweta ok, pojadla ładnie, pomizialysmy się też.
Markiz - zaczepia, domaga się uwagi bardzo, jest cudny, wlazlby pod pache i tam został. Kuweta spoko, jedna ładna uformowana kupa, resztki rzadkich z poprzednich dni chyba, porozwalane.

Wszystkie koty przemiłe, bardzo spragnione pieszczot, może poza Bulbaszką.
Pozamiatałam, nie myłam bo czysto było.
ObrazekObrazek Tosia(*) Figusia (*), Lubo i... mała Figurka :)

kasik30

 
Posty: 16497
Od: Pt lut 18, 2005 16:32
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 11, 2022 20:45 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Ogólny 11.03

Kinia jeszcze wymiotuje, znaleźliśmy dwa rzygi. Dostała sensitive.
Klatka po Majorze umyta virkonem, płynem i zdezynfekowana. Jego rzeczy moczą się w wannie.

Grażyna w kuwecie rozwolnienie. Dostała dzisiaj attapectin w jedzeniu. Dostaje suche gastro i mokre sensitive.

Na ogólnym w kuwetach Ok, apetyty Ok.
Tosia robi napięta atmosferę.
Jutro można spróbować przenieść Kinie na ogólny i Tosię do pokoiku i zobaczyć jak to działa.

Markizowi dodałam do jedzenia sensitive diadoga. Pół tabletki, drugie pół jest na klatce.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 478
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Pon mar 14, 2022 7:32 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 13.03. Niedziela

Na ogólnym spotkałam rzyga z przetrawionego jedzenia. Sprawca nie ujawnił się. W kuwetach ładnie.
Apetyty średnie, Kajka, Kokosz i Landrynka najmniejszą mieli ochotę na jedzenie. Tosia tłucze Gacka i Elzę, ale Kinia też zlała Żwirka, jak do niej wszedł, więc nie zamieniałam ich. Gacek trzepie uszami, Kokosz kicha - dostał Rutinoscorbin i rozpisałam mu (nie wiedziałam na ile więc tylko nazwę).

U czarusia kupka była, z misek niebardzo zjedzone, za to wymieszane z ziemią z trawy... Suche wyczyszczone. Dostał Shebę i Gourmeta pasztet. Wymiziany przez Justynę, która mnie wspierała na ogólnym.

Kinia ślicznie zjadła, Grażyna płacze bardzo żeby ją miziać, apetyt średni - dostała Kattovit i węgiel w sosiku. Suche było zjedzone całe, kupa w miarę ładna.

Z wanny pomyte, w pralce pranie do rozwieszenia, podłogi wszędzie pomyte. Kaloryfery pozakręcane bo słońce tak daje w okna, że robi się sauna.

Dziękuję Justynie za wsparcie i Weronice za szpital (będzie osobny opis) ❤️

OlaMak

 
Posty: 146
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Pon mar 14, 2022 20:16 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżury:

Poniedziałek (14.03) - mgska (+ Kociambra - szpital)
Wtorek (15.03) - Burajulia (+ dilah - szpital)
Środa (16.03) - Kociambra (+vampirkowaa)
Czwartek (17.03) - OlaMak (+dominika.zuza i Adam)
Piątek (18.03) - olala1 (+Kociambra - szpital)
Sobota (19.03) - Pietraszka (+ pandadp - szpital)
Niedziela (20.03) - OlaMak
Poniedziałek (21.03) - pyma
Wtorek (22.03) - Pietraszka (+ dilah - szpital)
Środa (23.03) - Kociambra
Czwartek (24.03) - (+ pietraszka - szpital)
Piątek (25.03) -
Sobota (26.03) - Krystian
Niedziela (27.03) - OlaMak
Poniedziałek (28.03) - (+ Kociambra - szpital)
Wtorek (29.03) -
Środa (30.03) - Kociambra
Czwartek (31.03) -
Piątek (1.04) - olala1 (+Kociambra - szpital)
Sobota (2.04) - Krystian
Niedziela (3.04) - OlaMak
Ostatnio edytowano Śro mar 16, 2022 14:40 przez dominika.zuza, łącznie edytowano 1 raz

dominika.zuza

 
Posty: 633
Od: Sob paź 28, 2017 18:45

Post » Wto mar 15, 2022 8:52 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur 14.03 poniedziałek - OGÓLNY.

W kuwetach kupy ok, ale podczas dyżuru ktoś robił małe siku, wielkości orzecha włoskiego. niestety nie wiem kto. do kuwety przy ubraniówce.
Na pewno nie był to Ptyś bo siedział cały czas pod kanapą (była Aneta ;-) )
Może Gacek? obserwujcie.
Wszyscy (prawie) dostali smille mokrą.
Tosia nie chciała jeść smilli wiec indywidualnie karmiona Butchers mus, a potem purina one chrupki - otwarte w kuchni. niestety zgrzyta zębami. Rozpiszcie jej Zylkene.
Tosia się chowała głownie i przemykała gdzieś.
Kokosz nie słyszałam żeby kichał.
Żwirek nie bardzo chce jeść puszkę na wątrobę. dlatego mieszałam ze smillą. ale wolał samą smille.
Zyta nakarmiana pod łóżkiem. ładnie zjadła. dałam jej później dokładkę, ale zapomniałam wyjąć miskę - pod szarą kanapą.

pod stołem paw z sierści :ok:

mgska

 
Posty: 13387
Od: Sob sty 12, 2008 18:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto mar 15, 2022 9:04 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

mgska pisze:Dyżur 14.03 poniedziałek - OGÓLNY.

W kuwetach kupy ok, ale podczas dyżuru ktoś robił małe siku, wielkości orzecha włoskiego. niestety nie wiem kto. do kuwety przy ubraniówce.
Na pewno nie był to Ptyś bo siedział cały czas pod kanapą (była Aneta ;-) )
Może Gacek? obserwujcie.
Wszyscy (prawie) dostali smille mokrą.
Tosia nie chciała jeść smilli wiec indywidualnie karmiona Butchers mus, a potem purina one chrupki - otwarte w kuchni. niestety zgrzyta zębami. Rozpiszcie jej Zylkene.
Tosia się chowała głownie i przemykała gdzieś.
Kokosz nie słyszałam żeby kichał.
Żwirek nie bardzo chce jeść puszkę na wątrobę. dlatego mieszałam ze smillą. ale wolał samą smille.
Zyta nakarmiana pod łóżkiem. ładnie zjadła. dałam jej później dokładkę, ale zapomniałam wyjąć miskę - pod szarą kanapą.

pod stołem paw z sierści :ok:

Tosia lubi felixa
Obrazek

pyma

Avatar użytkownika
 
Posty: 5925
Od: Pt wrz 21, 2012 10:37

Post » Wto mar 15, 2022 20:33 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur ogólny 15.03

Na ogólnym w kuwetach jedna brzydka kupa
Jeden zaschnięty rzyg i dwa świeże. Z jedzenia.
Pod kanapą Elzy coś rozlane albo bardzo narzygane wodą.
Sama Elza przerażona, nie chciała jeść sensitive, zjadła odrobinę felixa.
Tosia terroryzuje ją i Gacka.
Gacek tez bez apetytu, na prawej łopatce ma znowu rankę, chyba z grzyba. Posmarowalam mu płynem na grzyba i tak wpisałam na tablicy.
Kajka i Kokosz zamieszkali w klatce na czas leczenia. Kichala tez Landrynka wcześniej, może warto ją również zbadać.
Dostali mięsko.

Czarek z apetytem średnio. Mam nadzieje ze zje w nocy. W kuwecie Ok.

Grażyna lubi shebę, i w niej dostała florę. Dostała tez kilka kawałków mięska. Nie lubi sosików, wiec nie ma sensu jej dawać. Nie było kupy!!!!
Kinia w kuwecie Ok, apetyt średni, ale zjadła mięsko i trochę felixa.

Pranie wyprane i rozwieszone.
Podłogi umyte.
W wannie leży klatka, spryskałam ją płynem dezynfekującym.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 478
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Wto mar 15, 2022 20:48 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Ukraiński szpital:

Markizowi wykreśliłam diadoga kupa wręcz sucha. Nie kasłał i nie kichał.
Maszula oczy zakropione, nie miała suchego tylko dwie miski mokrego jedno nie zjedzone, dałam jej Felixa zjadła chętnie, carny nie chciała rzuciła się na suchego exigrnta.
Valia dziś dostała szczepionkę potem okazało się, że ma ruję, póki co z uwagi na szczepienie provery nie dostała. Cudna kocia, oczy zakropionee.
. Niestety cały żwir w kuwecie wymieniony zasikany, dużo pije, będzie trzeba jej badanie krwi zrobić .Anuszka gaduła jest niesamowita.
Rita oczy zakropionee cały czas chciała uciekać.
Bulbaszka niestety nikt mnie nie uprzedził, że zaktopirniu oczu jest hmmm kłopotliwe, obraziła się.
Zefirka i Aslan po 5 min klatka wyglądała jak nie sprzątnięta, Aslan wisi jak nietoperz i rozpitala wszystko, powiesiłam im wodę na boku klatki, bo była rozlana i zmieszana że żwirem a państwo oboje byli obklejeni...wyczyściłam co mogłam.
Zirka miała czyściutko, też spragniona kontaktu.
Każdy dostał vetomune, florę balance bo nie ma bioprotectu.
Podłoga umyta. Wszyscy spragnieni mega kontaktu, cudowności kocie. Każdy chętnie zajadał tego exigenta

Oprócz Maszuli wszyscy chętnie zajadali animonde, ona chętnie zjadła Felixa, na lepsze kręciła nosem
Obrazek
Lara [*] 28.03.2012 Fibi [*] 19.11.2012 Basia [*] 03.02.2013 TRUSIA [*] 24.07.2013 Miłek [*] 01.08.2013 Romisia [*] 24.04.2014 Lidzia [*] 06.05.2015 Gniewko [*] 03.09.2015r. Agat [*] 30.11.2015 Feliks [*] 27.03.2017r. RUDA ['] 07.03.2018r. Kocia ['] 11.07.2019r. LOLA ['] 24.03.2020r. MILKA ['] 03.04.2020r. za dużo Was tu

dilah

Avatar użytkownika
 
Posty: 12558
Od: Wto maja 10, 2011 7:39
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 17, 2022 10:46 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur ogólny
Czarka odwiedziła Aneta i wszystko mu dała, na koniec ja włożyłam mu shebę w kawałkach, zjadł przy mnie pół, kupy niestety nie było.
Na ogólnym Elza znowu nie je, nic jej nie przekonało, nawet musy i filetówki, młodzież dojadła. W kuwetach ok. Niestety 3 raz Tosia rozpętała dziką awanturę, musiałam ratować Gacka i Landrynkę bo by ich chyba rozszarpała. Musiałam ją nakryć koszykiem wiklinowym, uspokoiła się ale za godzinę znowu to samo. Gacek był strzępkiem nerwów.
W trakcie dyżuru Kajkę i Kokosza puściałm na pokoik, po rozmowie z Anetą doszłyśmy do wniosku że 10 zamknięcia w klatce im nie pomoże, ale żeby nie było trzeba ich ganiać po ogólnym to są w pokoju z Kinią, na noc włożyłam je do klatki, bo nie było kupy u nich, więc zerknijcie jak dziś. Kinia na początku niezbyt zadowolona, ale nie rzucała się na nich jak Tosia, rozważmy może zamianę Tosi i Kini? Grażynka 1 mała kupa i bardzo już chce wyjść, widziała się z Kokoszem i go łapką zaczepiała ale nie miała agresywnych zamiarów, mam nadzieję, że odnajdzie się na ogólnym. Na szpital Ukraiński weszłam tylko dać jeść (Bozita) i obciąć sklejone kupą futerko. Obawiam się, że Zirka ma ruję...a Valia na pewno raczej. Resztę dyżuru zrobiła Vampirkova
Bardzo dziękuję za pomoc Magdzie i Gosi - ogarneły dużo na ogólnym <3 Olala możesz przekazać że się naprawdę dziewczyny zaangażowały i że bardzo im dziękuję, choć mówiłam też osobiście ;)

UWAGA proszę w piątek na koniec dyżuru w szpitalu zabrać Valii całe jedzenie i zostawić wodę tylko bo w sobotę zabieram ją na badania.
Andrzejek =^..^= Ela =^..^= Szarak =^..^= Szajba =^..^= Józefina =^..^= Piegus =^..^=

Kociambra1989

Avatar użytkownika
 
Posty: 1018
Od: Pt paź 20, 2017 17:57

Post » Czw mar 17, 2022 20:59 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Gacuś dzisiaj był u Zajdy.
Ma bolesny twardy brzuch. Istnieje prawdopodobieństwo ze ze stresu się nie wyproznia i nie sika. Apetyt tez słaby.
Dostał tolfine, synulox i przeciwwymiotny.
Jutro (18.03) trzeba mu podać synulox i tolfine. Przeciwynmiotny jeśli będzie wymiotował.
Jest w klateczce u Kini, dostał jedzenie sensitive i gastro - koniecznie dajemy my Zylkene!!!!
Jutro proszę o informacje o jego stanie zdrowia, będę się kontaktować z Zajdą w celu dalszych kroków.

Burajulia

Avatar użytkownika
 
Posty: 478
Od: Śro cze 24, 2020 21:17

Post » Pt mar 18, 2022 21:59 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur czwartek 17/03 - szpital UA

Jakie z tych kotów są brudasy żwirkorozrzucające...
Długowłose Marta zabrała na strzyżenie, potem ładnie jadły. Oczy wszystkim trzem zakroplone, suple wszystkim dane. Nie zauważyłam by Markiz kaszlał. Kupy brak u Zirki i Anuszki, u Valii taka pół na pół. Bulbaszka i Dima nie chcieli Wild Freedom, dostali Winstona kawałki. Uwaga na Markiza - podskubuje przy mizianiu.

OlaMak

 
Posty: 146
Od: Pt maja 28, 2021 13:03

Post » Pt mar 18, 2022 22:30 Re: Kociarnia Kotyliona XI - koty do adopcji, dyżury

Dyżur ogólny 17.03
Tosia została na ogólnym. Ola próbowała ją włożyć do szpitalika/klatki, ale strasznie się zestresowała :( nie kojarzę, żeby przy nas kogoś pogoniła.

Gacek był trochę zgęziały, rzygał żółcią i miał bolesny brzuch. Burajulia wzięła go do lecznicy, dzięki ❤️

Kuwety na ogólnym i w polskim szpitalu bez zastrzeżeń. Był ktoś wcześniej w kociarni i karmił dziatwę? :D bo wybredne się zrobiły potwornie

Czaruś zjadł florę w sosiku. Dopisałam mu tę florę na drzwiach, bo nic tam nie miał. Wcinał shebę, jak jeszcze byliśmy. Miał w kuwecie ładną kupę i w fajnym nastroju był :)

Kajka i Kokosz dostali antybola i czyszczenie uszu, florę dała Ola jak już wyszliśmy (dzięki ❤️)

dominika.zuza

 
Posty: 633
Od: Sob paź 28, 2017 18:45

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 11 gości