OTW23-A życie prozaicznie się toczy:(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie lip 09, 2023 22:11 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

ASK@ pisze:Pierwszy raz od wielu miesięcy zrobiłam naleśniki. Ku uciesze rodziny. Na chwilkę zostawiłam by wystygły.
Obrazek


Takie fajne,
I z Whiskas'em,
Nie dziwię się Teosiowi.

Sama bym pożarła :1luvu:

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 5079
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pon lip 10, 2023 7:44 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Annaa pisze:Żeby nie dżwigać ciężkiego kota kupiłam taki transporter na kółkach https://allegro.pl/oferta/transporter-d ... d833c2c016

Świetna sprawa.Ten ma obciążenie do 8 kg a duży kot mieści się spokojnie, jeszcze jest luz.
Są też inne tańsze, do 10 kg i z wygodniejszym, większym bocznym otworem, chociaż w moim można też cały przód otworzyć.
Bardzo wygodnie się prowadzi i można też nieść jak plecak.

Fajny "wózek" ale jest jedno ale. Muszę zejść i wejść na 4 piętro bez windy. :placz:
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon lip 10, 2023 11:18 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Spotkałam Emila. Pewnie go niektórzy pamiętają. Ja często o nim myślę i wypatruję. To nie jest tak ,że nie podejmowałam prób kontaktu z nim. Nie chciał, nie wiedział kto i po co (?) ...ale nie odbiera telefonów i nie odpisuje na SMS. Nie umiem zrobić mu "najazdu". Staram się mieć zawsze naszykowaną paczkę w piwnicy dla niego i jak spotykam to wciskam mu. Głównie żarcie dla koteczek. Zmienił godziny obchodu i jak wracam z pracy to go nie widuję. W piątek wracałam wcześniej i z dala widziałam jak przechodzi przez ulicę. Poczekałam pod blokiem jak dojdzie. Udałam, że przypadkiem na niego wlazłam. Zapakowałam mu plecak głównie saszetkami i suchym dla burasek. Pytałam, czemu nie odbiera telefonu. Nie ma przy sobie. Nie wie kto dzwoni. Napisałam SMS by sobie zapisał. Mama dobrze się czuje. Futerka też. Strasznie się ucieszył z żarełka. Bardzo. Aż mi głupio było. Zaproponowałam ,że skoro ciężkie jest, to wieczorem podrzucimy im wszystko pod dom. Zdecydowanie odmówił. Bardzo zdecydowanie.
Jak zwykle kazałam obiecać, że w razie kłopotów z nim, Mamą czy kotami odezwie się. Nie wiedział jak mnie spławić więc nie przeciągałam spotkania.
Wścibska sąsiadka stojąca w oknie tylko oczami przewróciła. Po ostatniej reprymendzie przełknęła to co miała powiedzieć.
Smutne to wszystko.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 11, 2023 14:20 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Sorki, zwariowane lotnisko. Końca "bałaganu" nie ma w pracy. Czort wie gdzie ręce włożyć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Wto lip 11, 2023 19:28 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Asiu a kiedy masz tzw. urlop?

aga66

 
Posty: 6775
Od: Nie mar 05, 2017 18:46

Post » Wto lip 11, 2023 21:46 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Pamiętam Emila i mamę. Ten kategoryczny brak zaproszenia do domu żle mi się widzi. :(
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25057
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Śro lip 12, 2023 11:57 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Wczoraj dotarł transporter. Dzięki gusiek1. :1luvu:
Wszystkie wydają się mi być za delikatne dla gigantów. :mrgreen:

Dziękuję też za wsparcie. :1luvu:
Kupiłam żwirek 4 paczki. Ostatni dziś wysypałam.

Upał okropny. Nie daję rady myśleć. Robić cokolwiek. Wszystko leży odłogiem w domu. Koty, gary, pranie do prasowania...W pracy ledwo siedzę tak mózg się lasuje.
Teraz ranki są najlepsze. Cisza, lekki chłód, piękne widoki. Potem to makabra.
A przyroda nie próżnuje. Nowe nieloty się pokazały. Obskubana :wink: młodziutka sroczka kłóciła się z rodzicami drącymi się nad nią. Spacerowała wśród nędznych krzaków pyszcząc od czasu do czasu.
Przy karmniku jakaś malutka wiewiórka się kręciła. Tak lekuchna ,że ledwo ją namierzyłam w liściach. Gałązki prawie się nie uginały pod nią. Z pnia tylko spojrzały na mnie paciorki oczek. Nie widziałam jej nigdy. Dzieciak dosłownie. Jakaś mamcia późno zabalowała chyba. :roll: Jak ona przetrzyma do zimy. Oby urosła szybko. Reszta to już wypasiona jest. Postałam chwilkę, z daleka pilnując by kawki i sroki nie zaatakowały jej. Co potrafią zrobić.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lip 13, 2023 1:11 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

ASK@ pisze:pranie do prasowania...

Myślę o parownicy za 150 zł. N razie myślę.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw lip 13, 2023 7:37 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Przyroda jest niesamowita.
Pamiętacie jak pisałam o brateczku co wyrósł przy przymrozkach ukryty w załomku krawężnika? Był listopad. Ciemno już. A on unosił małe główki ku księżycowi.
Dzielny kwiatek pokazał się w maju ku mojemu zaskoczeniu. Już nie liczyłam ,że z marnej roślinki jaka się pojawiła wykwitną ciekawskie twarzyczki. A tutaj rankiem przywitały mnie kolorowe słoneczka ozdobione fioletowym rumieńcem. Zaczęłam delikatnie podlewać. Szybko przekwitły ale ucieszyły moją duszę i oczy.
Obrazek

A kilka dni temu z badylaków nie rozwiniętych ponownie wychynęły kwiatuszki. Mniejsze i słabsze ale równie piękne.
Obrazek
Obrazek

Siatka była noszona "na Igunię". Iga słabiej się czuła więc były próby łapania jej. Nie jadła, schudła, kłapała szczęką, strasznie dużo piła ... Spełzły na niczym moje pochody bo mała widząc podbierak od razu znikała. Więc staram się jej antybiotyk w jedzeniu podawać. Ten, po który jeździłam zza granice okręgu :mrgreen: Teraz latam ze smakołykami po lesie podtykając małej pod nos różności. Pilnując by wrony, kawki i sroki nie straszyły i nie odganiały. Mają uciechę i nieźle rechoczą ze mnie. Jakby jest lepiej ale czasu jeszcze trzeba bo paszcza dalej skrzypi. Jednak jest weselsza i przestała wreszcie wisieć nad wodą. Biegnie też już z podniesionym ogonkiem i gada do mnie po swojemu.

Dziś na wiewiórkowym stanowisku leżała nieżywa, młodziusia sójka. Dziecko jeszcze, ledwo opierzone. Jaki to piękny ptak. O cudnych niebieskich plamach na skrzydłach. Biedne stworzenie. Smutno okrutnie mi się zrobiło. Wyniosłam w głąb lasu, przykryłam zniszczoną, przewróconą choineczką. Ni jak mi było do kosza ją wywalić.
[*]
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lip 13, 2023 9:00 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Asiu
Twój bratek okazuje wolę życie na przekór wszystkiemu :1luvu: . Kilka lat temu odkryłam duży krzak pomidora, żył i owocował w szczelinie między ekranem oddzielającym tory kolejowe, a betonowym podjazdem, samochodów tam nie było bo przebudowywali, a ja miałam "własne" pomidory na spacerach z psami :ryk: i nazbierałam wiele owoców.
Sójki to i moje ulubione ptaki, jakie one mają bogate "słownictwo", potrafią kwilić jak dzieci i wrzeszczeć jak stare przekupy. Dzięki nim czuję się bezpiecznie w lesie, bo zachowuję się cicho, nie krzyczę, nie walę kijem w drzewa, jak niektórzy "miłośnicy" lasu. Sójki mnie obserwują i uznają, że nie stanowię zagrożenia, odfruwają i patrolują las /przecież nazywa się je strażnikami lasu/. Kiedy słyszę ich głosy coraz bliżej, wiem, że ktoś idzie w moją stronę i wypatruję kto zacz. Raźniej mi samej z nimi w lesie.
Tu w Zielonce wiewiórka to ewenement, w tym i poprzednim roku nie widziałam ani jednej, niestety. Są dziki, nawet łoś się trafi, a zaskrońce wchodzą do ogródków, jednego przeganiałam z jezdni, nie powiem - kierowcy się zatrzymali nie rozjechali ani mnie, ani śmierdziela.

kajtek56

 
Posty: 401
Od: Nie maja 04, 2008 10:11
Lokalizacja: Zielonka

Post » Czw lip 13, 2023 10:34 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Sójek jest zdecydowanie mniej u nas. Kiedyś las był pełny ich. Fakt, to gaduły okrutne są. I doskonale naśladują odgłosy innych. Gdy były jeszcze kocie maluchy nie jeden raz ganiała od drzewa do drzewa, od krzaka do krzaka, by odkryć ,że to sójczaste miaukolą. Janusz mi nie wierzył dopóki, łapiąc gabrysiowe maluchy, nie usłyszał kociaka płaczącego na drzewie :ryk: Zdziwiony, że nie pędzę sam popędził. By zobaczyć niebieski zlot.
Sroki, których jest też mnie, za to zawsze dają "mi" znać kiedy koty idą. Wiem ,że zbliżają się do stołówki. Czynią taki raban ,że uszy puchną.
Przyroda jest niesamowita. Poradzi sobie jeśli damy jej żyć.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw lip 13, 2023 13:25 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Uff, pada :201494
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lip 14, 2023 6:56 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

Chyba mnie nie zbanują ,że post pod postem trzepię :cry:

Napiszę jaką zwariowaną rodziną jesteśmy. A raczej ja co mam w łepetynku . :oops:

Wracamy wczoraj wszyscy razem. Córka i mąż mieli coś pilnego załatwić u notariusza i po mnie zajechali. lało jak cholera więc wdzięczna byłam. Jeszcze sklepy, kiosk i odebranie paczki Ritki gerberków. Gdy trafiliśmy wreszcie na klatkę przez moment zastanawiałam się czy do piwnicy nie zejść po saszetki. Mamy karton dóbr różnych i czerpię z niego zasoby smakowe. Podzieliłam się uwagą tą światłą, że potrzeba dzikom zapakować mi jutro plecak . Wystrzeliły w moim kierunku spojrzenia pełne błyskawic dezaprobaty. Spojrzałam na nas i zaniechałam myśli takowej bo każde miało opakowane ręce i zawalone plecy plecakami wypchanymi zakupami. Wdrapując się po schodach podzieliłam się z rodziną swoimi uwagami odkryciowymi. Czyli grzebaniowymi
A wiecie ,że znalazłam kaczkę :lol:
Córka i mąż stanęli jak wryci wywalając oczy na mnie 8O
Co znalazłaś ?
No przecież mówię kaczkę!

8O 8O
No, saszetki z kaczką znalazłam
Oboje odetchnęli w widoczny sposób.
Zaczęli się śmiać.
Teraz ja wywaliłam gały niebieskie 8O
Czego rechoczecie?
Córka przemówiła
No wiesz, karmisz szczurka, wiewiórki, jeże, koty, ptaki... To i kaczkę mogłaś znaleźć i możesz dokarmiać.
Obrazek
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56028
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt lip 14, 2023 7:08 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

:ryk:
:ok: :ok: :ok:

IrenaIka2

 
Posty: 975
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Pt lip 14, 2023 8:20 Re: OTW23-Sorreczek(*)A życie prozaicznie się toczy:(

MalgWroclaw pisze:
ASK@ pisze:pranie do prasowania...

Myślę o parownicy za 150 zł. N razie myślę.

Też myślę.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 25057
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości