Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob paź 24, 2020 12:32 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Wróciłam od Kulek. Buras jak zwykle czekał przed podłogą i to mi się podoba :ok: Lila nie mogła się doczekać posiłku, bardzo na mnie krzyczała, że się guzdram :mrgreen: Jadła ze smakiem, a potem widziałam tam kocią mamę. Wczoraj tam nie byłam, ale ktoś dał kotom 400g puszkę Smilli. Koło drugiego transformatora zostawiłam jedzenie, ale żadnego kota nie widziałam. Mam nadzieję, że mimo wszystko Sreberko tam przychodzi. Jutro też podjadę, w poniedziałek już nie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 24, 2020 12:35 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:Wróciłam od Kulek. Buras jak zwykle czekał przed podłogą i to mi się podoba :ok: Lila nie mogła się doczekać posiłku, bardzo na mnie krzyczała, że się guzdram :mrgreen: Jadła ze smakiem, a potem widziałam tam kocią mamę. Wczoraj tam nie byłam, ale ktoś dał kotom 400g puszkę Smilli. Koło drugiego transformatora zostawiłam jedzenie, ale żadnego kota nie widziałam. Mam nadzieję, że mimo wszystko Sreberko tam przychodzi. Jutro też podjadę, w poniedziałek już nie.


Lila miała rację, grzebiesz się a głodny kot czeka :( :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 24, 2020 12:43 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

No, właśnie :D Miski jednak trzeba najpierw umyć, czyż nie? Nie sprawdziły się porcelanowe talerze, takie z arcorocu też nie. Wszystko do nich przysychało i ciężko było umyć. Wyrzuciłam i mam teraz plastikowe, ale z jakiegoś fajnego tworzywa. Wystarczy odrobina wody, ręcznik papierowy i są czyste. Moja siostra podkarmia koty niedaleko domu i też to zauważyła. Muszę wymienić miskę koło drugiego transformatora właśnie z tego powodu.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 24, 2020 16:27 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Nakarmiłam mojego ślicznego czarnuszka. On boi się aparatu i nie chciał bliżej podejść.
Obrazek
ObrazekObrazek
Dostaje jeść za murkiem. To ogrodzony teren, jest tam bezpieczny
Obrazek
Oglądałam dzisiaj "Kota z piekła rodem". Jackson był w domu Erica Robertsa i jego żony, ale to mało ważne. Ich kotka uciekała z domu, uważali, że z powodu konfliktu z młodymi kotami., ale że i marzyła o wolności. Eric twierdził, że kot wolny to kot szczęśliwy Jackson inaczej. Przede wszystkim kot bezpieczny to kot szczęśliwy. Ogrodzili podwórko( siatką zagiętą u góry, super!), kotka mogła wychodzić, ale najlepiej i tak czuła się w domu. Żadnych konfliktów z młodymi kotami nie było. Im jednak trzeba było zapewnić zabawę, aby nie zaczepiały starszej, niewidomej kotki i nie denerwowały jej, chcąc bawić się jej ogonem.
A to Gutek, przemiły młody kocurek. Właścicielski, ale praktycznie cały czas na zewnątrz :( Mieszka w bloku Reni ( pirulasińska). Bywam tam i stąd moja znajomość z kotem. Sąsiad Reni go podkarmia.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob paź 24, 2020 17:42 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Nakarmiłam mojego ślicznego czarnuszka. On boi się aparatu i nie chciał bliżej podejść.
Obrazek
ObrazekObrazek
Dostaje jeść za murkiem. To ogrodzony teren, jest tam bezpieczny
Obrazek
:201461 :201461 :201461 :201461
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Sob paź 24, 2020 19:48 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Obrazek

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 25, 2020 6:06 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

A ja postanowiłam funkcjonować według starego czasu. Powoli będę przestawiać siebie i koty. Dostały już śniadanie, leki, teraz śpią. Do Kulek też podjadę wcześniej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 25, 2020 7:54 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Gosiagosia pisze:Obrazek

:placz:
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 25, 2020 8:35 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:A ja postanowiłam funkcjonować według starego czasu. Powoli będę przestawiać siebie i koty. Dostały już śniadanie, leki, teraz śpią. Do Kulek też podjadę wcześniej.

Moje też nie zwracały uwagi na zmianę czasu i darły się jak zawsze o tej samej porze :mrgreen:

Gosiagosia

Avatar użytkownika
 
Posty: 26800
Od: Wto kwi 23, 2013 11:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie paź 25, 2020 12:07 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Podjechałam do Kulek wg starego czasu. Oczywiście buras był, jest bardzo zdyscyplinowany. Lilę wygłaskałam, zjadła michę mięsa i pobiegła w krzaczki. Tyle kotów widziałam.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 25, 2020 15:10 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

A ja liczyłam na wczesną pobudkę... A te potwory postanowiły spaaać! Chyba im się z tą wiosenną zmianą czasu pomyliło! Pospaliśmy jak nigdy... jak susły... jak zmęczone koteły... jak ubzdryngolone Duże... Zaraz zaraz, co ja piszę??? Nikt nie był ubzdryngolony, uprzejmie obwieszczam :)

A nad nami była impreza długonocna. Skoro knajpy zamknięte, to trzeba się bawić w domu, prawda? Nad sypialnią akurat mieliśmy cicho, ale współczuję tym, którzy ich mieli za ścianą...

Pozdrawiam w imieniu swoim i rozespanych trzech kotków miaukotków :kotek:
Wątek o Bajce, która dołączyła do Feliksa: viewtopic.php?f=46&t=176799
Wątek o Bezdomniaczce, która się stała Domniaczką Bezią: viewtopic.php?f=46&t=186711
Wątek przedprzedostatni, całego tercetu: viewtopic.php?f=46&t=208290
Nasze Kocie Wierszyki: viewtopic.php?f=8&t=208424

Nul

 
Posty: 12317
Od: Śro lis 02, 2016 17:23
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie paź 25, 2020 15:46 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Ładnych parę lat temu odbywały się wesela w hotelu obok. Byłam na bieżąco z weselnym repertuarem :wink: W środku było gorąco, to orkiestra i goście wychodzili na taras. Co sobotę tak było, w niedzielę poprawiny. To był koszmar, było też i solo na saksofonie o piątej rano, kąpiel w fontannie..itd. Zainstalowali klimatyzację, goście siedzą w środku, jest spokój. Teraz tym bardziej. W mojej klatce też się zmieniło, mieszkają w niej głównie starsi, spokojni ludzie, a było fajnie :wink: Policja średnio przyjeżdżała trzy razy w tygodniu.
Dobrze, że masz grube mury w kamienicy i mogłaś spać. Koty też :ok:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie paź 25, 2020 15:49 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:Ładnych parę lat temu odbywały się wesela w hotelu obok. Byłam na bieżąco z weselnym repertuarem :wink: W środku było gorąco, to orkiestra i goście wychodzili na taras. Co sobotę tak było, w niedzielę poprawiny. To był koszmar, było też i solo na saksofonie o piątej rano, kąpiel w fontannie..itd. Zainstalowali klimatyzację, goście siedzą w środku, jest spokój. Teraz tym bardziej. W mojej klatce też się zmieniło, mieszkają w niej głównie starsi, spokojni ludzie, a było fajnie :wink: Policja średnio przyjeżdżała trzy razy w tygodniu.
Dobrze, że masz grube mury w kamienicy i mogłaś spać. Koty też :ok:


ale wątpliwa rozrywka :(
Obrazek

http://www.nadziejanadom.org/

"Największym egoizmem jest życie dla czystych podłóg, foteli bez sierści i w przekonaniu -już nigdy więcej, bo później boli "

mir.ka

Avatar użytkownika
 
Posty: 76029
Od: Pt cze 01, 2012 10:06
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Nie paź 25, 2020 19:07 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

ewar pisze:No, właśnie :D Miski jednak trzeba najpierw umyć, czyż nie? Nie sprawdziły się porcelanowe talerze, takie z arcorocu też nie. Wszystko do nich przysychało i ciężko było umyć. Wyrzuciłam i mam teraz plastikowe, ale z jakiegoś fajnego tworzywa. Wystarczy odrobina wody, ręcznik papierowy i są czyste. Moja siostra podkarmia koty niedaleko domu i też to zauważyła. Muszę wymienić miskę koło drugiego transformatora właśnie z tego powodu.


Pokaż to cudo, albo szczegóły jakieś , poproszę .

egwusia

Avatar użytkownika
 
Posty: 4885
Od: Pt paź 10, 2008 15:17
Lokalizacja: Chojnice

Post » Pon paź 26, 2020 7:16 Re: Koty z Hucianego Grodu.Pusia za TM.

Żadne cudo :oops: . Ceramiczne na pewno ładniejsze, ale trudne do umycia, o to mi chodziło. Jeżdżę na rowerze, nie mogę brać dużo wody, bo za ciężko, a przecież trzeba przede wszystkim nalać do misek.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56124
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 19 gości