Pysia i Wąsik w swoich domkach, Mysia i Pazurek za TM [']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw sie 27, 2009 9:19

:ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Czw sie 27, 2009 9:20

:ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto wrz 01, 2009 17:35 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

Hop! :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto wrz 01, 2009 17:38 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

no niestety nie jest dobrze :cry:
Pazurek ma fip :crying:
badania krwi to potwierdziły, a test pcr wyszedł ujemny :roll:
ale wetka mówi, że ma wszystkie objawy kliniczne :cry:

dzisiaj rano maluszek nie bardzo chciał jeść, poza tym tylko leżał i wyglądał tak strasznie żałośnie :cry:
ciężko też mu się oddychało ..
musiałam wyjść do pracy, choć na chwilkę mimo, że i tak na niczym innym nie mogłam się skupić ..
gdy wracałam po dwóch godzinach to jechałam jak na sygnale i z sercem walącym tak, że myślałam, że zaraz mi wyskoczy ...
otworzyłam drzwi i zobaczyłam jednak te jego malutkie, otwarte i patrzące ślepka :) no i aż się popłakałam ze szczęścia, że żyje :)
zaraz pojechaliśmy na ściąganie płynu z brzuszka ... było aż 100 ml :crying:
jak na kociaka ważącego 1,8 kg to bardzo dużo ..
przy pierwszym ściąganiu, tydzień temu było ponad 40ml .. tak szybko się zbiera :crying:
maluszek dostał steryd dwudniowy, witaminy z grupy B i coś jeszcze ale w całym tym zamotaniu zapomniałam :oops:
w każdym bądź razie mam dwa dni na obserwację czy jest jakaś poprawa :roll:
teraz mruczuś śpi, wcześniej podjadł sobie troszkę ... wyczyścił swoją miseczkę, a potem jeszcze poprawił po dwóch moich kotach :twisted:
dobrze, że apetyt mu wrócił, przynajmniej tyle dobrego ...
choć przy jedzeniu dziwnie zgrzytał ząbkami ... dzwoniłam już do wetki, powiedziała, że to po sanacji ...
no zobaczymy, mam nadzieję, że się mu polepszy
codziennie modlę się o to ...

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Wto wrz 01, 2009 17:45 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

peate pisze:no niestety nie jest dobrze :cry:
Pazurek ma fip :crying:
badania krwi to potwierdziły, a test pcr wyszedł ujemny :roll:
ale wetka mówi, że ma wszystkie objawy kliniczne :cry:

dzisiaj rano maluszek nie bardzo chciał jeść, poza tym tylko leżał i wyglądał tak strasznie żałośnie :cry:
ciężko też mu się oddychało ..
musiałam wyjść do pracy, choć na chwilkę mimo, że i tak na niczym innym nie mogłam się skupić ..
gdy wracałam po dwóch godzinach to jechałam jak na sygnale i z sercem walącym tak, że myślałam, że zaraz mi wyskoczy ...
otworzyłam drzwi i zobaczyłam jednak te jego malutkie, otwarte i patrzące ślepka :) no i aż się popłakałam ze szczęścia, że żyje :)
zaraz pojechaliśmy na ściąganie płynu z brzuszka ... było aż 100 ml :crying:
jak na kociaka ważącego 1,8 kg to bardzo dużo ..
przy pierwszym ściąganiu, tydzień temu było ponad 40ml .. tak szybko się zbiera :crying:
maluszek dostał steryd dwudniowy, witaminy z grupy B i coś jeszcze ale w całym tym zamotaniu zapomniałam :oops:
w każdym bądź razie mam dwa dni na obserwację czy jest jakaś poprawa :roll:
teraz mruczuś śpi, wcześniej podjadł sobie troszkę ... wyczyścił swoją miseczkę, a potem jeszcze poprawił po dwóch moich kotach :twisted:
dobrze, że apetyt mu wrócił, przynajmniej tyle dobrego ...
choć przy jedzeniu dziwnie zgrzytał ząbkami ... dzwoniłam już do wetki, powiedziała, że to po sanacji ...
no zobaczymy, mam nadzieję, że się mu polepszy
codziennie modlę się o to ...


FIP :cry: Oby jednak wetka się myliła... Trzymam kciuki za zdrówko Pazurka :ok:

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Wto wrz 01, 2009 17:48 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

Kochany Pazurek... :(
Trzymamy mocno kciuki! Ile to kochane stworzonko musi cierpieć... :(


Pysia w czwartek miała pobieraną krew - oby i u niej nie wykryto FIPa... :?
Obrazek

justay

 
Posty: 1309
Od: Sob lis 22, 2008 17:48
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Wto wrz 01, 2009 18:09 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

pytałam i o Pysię, ale jej wyników jeszcze nie było :roll:

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Wto wrz 01, 2009 20:10 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

:( pomruczonka dla malego i :ok: , zeby wszystko bylo ok :)

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Śro wrz 02, 2009 18:44 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

:ok:

Jak tam wyniki Pysi?

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Czw wrz 03, 2009 7:32 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

I jak Pysia?

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw wrz 03, 2009 9:43 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

narazie jest tylko wynik z morfologii, ma leukocytoze. Czekamy na reszte.

_bubu_

 
Posty: 2778
Od: Nie lip 22, 2007 21:58

Post » Czw wrz 03, 2009 15:29 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

Ech... :( Leukocytoza...

nanetka

 
Posty: 6939
Od: Sob maja 24, 2008 20:44
Lokalizacja: Kraków - Bieżanów Nowy

Post » Czw wrz 03, 2009 19:05 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

nie jestem wtajemniczona. Co to za choroba? Czy to b.grozne dla kotka?

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Pt wrz 04, 2009 21:29 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

to świadczy chyba o jakimś stanie zapalnym w organizmie :roll:
jednak wyniki badania krwi pod względem koronawirusa są ujemne :D


Pazurek natomiast słabiutki :(
no i straszny z niego szkielecik, jak się go głaska to czuć wszystkie kosteczki :crying:
łapinki też takie chudziutkie ma :(
do wczoraj jeszcze jadł sam, niewiele ale zawsze coś ..
a dzisiaj ... śniadania jeszcze coś tam podzióbał, ale do obiadu nawet nie wstał :cry:
z resztą jak wracałam z pracy to zawsze wstawał i mnie witał razem z resztą kociaków, a dzisiaj tylko podniósł główkę i popatrzył :(
sam zjadł tylko serek biały i kawałek szynki, mimo iż pod nosek podtykałam mu kilka rodzai saszetek, gotowanego kurczaka, wątróbkę, jajko ... już mi się pomysły kończą :|
co godzinę karmię go convalescentem, na zmianę tym rozpuszczonym proszku i tym rozciapanym mięskiem z saszetki
dodaję też scanomunne ...
przed chwilą wstał i trochę sobie pochodził, podsunęłam mu kurczaka to nawet się oblizał, ale nie tknął ani trochę :(
myślę, że może przeszkadza mu coś w pyszczku, bo tak dziwnie chrupie przy gryzieniu .. od czasu ostatniej sanacji przy spuszczaniu płynu z brzuszka ...

peate

 
Posty: 1296
Od: Czw paź 11, 2007 21:58
Lokalizacja: b-b

Post » Sob wrz 05, 2009 12:26 Re: 4 chore maluszki ze schroniska proszą o pomoc!

albo poprostu nie ma apetytu... slicznotek maly :) Pazurek, nie smuc panci, jedz, kochanie, jedz!

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google Adsense [Bot] i 32 gości