Magu. Pisałaś na wątku ślepaczkowym czy kłopoty Kluseczki mogą mieć zwiazek z oczami. Ponoć to wszystko jest powiązane u kotów. Bądź dobrej myśli. Po zabiegu na oczku powinno z czasem poprawić się całe jej samopoczucie.
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]
dziękuję, że mnie troszkę uspokajasz, Iko... właśnie dowiedziałam się w wątku "ślepaczków", że mała powinna mieć więcej badań zrobionych przed operacją ...
Kluseczka już w domku... podobno wszystko ładnie się udało ... na razie maluch wygląda marnie... powoli się wybudza z narkozy... idę trochę z nią posiedzieć w łazience... napiszę, gdy Kluseczka na dobre się obudzi...
w łazience jest ciepło, włączyłam ogrzewanie... próbuję malucha okrywać kocykiem, tylko trochę niesforna ta Klusia i ciągle spod niego wypełza... muszę jej stale pilnować... gdy siedzę przy niej i głaszczę po stópkach trochę się uspokaja...
Ja swoje po zabiegu zawsze okrywałam normalna folia do pieczenia. Spokojnie w niej przespała najgorszy czas po zabiegu. Jak dochodziły do siebie, wtedy zdejmowałam okrycie. Może to pomoże.
Mój ukochany Biesik 3.04. - 16.12.09 za TM [url=http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=110295&start=0]
dzielna jest ta moja Klusia... jeszcze ledwo chodzi, ale uparła się, że siusiu tylko w kuwecie zrobi i podreptała do kuwety... teraz znowu śpi... chyba wszystko będzie dobrze