Nie wiem gdzie napisać, więc piszę tu
Jakby był potrzebny dom tymczasowy(w końcu zima idzie) to mogę zabrać/zabierać jednego kociaka (moja Saji-z sopockiego schronu- ma 5 miesięcy więc najlepiej w podobnym wieku-lepiej kociczkę lub młodziutkiego kocurka, po kastracji mojej małej będzie już bez różnicy). Nie mam dużo czasu na latanie po wetach(praca praca praca

) , więc póki co chorych kociąt brać nie mogę(oczywiście kociak byłby pod opieką weta, tylko nie mam czasu na częste wizyty).
W związku z kiepską ostatnio sytuacją finansową możliwe że potrzebowałabym czasem pomocy w opłacaniu szczepień i odrobaczeń, czasem z zakupem karmy dla tymczasika(oczywiście rachunki od weta i ze sklepu by były).
Kotek miałby styczność z psami, które są wyjątkowo łagodne do innych zwierząt .Duży-akita-kocha moją kociczkę, bawi się z nią, ona czyści mu futerko, po prostu sielanka. Moja kotka bawi sie też ze świnką morską tak delikatnie, że nic jej nie robi, świnek sam do niej łazi. Mój 6-letni synek bardzo ładnie obchodzi sie ze zwierzakami i nie męczy ich. Także kociątko po wyjściu z tymczasu byłoby przyzwyczajone do psów, do dzieci i możliwe że tolerowałoby gryzonia jako współlokatora, a nie zabawkę.
Wątek adoptowanej przeze mnie kotki i jej rodzeństwa-są zdjęcia małej w wieku 4 tygodni wtulonej w mojego wielkiego groźnego psa
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=78258&highlight=
Wątek całej mojej ferajny na Dogomani
http://www.dogomania.pl/forum/f703/google-page-rankingegowana-galeria-czyli-miyamoto-co-120778/
W weekendy w miarę dysponuję czasem, więc mogę służyć pomocą w razie jakiejś potrzeby.
Póki z pieniędzmi będzie krucho, nie będę mogła pomagać finansowo

bo daję już co mogę na piesy z Dogomanii
