Tania,Tonio i Tadzio - wszystkie "T" w swoich domk

» Pon wrz 22, 2008 13:04

dziewczyny :ryk:

» Pon wrz 22, 2008 13:07

Georg-inia pisze:
gosiaa pisze:Ruru dla mnie to "Pomóżmy mu pomagać" jest mało czytelne. Może „Pomóżmy mu pomóc” albo "Pomóżmy Georgini mu pomóc" czy coś takiego?

Ale to tylko moje zdanie, może po prostu nie potrafię czytać ze zrozumieniem

mnie też wyszło, że Tadzio komuś pomaga i żeby mu w tej pomocy pomóc

Dokładnie tak samo to odczytałam ale teraz chyba jest git

» Pon wrz 22, 2008 14:09

maluchy 2 x T właśnie są pakowane i zaraz będą wiezione do CoolCaty, niech nam Ciocia poradzi coś na ten katarek, albo chociaż olać każe, bo mi się zbiera już na szaleństwo. Razem z nimi przyjedzie Klemens, mam nadzieję, że CoolCaty nie odkryje żadnego choróbska i że to tylko moje przewrażliwienie na jego punkcie :roll:

A Tadzinek, dzięki kochanej Cioci Mokkuni, już dziś będzie miał fotkę łapki zrobioną :love:

na 19.00 jedziemy do dr Alka... bojem... :oops:

» Pon wrz 22, 2008 14:12

Georg-inia pisze:A Tadzinek, dzięki kochanej Cioci Mokkuni, już dziś będzie miał fotkę łapki zrobioną na 19.00 jedziemy do dr Alka... bojem...

jak coś dajcie sygnałka, zejdę Was potrzymać za łapki :ok:

» Pon wrz 22, 2008 14:13

nie buj lekarz poradzi co z łapeńką będzie trzeba zrobić.....dobrze będzie!

i kciuki trzymam, żeby Pierożki i Klemensik okazali się zdrowi!!

» Pon wrz 22, 2008 17:14

Inga tak szybko sie nie szaleje

Mam nadzieje ze z Klemciem i Pierozkami wszystko oki :ok:

I ze Tadzika da sie naprawic :ok:

Czekam niecierpliwie na powetowe wiesci

» Pon wrz 22, 2008 17:21

goska_bs pisze:Inga tak szybko sie nie szaleje
Mam nadzieje ze z Klemciem i Pierozkami wszystko oki
I ze Tadzika da sie naprawic

Czekam niecierpliwie na powetowe wiesci

ja szaleję dwa razy szybciej, bo przecież nie mam rozumku

Pierożki zaszczepione. Ciocie uznały, że katarek jest niewielki, poza tym nic się nie dzieje, więc nie ma sensu czekać i ryzykować. Kłujki zostały przyjęte. Przez Tanię z honorem, a przez Tonia... jak to z facetami

piszczał i się wyrywał :roll:

Poza tym CoolCaty stwierdziła, że Pierożki są wielkie i wypasione

Klemens też dostał kłujki. Nawet dwie, a w piątek pojedzie do poprawki

mam nadzieję, że zastrzyki pomogą i puchaty wyzdrowieje, bo bym sobie nie darowała chyba...

Zaraz startujemy z Tadziem.

» Pon wrz 22, 2008 17:35

Brak rozumku powoduje niemoznosc oszalenia (wiem z autopsji :twisted:

)
Ciesze sie ze Pierogi zaklujkowane

Zobaczysz Klemcio tez wyjdzie na prosta :ok:

» Pon wrz 22, 2008 18:57

Pewnie. Kciuki trzymam :ok:

A jaki to czwarty tymczas, bo się zgubiłam? :oops:

» Pon wrz 22, 2008 19:02

Kicorek pisze:Pewnie. Kciuki trzymam

A jaki to czwarty tymczas, bo się zgubiłam?

3T + Saszka

Trzymamy kciuki mocno :ok:

» Pon wrz 22, 2008 19:08

O rany, no faktycznie! :oops:

Jeszcze nie doszłam w doczytywaniu do jego wątku i mi umknął.

Ciekawa jestem wyników rtg :ok:

» Pon wrz 22, 2008 19:55

Tadzio prześwietlony. Łapka nie ma połączenia w łokciu, dlatego kociak tak ją stawia. Wyjścia są dwa:
1. obserwować i jeśli nie boli, to zostawić, Tadzio się nauczy jak z łapki korzystać i będzie prawie w pełni sprawny. Może się też wytworzyć staw rzekomy...
2. gwoździować :strach:

taki zabieg niesie jednak ryzyko, łapeczka jest malutka, więc to zegarmistrzowska robota - to raz. A dwa - Tadzio rośnie, gwóźdź może się wysunąć :?:

no i ból jednak będzie przy takiej operacji, a raczej po niej.

Zdanie dr Alka to nie ruszać, tyle że Tadzio musi ćwiczyć chodzenie. Ogólnie przy próbach chodzenia, żeby pokazać o co chodzi, to w ogóle Alek był zdziwiony, chyba myślał, że Tadek się nie porusza wcale

Tak więc w dalszym ciągu nie wiem, co robić :roll:

jutro zabieram fotkę do CoolCaty...

EDIT: bardzo dziękujemy Mokkuni, która w trakcie wizyty nas "trzymała za łapkę"

EDIT 2: rtg kosztowało nas 50 zł - Mokka świadkiem

Wolę od razu podawać do wiadomości, bo jak się znam, to potem zapomnę.

» Pon wrz 22, 2008 20:25

a to od jakiegoś urazu czy genetycznie?
a czy on chętnie chodzi czy nie bardzo?
znaczy czy go boli chodzenie
bidulka Tadzinek

» Pon wrz 22, 2008 20:32

Cieszę się, że Pierożki doprawione fel-o-vaxem lub czy tam innym

Takie smakują lepiej.

A Tadzinka to dziś miał obstawę, Duża, Duży i Ciotka

A co, niech chłopak wie, że jest kochany

Ja bym chciała, żeby Tadzia nie trzeba było operować. Wierzę, że mały nauczy się pięknie chodzić :ok:

» Pon wrz 22, 2008 21:06

Pewnie czas pokaże. Trzymamy kciuki za dobrą decyzję no i oczywiście za zdrówko Tadzia i Pierożków :ok:

Tania,Tonio i Tadzio - wszystkie "T" w swoich domk

Kto przegląda forum