Marcjan - czekał 4 lata na DT - ile na DS ??? [ Poznań ]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt mar 06, 2009 17:15

Jak to zleciało! Marcyś już od dawna w swoim domeczku! :D
Ja też jestem pewna, że Marcyś by napisał o Tobie w samych superlatywach! :D :D :D
Mój Franuś też sie strasznie pluje u weta, lub gdy ma czyszczone uszy w domu. :roll:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pt mar 06, 2009 21:41

dziękujemy za wieści o Marcjanku, to kochany kot i trafił do super domu! głaski i buziaki w pysia dla Marcjanka! a co z oczkami, co mówi weterynarz o oczkach ?
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pon mar 23, 2009 21:23

W sobotę byłam u Marcysia w odwiedzinach :)

zrobiłam kilka fotek, ale niespecjalnie się udały bo Marcjan albo spał i się zasłaniał, albo za bardzo ruszał, ale wklejam

Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek
Obrazek

ogólnie Maryś ma się wyśmienicie :)
na początku trochę się mnie wystraszył, pewnie dlatego, że dzień wcześniej była u niego pani weterynarz i źle mu się skojarzyła wizyta;
w mieszkaniu ma swoje ulubione miejsca, ciągnie go mocno na balkon, najbardziej lubi oczywiście kuchnię, za każdym razem biegnie do niej na odgłos otwieranej lodówki :)

najwspanialsze jest to jak bardzo rodzina go kocha a on kocha swoją rodzinkę, mam nadzieję, że się nie obrażą, ale tak zakręconych osobników na punkcie zwierząt dawno nie spotkałam :lol: :lol:
kilka godzin rozmawialiśmy o Marcysiu i innych naszych pupilkach, obejrzałam też mnóstwo zdjęć,
bardzo chcę podziękować za gościnę, cieszę się, że kotuś tak dobrze trafił;
obiecałam, że wystawię nowemu domkowi piątkę z plusem, ale wystawiam przynajmniej ósemkę :)

pozdrawiam serdecznie Marcysia, jego nowy domek i wszystkich forumowiczów kibicujących kotkowi - naprawdę miał szczęście :)

a i wklejam jeszcze zdjęcia "kwiatków" o których rozmawialiśmy w czasie wizyty :)

Obrazek
Obrazek
ObrazekObrazek

NinaD.

 
Posty: 157
Od: Pt lis 09, 2007 16:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 23, 2009 21:55

To się Marcysiowi domek trafił!!! :D :D :D
Koteczek widać w pełni zrelaksowany jest. :1luvu:

A kwiatuszki są prześliczne. :D :D :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon mar 23, 2009 21:58

super domek, Marcyś kochany szczęsliwy, kwiatki superowe.dziekujemy za fotki bardzo!
ObrazekObrazek

mumka27

 
Posty: 11450
Od: Pon gru 03, 2007 18:35
Lokalizacja: Trójmiasto

Post » Pt wrz 11, 2009 12:22 Re: Marcjan - czekał 4 lata na DT - ile na DS ??? [ Poznań ]

Marcjan nie tylko mieszka, ale też bywa. Był już dwa razy na wczsach!
Pierwszy raz w czasie weekendu Boże Ciało, a drugi raz wczasy - dwa tygodnie - w drugiej połowie sierpnia.
Nadal źle znosi podróże, no ale coś za coś. Parę dni na świeżym powietrzu, to korzyść za trudy podróży. Podróż w czercu była bardzo trudna. Ta w sierpniu już dużo lepsza.
Po przybyciu na miejsce schował się w zaroślach i przyszedł, gdy wróciliśmy do domku. Robił tak zawsze. Siedział pod świerkami lub grzał się na słońcu. Trochę sie baliśmy by sie nie oddalił. Teren był ogrodzony i był jedynym kotem na tym terenie.
Trzymał się cały czas blisko domku. Do drugiego domu sie nie zbliżał.
W sierpniu było inaczej. Na terenie były jeszcze trzy kotki w drugim domu. Marcjan chodził tam na wyżerki. Tamte koty dostawały puszki i to go bardzo kręciło. Aby nie chodził na gościnne występy kupiliśmy puszki i tym go karmiliśmy dodatkowo. Jak pędził do domku, gdy zapukaliśmy w puszkę!!! Normalnie nie dostaje, bo zgodnie z zaleceniem lekarza, dostaje karmę leczniczą.
Teraz wygrzewa sie na balkonie. Na pewno jeszcze pojedziemy, a na razie tylko balkon.
Gdy wstaję rano, to leżąc oglądam prognozę pogody i Marcjan wchodzi na piersi i śpi. Tak z 15 minut. I to codziennie!
Nocą śpi w łóżku, ale zawsze na kołdrze. I co jeszcze. Uwielbia ryby! Zawsze filetuję mu kawałki świeżych (jeżeli tylko złowię) i zajada !!!
Smażone też lubi. Dzielę się z nim sprawiedliwie. Po połowie porcji.
Cudowny kot. Oby tak dalej.
Oczka nadal płaczą, ale uszy OK. Jest zaszczepiony przeciw wściekliźnie, na wszelki wypadek.
Acha. Na wakacjach myszy nie, ale żabki to złapał. A jak sie z tym maleństwem bawił!!!
Próbował złapać ptaki, ale to ponad jego możliwości.
No to tyle. Pa!

Alekander

 
Posty: 6
Od: Pon sty 19, 2009 9:15

Post » Pt wrz 11, 2009 19:54 Re: Marcjan - czekał 4 lata na DT - ile na DS ??? [ Poznań ]

bardzo fajne wiesci :)

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

Post » Sob paź 10, 2009 16:15 Re: Marcjan - czekał 4 lata na DT - ile na DS ??? [ Poznań ]

no proszę jak się kotuchowi trafiło
Nie dość że ma wspaniałych opiekunów i dom to jeszcze na wczasy jeździ :)
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Wto sty 19, 2010 7:15 Re: Marcjan - czekał 4 lata na DT - ile na DS ??? [ Poznań ]

Minął rok, jak Marcjan trafił do naszego domu. Mam wrażenie, że był tu zawsze, a z jego zachowania wynika to samo.
Jego wieczorne zachowanie, to schemat. Śpi, jak to robi większość dnia. Jeśli pogaszę światło i położę się do łóża, to po kilku minutach słychać skok Marcjana na moją poduszę i zaraz kładzie się obok mnie, na kołdrze. Tak przesypiamy do rana. Na część łóżka żony nie wchodzi !!
Jeżeli wstaję do pracy, to cierpliwie przy misce czeka na swieżą porcję żarcia, a jeżeli jest to np. sobota, to rano zaczyna wskakiwać i zeskakiwać z łóżka, stosując dodatkowo mizianki. Ociera się o twarz (czekam kiedy zacznie mnie lizać) i tym samym wyrzuca mnie z łóżka, bym dał mu jeść.
Gdy wracamy do domu, to pierwsza osoba jest witana przy drzwiach. Marcjan siedzi i miauczy, co słychać na zewnątrz. Jak już się naje i domownicy usiądą, to osoba siedząca na fotelu ma wizytę Marcysia. Wskakuje na brzuch i przesypia kilka, kilkanaście minut. Bywała to już i godzina.
Cóż tu opowiadać. Standard. Oby jak najdłużej.

Alekander

 
Posty: 6
Od: Pon sty 19, 2009 9:15

Post » Wto sty 19, 2010 8:48 Re: Marcjan - czekał 4 lata na DT - ile na DS ??? [ Poznań ]

Jak miło czytać takie relacje z nowych domów :D :D :D Życzę powodzenia i jak najwiecej takich wspaniałych chwil.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon wrz 20, 2010 12:45 Re: Marcjan - czekał 4 lata na DT - ile na DS ??? [ Poznań ]

Minęło trochę czasu, gdy informowałem co u Marcjana.
Jak co roku, a to już drugi rok z rzędu, pojechaliśmy z kotem na wakacje. Podróż jak zwykle trudna. Zacząłem Marcjana wozić bez transportera, siedzi na kolanach, albo na siedzeniu auta, ale strasznie sie boi. Podróż przeżywa bardzo mocno. Najgorsze, że załatwia się w samochodzie. Na wakacjach zaszywał się w krzakach i gdy wracałem, to przemawiałem do krzaków: Marcjan, chodż, pokaż się. Po kilku chwilach wychodził z zarośli i szliśmy razem do domu. Nie oddalił się na wiecej niż 100 metrów.
Gdy wracamy do domu, to już zza drzwi słychać jak opowiada, co to się działo, gdy był sam.
Zawsze śpi na mojej części łóżka, choć żona mu na swojej części nie zabrania. Gdy czytam na leżąco książkę, to Marcjan kładzie mi sie na piersiach i mruczy.
Ostatnio zainteresowała go nalepka na oponie w moim rowerze, a ponieważ pazury miał nieobcięte, to przebił mi dętkę i wywrócił rower. Zresztą Marcychowi wszystko wolno. Dobrze, że o tym nie wie.
Pozdrawiamy tych co pomogli nam się odnależć.

Alekander

 
Posty: 6
Od: Pon sty 19, 2009 9:15

Post » Śro wrz 22, 2010 8:04 Re: Marcjan - czekał 4 lata na DT - ile na DS ??? [ Poznań ]

Ja dobrze czytać takie wiadomości. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon lip 23, 2012 21:02 Re: Marcjan - czekał 4 lata na DT - ile na DS ??? [ Poznań ]

Minęło trochę czasu, gdy nie było wieści od Marcjana. Ma się dobrze. W grudniu 2011 roku zamieszkał z nami drugi, młody kot, który starego kocura trochę rozruszał. Za sprowadzenie do domu drugiego kota Marcjan sie na mnie obraził. Dwa miesiące nie przyszedł do mnie na kolana. W marcu się przełamał. Jest bardzo przyjemnie. Młodziak - teraz skończył rok - spowodował wzrost aktywności u Marcjana. Czasami sie biją, czasami biegają, a czasami śpią razem. Marcjan i Feliks, to nasza kocia para.
Marcjan ma kłopoty z nerkami, ale po dłuższej kuracji wyniki są poprawne.
Pozdrawiamy miłośników kotów.

Alekander

 
Posty: 6
Od: Pon sty 19, 2009 9:15

Post » Pon lip 23, 2012 21:23 Re: Marcjan - czekał 4 lata na DT - ile na DS ??? [ Poznań ]

dobrze się czyta takie wieści
przykro tylko z powodu tych nerek :cry:
a na jakieś fotki obu kocurów można liczyć ?
NIE KUPUJ! Adoptuj

ObrazekObrazek

marinella

Avatar użytkownika
 
Posty: 18772
Od: Nie wrz 04, 2005 21:24
Lokalizacja: Poznań :)

Post » Śro lip 25, 2012 16:24 Re: Marcjan - czekał 4 lata na DT - ile na DS ??? [ Poznań ]

Alekander pisze:Marcjan i Feliks, to nasza kocia para.

:1luvu:
Alekander pisze:Marcjan ma kłopoty z nerkami, ale po dłuższej kuracji wyniki są poprawne.

Nerki to bardzo poważna sprawa :( i trzeba bardzo pilnować aby Kreatynina nie szła w górę.
Alekander pisze:Pozdrawiamy miłośników kotów.

Dziękujemy i głaski dla kotków przesyłamy. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40409
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości