» Czw maja 15, 2008 8:06
Wczoraj pojawiła się u Fiony nowa kocia rodzinka - matka i jej miot: trzy kociczki i kocurek z przepukliną. Niestety, dwie kotki mają katar i musiały być odizolowane od reszty. Udało nam się załatwić im tymczas na tydzień - i to fachowy, z leczeniem i opieką, ale co dalej - nie wiem.
Matka i dwa zdrowe maluchy trafiły do Fiony. Trzymajcie kciuki, żeby się nie rozchorowały!
Również wczoraj jedna z wolontariuszek znalazła u babci w piwnicy malutkiego czarnego kotka. Ma zaledwie dwa tygodnie i koci katar. W tym samym pomieszczeniu leżało pozbawione głowy ciało jej brata lub siostry z miotu, najprawdopodobniej ofiary szczurów. W tej sytuacji nie można było małej tam zostawić. Trafiła (imię robocze Tora) do domu osoby, która ją znalazła i będzie przez nią dokarmiana sztucznym kocim mlekiem. Lepiej by było, gdyby Tora piła prawdziwe kocie mleko, ale skąd wziąć chory na kk miot, oczywiście leczony i pod opieką? Gdybyście o takowym wiedzieli, to prosimy o info.
Rudy był ogłaszany, ale nikt go nie szukał.
