Pooglądała kociaki i zakochała się w mojej Ince....!!!

oczywiście taka wersja odpada.
Pani ze względów osobistych mogłaby przyjąć kota dopiero po pierwszym grudnia. Nie weźmie Figi ale mam na nią namiary i będziemy w kontakcie bo widziałam,że Pani jest bardziej chętna po tej wizycie na kota dorosłego .
tak więc Figa ma mokre futerko ale od łez szczęścia!bo zamieszka z nami na zawsze!