Makuś już w DT-przegrał walkę o życie-nie mamy pieniędzy...

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw paź 04, 2007 19:07

Makusiu tyle smutku nam uczyniłeś odejściem swoim. Tak dzielnie walczyłeś do samego końca.
Historie tak krótkiego życia Makusia śledzę od początku. Stał sie on bardzo bliski mojemu sercu.
Pragnę podziękować wszystkim zaangażowanym w tą sprawę. A w szczególności Od_Nowie która tak dużo wysiłku i serca włożyła w ratowanie Makusia.
Płacze cały dzień za tym słodkim pysiaczkiem który się tyle nacierpiał.
Nie pozwólmy aby jego rodzeństwo spotkał ten sam los.

anna44

 
Posty: 5
Od: Nie wrz 30, 2007 18:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw paź 04, 2007 19:43

:cry: :cry: :cry:

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Czw paź 04, 2007 19:44

teraz tylko najważniejsze wyciagnąć jak najwięcej informacji,żeby pomóc rodzeństwu.
mi nie ma za co dziękować. to nie przez skromność powiedziane tylko uczciwie. to On walczył i był najdzielniejszy. my mu tylko towarzyszyliśmy podpierając. Ani na chwile nie zwatpiliśmy w niego.
zrobiło nam się bardzo pusto w środku.ciemno. pomimo,że "moje nosy" się pchają i zabawiają.

fajnie,że tu jesteście, wszyscy Ci dla których jeden drobny Maczek był cudem.
ObrazekObrazekObrazek

Od-Nowa

 
Posty: 1129
Od: Pt cze 01, 2007 7:50

Post » Czw paź 04, 2007 20:38

...mój pierwszy tymczas też niestety nie dał rady...odszedł. Miał nerwową postać nosówki, ciągle miał ataki padaczki ostatniego dnia miał 18 ataków...Następnego dnia kiedy miał już szósty atak i było bardzo źle musiałam iść go uśpić. Kiedy wychodziłam do weta znów dostał atak...zanim dobiegłam do lecznicy pies prawie umarł mi na rękach. Powiedziałam sobie, ze już nigdy nie wezmę bezdomniaczka na tymczas...nie minęły trzy tygodnie a następny zwierz już u mnie siedział...

Od-Nowa strasznie Ci współczuję, wiem jak to jest. Przechodziłaś z Makusiem przez to wszystko, razem walczyliście...on już zawsze będzie szczęśliwy. Przynajmniej przez ostatnie chwile czuł się kochany, dzięki Wam...
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Czw paź 04, 2007 20:51

Przynajmniej przez ostatnie chwile czuł się kochany, dzięki Wam...

On był kochany przez wszystkich, którzy mieli okazję go poznać :) Makuś był przemiłym kotkiem, ale też bardzo mądrym i na pewno doskonale wiedział, że go kochamy. Nie tylko przez ostatnie chwile - bo przecież Ty i p. Ela dałyście mu wiele miłości, gdy pozostawał pod Waszą opieką.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Pt paź 05, 2007 17:49

Dzisiaj byliśmy odebrać wyniki sekcji.
maluch nie miał szans. nałożyło się kilka rzeczy.
ostre nieżytowe zapalenie jelit, tasiemiec większy niż Maczek, powiększone węzły chłonne oaraz inne objawy sugerujące białaczke.
dodatkowych chorób też nie można wykluczyć.

Dlaczego nie dane mu było być z nami dłużej?? strasznie cieżko.
przyszłam z pracy i nic.. nie trzeba lecieć karmić poić tulić. nie trzeba udostępnić ramie na traktorek.. pod szyją nic nie grzeje... Nie ma GO a tak bardzo by się chciało...
ObrazekObrazekObrazek

Od-Nowa

 
Posty: 1129
Od: Pt cze 01, 2007 7:50

Post » Pt paź 05, 2007 19:23

:cry: :cry: :cry:

Ewutek

 
Posty: 1446
Od: Wto wrz 04, 2007 17:48
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pt paź 05, 2007 20:40

MAKUŚ na zawsze pozostanie w naszych sercach.

anna44

 
Posty: 5
Od: Nie wrz 30, 2007 18:13
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt paź 05, 2007 22:20

Po kilku dniach nieobecności zaglądam tutaj naszykowana na dobre wieści... w pierwszej chwili byłam przekonana, że pomyliłam wątki, że to nie może być o Nim...
Okropny cios od losu.
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

Post » Pt paź 05, 2007 23:11

zapalę jeszcze światełko [*]
ObrazekObrazekObrazek

Od-Nowa

 
Posty: 1129
Od: Pt cze 01, 2007 7:50

Post » Nie paź 07, 2007 20:07

[*][*][*] dla Ciebie dzielny Maluszku..
Obrazek
Kilkadziesiat tymczasowych kotow u Missieek i Vikamili. Domy potrzebne!

masienka

 
Posty: 125
Od: Pt mar 30, 2007 17:02

Post » Nie paź 07, 2007 20:29

on jest i tak cały czas. ani nie przyszedł bez celu ani też nie odszedł bez śladu!
szukamy między Miau-owymi wierszami, drobnym "Maczkiem" napisane.... znajdzie się ,na pewno choć pewne w innym futerku...
ObrazekObrazekObrazek

Od-Nowa

 
Posty: 1129
Od: Pt cze 01, 2007 7:50

Post » Nie paź 07, 2007 23:44

Nasz kochany Makuś...na zawsze pozostanie z nami.Taki mały dzielny kot, niech załują Ci, którzy nie mieli okazji poznac Maczka...

Losy rodziny wielkiego Maczka mozna sledzic tu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=2514197#2514197
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Wto lis 27, 2007 11:00

przyszedł wreszcie dzień, w którym mogę oznajmić,że wszystkie Maczki są bezpieczne w nowych domach :D ... to wszystko dzięki Niemu.
DZIEKUJĘ MAKUSIU!!!!!!!!

śpij spokojnie kochany. Nigdy Cię nie zapomne...

Od-Nowa

 
Posty: 1129
Od: Pt cze 01, 2007 7:50

Post » Wto lis 27, 2007 14:46

Wielki dzień, wielka radość. Maczku - ja też cię pamiętam i wspominam.
Obrazek

graszka-gn

Avatar użytkownika
 
Posty: 3964
Od: Wto maja 29, 2007 19:04

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości