Cassey ma dom.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sie 06, 2007 15:21

Piękna kotka za dobry domek dla niej
kciuków moc
Nataniel lat 12:)

Alina1971

 
Posty: 12757
Od: Sob maja 21, 2005 17:33
Lokalizacja: Jastrzębie Zdrój/Śląsk

Post » Pon sie 06, 2007 18:21

Carmello jesteś żałosna.Gdybyś poświęciła więcej czasu na szukanie domku dla Kasi może byłby z tego lepszy pozytek. Szkalujesz ludzi ,których nie znasz- przylepiasz im łatki schizofreników?czy wiesz ,że jest to karalne? :)
Czy ludzie z taką mania prześladowczą jaką masz Ty powinni zajmować się opieka nad zwierzętami? Prosze zadaj sobie to pytanie. :conf:
Jesteś niegrzeczna i złosliwa. Wolę żartować niż pienić się jak Ty ważna osobistość,która nie otrzymała od razu odpowiedzi na swój liścik.Ja moje wypowiedzi i listy lubię przemyśleć bo odpowiadam za to co piszę i dlatego nie odpisałam od razu.Mam już pieska w domu jest zdrowy zadbany i mam nadzieję zadowolony ze swojej" rodziny"Będę też miała kotka z adopcji/szkoda,że nie Kasi/ i ragdollka lub brytusia.Widzę,że wiele osób na forum ma duuużo zwierzaczków.Jedna ma nawet 14 kotków i dwa psy-wiedziałaś o tym? chyba nie :P Jesteśmy uczciwi ,kochający zwierzęta i jeżeli tak śledzisz moje posty to wiesz,że użalam się nie tylko nad Kasią.Przejmuję się losem wszystkich porzuconych, skatowanych,chorych zwierzaków.
Trochę pokory w życiu by Ci sie przydało moja kochana cos o czym niekiedy mówia w kosciele .Ze zdjęcia widzę ,że jesteś młodą osobą- skąd w Tobie tyle zajadłości?
Czy to Twoje prywatne forum?
Czy wolno Ci tak obrażać ludzi?
Możesz sobie dalej śledzić moje posty i tracić czas na głupstwa tylko wypowiadaj się już bardziej ostrożnie dobrze?
Dla mnie jest to też nauka - muszę uważać z kim się zadaję
:pisanie:

Żegnaj Kasiu :cry:

galka

 
Posty: 67
Od: Wto lip 10, 2007 16:51
Lokalizacja: rybnik

Post » Pon sie 06, 2007 19:11

Carmella, trzymaj się :wink: Głaski dla Kasi - udało się Berni z Szarotką, uda się i Tobie.
Kciuki wielkie :ok:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 06, 2007 21:19

Wszystko mi opadło...
Szok.
Obrazek Obrazek

anita5

 
Posty: 22470
Od: Sob cze 18, 2005 16:48
Lokalizacja: Śląsk

Post » Pon sie 06, 2007 21:46

Dziewczyny, spokojnie. Milczenie to najlepsza odpowiedź. Nie ma, nie było, nie istnieje.
Nieustające kciuki za Kasię

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon sie 06, 2007 21:50

Bungo pisze:Carmella, trzymaj się :wink: Głaski dla Kasi - udało się Berni z Szarotką, uda się i Tobie.
Kciuki wielkie :ok:


oczywiscie że się uda znaleść Kasi dobry odpowiedzialny domek napewno nie u galki, która własnie się zaprezentowała w całej okazałości :evil:

Dzięki ogłoszeniom Carmelli Stokrotka (Szarotkę to ma Tosza, ale chyba nie do adopcji :twisted: ) ma domek. Pani dzowniła w sprawie Kasi, ale z powodu kocurka o charakterze dominanta Carmella stwierdziła że Kasia może się go zbytnio bać z racji swojej delikatności.
Bo Carmelli zależy przedewszytskim na dobru kota, nie byle by go wydać pierwszej lepszej osobie..nawet jeśli zalogowała się na forum :evil:

galka jak ktoś tu jest żałosny to tylko i wyłącznie ty. Nie mówiąc już o chamstwie i beszczelności.

Uważam że w tej sytuacji, kiedy jest właściwie słowo przeciw słowo, i Carmella i galka powinny ujawnić pw.
Do publicznej wiadomości. Niech poczytają ludzie i ocenią, bo galka napisala wiele słów samych kłamstw i oszczerstw pod adresem Carmelli.

Carmella nie ma się czego wstydzić.


galka, czy osoba kryjąca się pod nickiem Manix to Ty sama? poproszę o odpowiedź tu na wątku.

jak staram sie być tolerancyjna dla nowych osób na forum to takiego zachowania jakie zaprezentowała galka zdzierżyć nie mogę :evil: :evil: :evil:
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto sie 07, 2007 6:56

berni pisze:
galka, czy osoba kryjąca się pod nickiem Manix to Ty sama? poproszę o odpowiedź tu na wątku.



Poprosiłam moderatrów o sprawdzenie IP.
Miałam rację.


Już ty galko-manixie-czy jak ci tam jeszcze - nie musisz mnie uczyć jak się szuka domów dla kotów.

Nie życzę sobie byś pisała w tym wątku.
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto sie 07, 2007 7:03

i co galka (manix??? :twisted: ) dostanę odpowiedź na moje pytanie?


galka pisze:Gdybyś poświęciła więcej czasu na szukanie domku dla Kasi może byłby z tego lepszy pozytek.


galka pisze:Możesz sobie dalej śledzić moje posty i tracić czas na głupstwa



zamiast dawać rady osobom, sama się do nich dostosuj i poświęc swój czas dla kotów..

czyli po prostu nie przeszkadzaj ludziom którzy im pomagają
Dla moich adoptusiów za TM [']

Gór mi mało i trzeba mi więcej....

berni

 
Posty: 10317
Od: Pon sty 10, 2005 15:12
Lokalizacja: Katowice, Bielsko, LAS :)

Post » Wto sie 07, 2007 7:38

Kasiu - do domku

galka

 
Posty: 67
Od: Wto lip 10, 2007 16:51
Lokalizacja: rybnik

Post » Wto sie 07, 2007 7:41

galka pisze:Kasiu - do domku


czy mam się powtórzyć ?

nie życzę sobie byś pisała w tym wątku.
Sama - z pomocą przyjaciół - zadbam by Kasia była na pierwszej stronie kociarni.
Chyba , że masz zamiar potwierdzić swoją podwójną tożsamość, bo pytanie o to padło. Tudzież może przedstawisz moje pw lub posty, w których Cię szkaluję. Może to ja mam sklerozę na stare lata (mimo młodego - dziękuję - wyglądu)
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto sie 07, 2007 8:41

Tak Berni - przycisnęłam syna po przeczytaniu wątku o Citusiu. Jest niecierpliwy a od czasu obiecania mu kotka czas płynie szybko.Zeby nie było niedomówien w profilu napisał architekt-bo pragnie zostać architektem w przyszłości-a wiadomo ,że starszych traktuje sie poważniej.Nie wydaje mi sie zbrodnia to,że chciał przyspieszyc sprawę adopcji i tak bardzo pragnie kota.Ma 12 lat- są wakacje i korzysta z komputera kiedy tylko może.Nie zarzucaj mi ,że nie staram sie pomagac zwierzętom bo właśnie Citus zabrany był ze schroniska w Rybniku ,w którym panuja fatalne warunki i uważam,że powinno byc zamkniete lub objęte dodatkowym nadzorem.Wzięlismy go chorego ,jezdzilismy do weta i wykastrowaliśmy-mimo to uciekał.Moja córka bardzo poswięciła wiele czasu zbierając robale siekając je i karmiąc co dwie godziny trzy wróbelki-niestety udało jej sie uratowac tylko jednego.I nie był to pierwszy raz gdy pomagalismy zwierzakom.
Ta cała nagonka jest chora.
Jestem zmęczona odpieraniem ataków ludzi,którzy nas nie znaja- tylko dlatego,że tydzień zastanawiałam sie nad przyjęciem do domu kotka o takim zachowaniu jak Kasia.
Wolicie ludzi,którzy biorą bez zastanowienia i po jakims czasie oddaja z powrotem.
Zabronię synowi wchodzic na to forum bo jeszcze skrzywdzicie go swoimi zajadłymi postami-12latek nie zrozumie tego co sie dzieje ja zreszta też :conf:

galka

 
Posty: 67
Od: Wto lip 10, 2007 16:51
Lokalizacja: rybnik

Post » Wto sie 07, 2007 10:50

berni pisze:
Bungo pisze:Carmella, trzymaj się :wink: Głaski dla Kasi - udało się Berni z Szarotką, uda się i Tobie.
Kciuki wielkie :ok:



Dzięki ogłoszeniom Carmelli Stokrotka (Szarotkę to ma Tosza, ale chyba nie do adopcji :twisted: ) ma domek.

Upsss :oops: Za dużo wątków czytam i koty mi się mylą - sorry :roll:
I co w końcu z domkiem dla Kasi, bo coś słabo główkuję - jest, czy go nie ma?

Ponawiam radę - milczeniem zabić trolla czy cóś w tym guście. Mi się już PRAWIE udało wygryźć jednego takiego ze swojego wątku. Niestety, pojawia się w innych :evil:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto sie 07, 2007 12:11

up dla Kasieńki :)
ObrazekMaksioObrazekUtuli

Blues

 
Posty: 695
Od: Wto maja 25, 2004 12:15
Lokalizacja: Warszawa - Zacisze

Post » Wto sie 07, 2007 12:24

Bungo pisze:I co w końcu z domkiem dla Kasi, bo coś słabo główkuję - jest, czy go nie ma?

Kasia na razie przeniosła się do spokojnego domu tymczasowego. Mieszka u moich dziadków i cioci.
Poki co, na spokojnie szukam domu dla niej stałego. Ale dom musi być idealny.
Nie przeczę, że mam nadzieję, iż być może moja ciotka uzna, że Cassey może być u nich na stałe. Nie wiem. Na razie są zdziwieni, że kot tak ładnie pachnie, załatwia się tylko w kuwetce zasypując urobek, nie niszczy i się mizia. Wyleguje się na parapecie. Kasia jest tam wyluzowana, ładnie je swoją karmę, pije wodę. Dla nich zawsze kot kojarzył się ze smrodkiem (znaczacy niekastrowany kocur), brzydkimi kupami (resztki obiadowe i mleko) itd. jak to na wsi.
Jutro przyjdzie do nich paczka z karmą, żwirem i pastą odkłaczającą na wszelki wypadek. No coż dojdzie mi do utrzymywania dodatkowy kot, jakoś dam radę.

PS dzis babcia dała Kasi kiełbasę. Kasia takich rzeczy nie jada, hihi, na szczęście. :roll:
Obrazek

carmella

 
Posty: 15616
Od: Nie lut 29, 2004 14:46
Lokalizacja: Podbeskidzie

Post » Wto sie 07, 2007 12:49

To się Babcia zdziwiła :D 8O Teraz powinna spróbować ze słoninką, w myśl starego powiedzenie "nie dla psa kiełbasa, nie dla kota sperka" :D

Jakby co, to pisz na priv, coś wyskrobię :wink:

Bungo

 
Posty: 12069
Od: Pt lut 16, 2007 0:52
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 656 gości