Gamina-Melka i Nakor-Szczepan MT-mają swój dom. Nakor FIP :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro lut 15, 2006 16:55

To własnie Szczepan vel Nakor cudeńko, spac mi nie daje, pazury na bieżąco ostrzy i uzywa najczęsciej w nocy. Ogólnie urwis z niego okropny, ale kochany skubaniec jest strasznie. Myzianie sam opatentował najlepiej wychodzi mu kiwanie sie w przód i w tył pod moja ręką jak tylko jest gdzies w zasięgu. Przemeblował mieszkanie , guscik ma typowo męski - zadnych dodatków.

Ogólnie pan na włościach

Ada25

 
Posty: 12
Od: Pt sty 27, 2006 12:52

Post » Śro lut 15, 2006 16:56

Nakorek- Szczepan :1luvu:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro lut 15, 2006 17:03

Ada no to Mysza ma szczęście :) Koty sobie znalazły fajowych właścicielów i mieszkanka też mają wg swojego gustu. Melka nie lubi kwiatków na parapecie, bo nie ma gdzie spać a parapet jest przydatny na chwilowe drzemki :)
Obrazek Obrazek Obrazek
KICIA & TOSIA & MELKA (vel Gamina) za TM

malzonka

 
Posty: 248
Od: Sob lut 11, 2006 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 15, 2006 18:14

Jeny jak śliczna i pasowałaby do Melci :wink: ale niestety na razie muszę zapomnieć o drugim kociaku :?
Obrazek

cops

 
Posty: 37
Od: Sob lut 11, 2006 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 16, 2006 10:16

Szczepek urządził dzisiaj strajk - zarapianiu oczu mówię nie - dodatkowo w bonusie skorzystał z super ostrych pazurków (zapomniałam kupic obcinak i pokutuję). Mam wieczorem iprezę a wygladam jakbym mieszkała z Freddym z Ulicy Wiązów. Dobrze że tylko rękom sie dostało - mimo to akcja zakrapiania została przeprowadzona i zakończyła się niebywałym sukcesem.
Parapet jest zagadnieniem osobnym nie moze tam być nic co moze stanowić przeszkodę. Ogólnie jest on droga rozbiegu przed wskoczeniem na akwarium.

Ada25

 
Posty: 12
Od: Pt sty 27, 2006 12:52

Post » Czw lut 16, 2006 10:31

Melcia ma dzisiaj dzień na spanie :wink: wyglada to tak ty mnie miziaj a ja będę spała :wink: nawet chwili przerwy nie może byćbo się budzi i coś tam po swojemu gada podchodzi bliżej i wystawia brzuchol do miziania :wink:
Obrazek

cops

 
Posty: 37
Od: Sob lut 11, 2006 14:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 04, 2006 21:08

Nakorek-Szczepan ma FIPa. Zdiagnozowanego. Odciągnięto ponad litr płynu- bursztynowy, lepki, lekocyty wysokie kosmicznie, wątroba i trzustka bardzo złe. Schudł momentalnie. Czuje się bardzo źle. Bardzo :(
Właściwie to można tylko trzymać kciuki by nie cierpiał, by miał choć kilka dni by pożegnać się ze swoją panią :cry:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw maja 04, 2006 21:13

współczuję :(
to podobno rzadka choroba a ja mam wrażenie że wcale nie
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Czw maja 04, 2006 21:15

mocne kciuki :(

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Pt maja 05, 2006 6:59

strasznie przykro
koteczku, zeby Cie nie bolalo
zebys jeszcze chwile sie nacieszyl swoim domkiem, swoja pania...

Gen

 
Posty: 4211
Od: Czw paź 21, 2004 11:59
Lokalizacja: Warszawa Marymont

Post » Pt maja 05, 2006 7:06

:( :( strasznie smutno..
Obrazek

ryśka

Avatar użytkownika
 
Posty: 33138
Od: Sob wrz 07, 2002 11:34
Lokalizacja: Bielsko-Biała

Post » Pt maja 05, 2006 7:46

tak mi przykro.....
:(

Batka

 
Posty: 8464
Od: Pt paź 24, 2003 11:38
Lokalizacja: Stare Dobre Podgórze

Post » Sob maja 06, 2006 11:07

To nie jest sprawiedliwe :evil: , teraz, gdy Kot dostal szansę na szczęśliwe życie, dopadło Go wstrętne choróbsko. :cry: Dlaczego :?: :?:
Obrazek

zinka

 
Posty: 133
Od: Wto lut 22, 2005 20:28
Lokalizacja: Lublin

Post » Wto maja 09, 2006 10:02

Nakorek nie żyje. Odszedł jeszcze tamtej nocy. Dwa razy go odratowali po tym jak serce przestało bić, ale zaczął wymiotować krwią i przy trzecim dali mu odejść.
To nie jest ani sprawiedliwe ani fair :cry:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Wto maja 09, 2006 10:58

To jest cholernie niesprawiedliwe. :evil:

I zniechęca ludzi. Moja teściowa po Matyldzie powiedziała, że już żadnego kota, nigdy więcej.
Permanentny brak czasu...

Atka

Avatar użytkownika
 
Posty: 11517
Od: Wto maja 20, 2003 11:31
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 76 gości