LAURA została i niech tak zostanie !

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon sty 06, 2014 12:06 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

Wkleję foty :

Klasyk. Oczko prawe zachodzi trzecią powieką. Stracił apetyt. Szuka miejsca przy kaloryferze, smutny.

Obrazek

Lubi Erika Satie

Obrazek


Nawet świeżo ugotowany kurczak nie zainteresował Klasyka.

Obrazek

Rodzeństwo Klasyk I Laura.

Obrazek

Laura kwitnie

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
:1luvu:

A tu moja kochana Munia Dziubek, walczymy z katarem. Ale tak jest odkąd to zamieszkała. Staram się poprawić odporność Dziubka- narazie okropnie utyla. Ale już lepiej - Biostynina itp. Pójdziemy na Zylexin...

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
:1luvu:

Munia już prawie zdrowa. Biostynina strzykawką do pyszczka !
Ostatnio edytowano Śro sty 08, 2014 10:58 przez lamiglowka, łącznie edytowano 2 razy
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 06, 2014 14:02 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

Zmierz mu temperaturę, sprawdź śluzówki, czy nie jest odwodniony. Trzecia powieka może być oznaką choroby, osłabienia, robali
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sty 06, 2014 14:45 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

http://animalia.pl/produkt,20238,vetoqu ... 100ml.html
Drogie, ale skuteczne na kk.Wypróbowałam.
A kotki śliczne :1luvu:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 06, 2014 15:09 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

Śliczne...

Nie zmierzę temperatury, jestem sama. W tych dniach wróci moja pannica, to może wtedy.
On jest dosyć ostry. Robi się taki ugodowy jak Filon, ale jeszce jest dosyć dziki.

Mogę jutro po pracy ok 19 pójść na antybiotyk o przedłużonym działaniu, zastrzyk, na Sch....
Dziubek mi kicha znowu !!!

Klasyk jest piękny, klasyczny. Oby przeżył. :1luvu:

Laura jest super przebojowa, ma ogromny apetyt i chęci do zabawy. Gania wszystko...

Co ma być to będzie

Preparat może i niezły. A coś jeszcze na odporność? Nie mówię, że tego nie zamówię.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 06, 2014 15:15 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

Beta-Glucan.Do kupienia w aptece.Polecam jednak l`lizynę, jeśli to kk.Wiele osób na forum to stosowało z dobrym skutkiem.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 06, 2014 16:10 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

Tak, to znam. Kupowalam Llizine u weta. Beta Glukan, to Immunodol Cat.

U Dziubka to KK, a co u Klasyka, strach pomyśleć. Ale takiej pasty mógłby zażyć?

Żeby tylko nie to samo.
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 06, 2014 17:08 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

Zapytaj weta.Myślę, że mógłby, to przecież podnosi odporność.Tylko paskudnie śmierdzi i koty nie chcą jej jeść, ale dawałam bezpośrednio do pyszczka i musiał to zjeść.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon sty 06, 2014 18:08 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

Moje lizyny w tubie nie chciały jeść. Tabletki zaś można przemycić w jedzeniu jeśli nie można podać bezpośrednio do pysia.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56014
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon sty 06, 2014 21:50 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

No a gdyby był odwodniony, to co wtedy? Kroplówki?

Jeżeli to to samo ?
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 06, 2014 22:01 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

lamiglowka pisze:No a gdyby był odwodniony, to co wtedy? Kroplówki?

Jeżeli to to samo ?


Lamiglowka nikt Ci nie powie przez net, co kotu jest.
Jeśli tak młody kot traci apetyt, to powinien się tego samego dnia, a najpóźniej następnego znaleźć u weta.
I tam powinien mieć zrobione badania, żeby stwierdzić, co to jest.
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14760
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sty 07, 2014 9:37 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

Zjadł, i nawet jakby humor mu wrócił. Kurczaka gotowanego, solidnie.

Może to chwilowe, a ja po dwóch pogrzebach od razu czarno widzę. Sorki :oops:

Laura wzieła 3 zastrzyki z Biotylu. Zaraz po pracy podjadę z nim do weta.

Klasyk był odrobaczony tylko kropelką na kark. To było miesiąc temu.

Klasyk był wtedy jeszcze groźnym furiatem, podanie mu Milbemaxu nie wchodziło w grę.
Teraz to coraz milszy koleś.

Może dalszy ciąg odobaczenia...?

Żaden kot nie ma biegunki. To dzięki stoperanowi, dzienks za podpowiedź...

Może Klasyk przeżyje ? :1luvu:
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 07, 2014 9:45 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

Jestem zdania, że nie należy przesadzać w żadną ze stron.Odrobaczanie, kroplówki tak "na wszelki wypadek" są niewskazane.Staram się też nie nosić kotów do weta zbyt często, bo to dla nich stres, a ten nie pomaga.Trzeba znaleźć złoty środek.Wspomaganie odporności nie jest leczeniem, myślę, że nie zaszkodzi, o ile nawet nie pomoże.Jeżeli kot je, myje się, to jest dobrze.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56139
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto sty 07, 2014 10:41 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

Pewnie, na wszelki wypadek nie ma sensu. Tutaj sytuacja jest inna.
Dwa odeszły na FiP, dwa zostały. Nie powinnam niczego zaniedbać...

Kroplówki nie wchodzą w grę, Klasyk pije. Wczoraj nie jadł i wyglądał na cierpiącego.
Miejmy nadzieję, że to było chwilowe :catmilk:
Jestem kotem

Soseki Natsume

lamiglowka

Avatar użytkownika
 
Posty: 1133
Od: Pt paź 08, 2010 13:07
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto sty 07, 2014 11:19 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

lamiglowka pisze:Zjadł, i nawet jakby humor mu wrócił. Kurczaka gotowanego, solidnie.


To super, że zjadł!
A bawi się?
Obrazek

mimbla64

Avatar użytkownika
 
Posty: 14760
Od: Pon lis 12, 2007 9:29
Lokalizacja: Warszawa Wola

Post » Wto sty 07, 2014 11:35 Re: FIP kolejny kotek uśpiony, czy któryś przeżyje?

Gdzieś czytałam, że przy zdiagnozowanym FIP nie należy podawać wspomagaczy odporności,
bo to tylko przyspieszy rozwój choroby (zmutowane koronawirusy łączą się z przeciwciałami,
więc im jest ich więcej, tym szybciej opanowują i wyniszczają organizm).
Paradoksalnie więc, choroba ta przebiega szybciej i gwałtowniej u osobników odporniejszych.
Problem w tym, że jak wiadomo, diagnozowanie FIP może być trudne.
U mnie po odejściu na FIP młodej koteczki całe jej rodzeństwo, a także rezydenci poniżej 3 roku życia, dostali lizozym.
Nie wiem, na ile to pomogło bądź zaszkodziło, bo po ok. 2 mies. zmarła na FIP siostrzyczka tej pierwszej. :|
Więc chyba nie ma tu mądrych...
W każdym razie, mocno trzymam kciuki za Klasyka, Laurę i pozostałe Twoje koty! :ok:
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 282 gości