4 czarne kocięta - wszystkie mają domy! :-)

[Karena]

Żabka i Bambo się przypominają

[Dyktatura]

Żabka przecież to Kaszkajowe Żabisko

[Karena]

Żabka przecież to Kaszkajowe Żabisko

Oj tam, oj tam
Evelinie nie przeszkadzało, jak podgryzała po rękach.

[zjawka]

Żabcia ma mega cudowne krecie futerko i bawi się jak nakręcona-- tak ślicznie dokazywała podczas wizyty Eweliny, że myślałam, że to ona wygra casting na domek

Myślę o nagrodzie pocieszenia dla Żabci, myślę...myślę.. - noo, to może szczepienie zasponsoruję...
Monika , to we wrześniu wypada?

[Dyktatura]

Gdyby to Żabisko poszło do DS to bym się zryczała jak bóbr, ze się nią nie pożegnałam. To takie kochane Żabisko co ciotce na rekach zasypia. Wziąć i zacałować dostając przy tym kopytkami po twarzy.

[Karena]

Żabcia ma mega cudowne krecie futerko i bawi się jak nakręcona-- tak ślicznie dokazywała podczas wizyty Eweliny, że myślałam, że to ona wygra casting na domek

Myślę o nagrodzie pocieszenia dla Żabci, myślę...myślę.. - noo, to może szczepienie zasponsoruję...
Monika , to we wrześniu wypada?

Tak, okolice 16.09.

Aniu - ja nie wiem co jest, że na mnie Żabsko się rzuca z pazurami na nogi i ręce Kąsa rękę, która ją karmi. Nie cierpię takiego podgryzania. Dlatego też nigdy nie zdecydowałabym się na szczeniaka...

[Dyktatura]

Monia moze ja lubię takie potwory, bo moja Nalunia taka była. Przywykłam, że kociątko tak już musi mieć, ze podrapie i pogryzie. W końcu gdzie ma nauczyć się polować.

[Karena]

Monia moze ja lubię takie potwory, bo moja Nalunia taka była. Przywykłam, że kociątko tak już musi mieć, ze podrapie i pogryzie. W końcu gdzie ma nauczyć się polować.

Na Kaszkaju niech się uczy

[zjawka]

Monia moze ja lubię takie potwory, bo moja Nalunia taka była. Przywykłam, że kociątko tak już musi mieć, ze podrapie i pogryzie. W końcu gdzie ma nauczyć się polować.

Na Kaszkaju niech się uczy

A czy Żabcia rozumku nie ma ? Na Kaszkaju...nie ma głupich....

[Karena]

Ale ona si z nim mocuje,muszę kiedyś nagrać filmik A przy okazji i ze mną...

[Dyktatura]

Żabcia to słodziutka kruszynka, wcale nie gryzie jak rekinek.

[Karena]

No i stało się. Nie pisałam wcześniej, żeby nie zapeszać. Wczoraj Żabka zamieszała w DS!!!
DS jest z Koszalina, niedawno musiał uśpić psa, którego miał przez 14 lat Domek jest niewychodzący, będzie sterylizacja i najważniejsze, że będę mogła odwiedzić Żabkę Pani przyjechała z transporterem, wyprawka dla kici już była kupiona. Przestrzegłam przed uchylnymi oknami i kuchenką... Tak, tak, ostatnio nie miałam czasu wiele pisać o Żabci, ale od jakiegoś tygodnia kicia namiętnie upodobała sobie spacery po kuchence, na której akurat się coś gotuje... Efekt, przypalona lekko sierść w kilku miejscach. Niestety w ogóle nie zniechęciło to Żabska, wręcz przeciwnie. Do tego namiętnie myła ze mną naczynia, właziła cała do zlewu a lejąca się na łepek woda wcale jej nie przeszkadzała.
Oj, będzie się działo w DS Dzisiaj dostałam sms-a, że Żabka szalała w nowy i jej nowa pani musiała się z nią bawić Obawiam się, że długo się to nie zmieni. U nas niestety Żabka pół nocy spędzała w klatce, bo nie dawała spać dziecku i mnie (TZ-a armata nie obudzi...).
Brakuje mi tego czarnego "potworka", podgryzającego po rękach i nogach. Najgorzej, że Kaszkaj wyraźnie jej szuka, nie rozumie co się stało... Wkurzała go, kiedy rzucała się na niego, kiedy spał, ale w gruncie rzeczy chyba lubił się z nią bawić. Chodzi po domu markotny, mizia się, mruczy. Dizelek chyba w ogóle nie odczuł braku koleżanki, no chyba, że w kategoriach ulgi

[Dyktatura]

A jak Sylwia?

[Karena]

A jak Sylwia?

Na szczęście już chyba zapomniała, albo nie wie jak zapytać... Ale nie ma płaczu ani szukania, więc chyba ok.

[Dyktatura]

A jak Sylwia?

Na szczęście już chyba zapomniała, albo nie wie jak zapytać... Ale nie ma płaczu ani szukania, więc chyba ok.

Czyli przeszła to łagodniej niż sądziłyśmy.