Moze opisze jeszcze raz cala sytuuacje od poczatku do konca w jednym poscie, bo moze ktos nie doczytal czegos.
W niedziele wzielismy kotke 7 tygodniowa ze schroniska. Mala byla osowiala, nie chciala jesc. W schronisku powiedziano nam ze jest bardzo malutka i trzeba ja karmic i masowac brzuszek. Wciskalismy jej jedzonko, masowalismy brzuszek, zabawialismy. W poniedzialek poszlismy na wizyte do weterynarza zeby zobaczyc czy z nia wszystko ok. Weterynarz powiedziala ze za wczesnie ja zaszczepiono(powinno sie w wieku powyzej 8 tyg) i mozliwe ze tym samym wszczepiono jej wirusa. Jednak mozliwe ze jest zarobaczona, o czym swiadczyl przelewajacy sie brzuszek i ze nalezy odczekac pare dni bo Aisza musi sie zaklimatyzowac. Dostalismy tez witaminki do podawania co 4 h. Wrocilismy z mala. W nocy zwymiotowala lek, w dzien zaczela jesc jedzenie-male dawki ale wazne ze cokolwiek, pila duzo wody. Biegunkowala. Wczoraj skonczyly sie witaminki wiec udalam sie z Aisza do przychodni. Lekarz stwierdzil ze jest odwodniona i oslabiona-co jest powodem osowialosci. Dal jej zastrzyki z aminokwasami, wzmacniajacy i nawadniajacy. Do tego saszetka RC convalescence wysokoenergetycznego. Aiszy bardzo smakowala saszetka, duzo jej zjadla. Dzisiaj znowu jadla saszetke, kupka zrobila sie stala i robi jej mniej. Zaczela biegac, interesowac sie swiatem i zabawkami.
Moim zdaniem przyczyna jej oswialosci i obojetnosci bylo odwodnienie i oslabienie. Po dawce leku jej stan poprawil sie. Uwazam ze zrobilam wszystko co nalezalo.
P.S. Chodze do lecznicy:
http://www.weterynarzoaza.pl/Pani Ania zna sie na kotach ze schroniska i nie zdziera z ludzi.
Od samego poczatku pisze jakie mala dostaje leki-nie znam nazw ale wiem na co sa.
Co do wedliny-dostala ja raz, kawalek bo bardzo chciala. Dziewczyny napisaly na forum aby nie dawac wiec nie dostala wiecej. Co do czestotliwosci wizyt u weterynarza to srosuje sie do porad lekarza.
Jesli uwazasz mnie za nieodpowiedzialna osobe to rozumiem, mozesz miec swoje zdanie. jednak wiedz ze przez moj dom przetoczylo sie bardzo duzo zwierzat. Poczawszy od ryb, przez kroliki, szczury, szynszyle, psy, koty, koszatniczki i inne.