GLIWICE-DT Gosi B-POŁAMANA CZESIA Z WYPADKU - RATUNKU - s.43

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt maja 20, 2011 20:13 Re: GLIWICE-DT Gosi B-Glizda, Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Piękny jest Pan Żul, takie koty są bardzo wdzięczne jak znajdą dom.

A może dziadek się z nim zaprzyjaźni i nie odda :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Sob maja 21, 2011 21:03 Re: GLIWICE-DT Gosi B-Glizda, Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

zubiko pisze:A w jakim wieku jest ten kocur? I jak długo będzie zdrowiał?
Chętnie też zobaczę jego zdjęcia po praniu :)
Pozdrawiam


Witaj

No cóz, podstawowa terapia jest rozpisana na 10 dni, ale po 7 zrobimy kontrolę. To jak długo będzie zdrowiał zależy wyłącznie od niego. Oddechowo już czuje się lepiej, ale to zadawniona sprawa, więc może troszkę potrwać. Ma też nieładny brzuszek - bardzo wydęty. Potrzebne tutaj jest solidne ale i stopniowe odrobaczanie. To wszystko jest do załatwienia oczywiście.

Pranie dopiero po terapii :)

A co do wieku to nie jest stary kota - prawdopodobnie ma nie więcej niż 3 lata. Jest tylko bardzo zniszczony przez życie.
Obecnie jest w piwnicy u mojej mamy i głośno płacze kiedy tylko słyszy człowieka idącego po korytarzu. Jest kochany i miziasty. I błaga o zabranie do domu...

Amanda_0net pisze:Piękny jest Pan Żul, takie koty są bardzo wdzięczne jak znajdą dom.

A może dziadek się z nim zaprzyjaźni i nie odda :ok:


Amando, mój dziadek ma 75 lat i masę problemów z własnym zdrowiem. Ten kot po wyleczeniu może żyć jeszcze 15 lat. A niestety o dziadku, z całym szacunkiem, nie mogę powiedzieć tego samego... Dlatego adopcja przez dziadka ODPADA.

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie maja 22, 2011 19:54 Re: GLIWICE-DT Gosi B-Glizda, Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Pan Kot Żul ma problemy z brzuszkiem - coś w nim strasznie chlupocze, robi bardzo nieładne kupy, brzuch ma bardzo twardy i napięty, prawdopodobnie zbierają się w nim gazy, coś tam jest niedobrze. Na razie dostał dwa razy Espumisan i No-Spę, mam nadzieję, że brzuszek trochę mu odpuści... Katar się poprawia, oczy też lepsze. Teraz skupiamy się na jelitach.

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie maja 22, 2011 20:03 Re: GLIWICE-DT Gosi B-Glizda, Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Panie Kocie Żulu, zdrowka Ci zycze, trzymam kciuki za Ciebie. :)
Jak Malentaski ? :)
Mam 3 koty, psa i chomika. I mi ciagle malo.

maggis1980

 
Posty: 141
Od: Pon kwi 19, 2010 9:06

Post » Nie maja 22, 2011 20:41 Re: GLIWICE-DT Gosi B-Glizda, Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Yyyy, te 4 ze sklepu, czy te 3 z DT mojej mamy? U tych "sklepowych" będę we wtorek, żeby je zabrać do siebie na DT. Natomiast u mojej mamy szkraby rosną jak obłąkane, chłopaki wyglądają już jak małe czołgi, za to Żabie poszło w intelekt ewidentnie. Male już biegają i przymieżają się do jedzenia pasztetów.

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Nie maja 22, 2011 20:49 Re: GLIWICE-DT Gosi B-Glizda, Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Pytam o sklepowe, szczegolnie o czarnego chlopaczka :)
No ale to poczekam na wiesci wtorkowe :1luvu:
Mam 3 koty, psa i chomika. I mi ciagle malo.

maggis1980

 
Posty: 141
Od: Pon kwi 19, 2010 9:06

Post » Nie maja 22, 2011 20:50 Re: GLIWICE-DT Gosi B-Glizda, Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Hehe, spokojnie, dam znać jak tylko zwiozę je do siebie. I wkleję wtedy lepsze zdjęcia :)

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon maja 23, 2011 7:13 Re: GLIWICE-DT Gosi B-Glizda, Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Mała Glizda pojechała wczoraj do Wiewióry11 zamieszkać z Ptysą. Podróż przebyła bardzo grzecznie, śpiąc na kolanach u swojego chwilowego opiekuna, który pomógł am w transporcie kociaka. W domu Ptysia na nią nasyczała i się najeżyła jak jeżozwierz. Glizda, zwana Krysią, na razie grzeczna. Mam nadzieję, że dziewczynki niebawem się pokochają. Więcej napisze już pewnie wiewióra11 :) Czekamy na relacje :)

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon maja 23, 2011 7:26 Re: GLIWICE-DT Gosi B-Glizda, Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Czekamy, czekamy :)
U mnie zaprzyjaznianie dziewczat trwalo 3 dni, zycze powodzenia :)
Mam 3 koty, psa i chomika. I mi ciagle malo.

maggis1980

 
Posty: 141
Od: Pon kwi 19, 2010 9:06

Post » Pon maja 23, 2011 8:48 Re: GLIWICE-DT Gosi B-Glizda, Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Gosia B pisze:Mała Glizda pojechała wczoraj do Wiewióry11 zamieszkać z Ptysą. Podróż przebyła bardzo grzecznie, śpiąc na kolanach u swojego chwilowego opiekuna, który pomógł am w transporcie kociaka. W domu Ptysia na nią nasyczała i się najeżyła jak jeżozwierz. Glizda, zwana Krysią, na razie grzeczna. Mam nadzieję, że dziewczynki niebawem się pokochają. Więcej napisze już pewnie wiewióra11 :) Czekamy na relacje :)


Piękne dokocenie :mrgreen: :mrgreen: :mrgreen:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon maja 23, 2011 8:53 Re: GLIWICE-DT Gosi B-Glizda, Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Noo, właśnie dzwoniła wiewióra11, że tkwi z Glizdą / Krysią pod lecznica, bo mała obudziła się dziś z zaropiałym oczkiem. Mam nadzieję, że to tylko chwilowy spadek odporności wywołany dużymi wrażeniami z ostatniego dnia.
Ptysia dalej syczy i bije małą. Wredna zouza...

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon maja 23, 2011 9:33 Re: GLIWICE-DT Gosi B-Glizda, Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Rude to wredne :ryk:

Kciuki za Krysię :ok: :ok:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon maja 23, 2011 11:26 Re: GLIWICE-DT Gosi B - Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Dzwoniła Wiewióra11 - Glizda/Krysia mogła podłapać jakiegoś wirusa w drodze, na razie będzie leczona i oby nic się specjalnie nie wykluło.
A z Ptysią zaczęły się już ganiać, więc idzie ku dobremu.
Jutro przywożę do domu kociaki "sklepowe"... Mój mąż jest "zachwycony", że na weekend zostanie sam z ósemką kotów... Święty człowiek...

Gosia B

 
Posty: 1136
Od: Nie maja 17, 2009 9:35
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pon maja 23, 2011 11:50 Re: GLIWICE-DT Gosi B - Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Gosia B pisze:Dzwoniła Wiewióra11 - Glizda/Krysia mogła podłapać jakiegoś wirusa w drodze, na razie będzie leczona i oby nic się specjalnie nie wykluło.
A z Ptysią zaczęły się już ganiać, więc idzie ku dobremu.
Jutro przywożę do domu kociaki "sklepowe"... Mój mąż jest "zachwycony", że na weekend zostanie sam z ósemką kotów... Święty człowiek...

Zdrowka dla Glizdy/Krysi, oby szybko zwalczyla wirusisko wredne :ok:
Za kilka dni z Ptysia pewnie beda sobie myc uszka :)
Czekam na zdjecia kociakow sklepowych ;) doczekac sie nie moge.
Mam 3 koty, psa i chomika. I mi ciagle malo.

maggis1980

 
Posty: 141
Od: Pon kwi 19, 2010 9:06

Post » Pon maja 23, 2011 14:31 Re: GLIWICE-DT Gosi B - Johnny, kociaki i Pan Żul Kot-s.12

Krysia wczoraj czuła się bardzo nieswojo, Ptysia to wykorzystała i traktowała ją jak worek treningowy. Natomiast dziś Krysia poznała dwa kolejne pokoje, zrobiła się śmielsza, nawet czasem pacnie łapką na Ptyśkę no i zaczęło się brykanie. Póki co w berku jest tym uciekającym, ale myślę, że to się zmieni :lol:
No i Ptysia coraz mniej syczy, widać, że gonitwy sprawiają jej przyjemność :)
A Krystynka jest taką grzeczną kuleczką, że aż nie dowierzam. Spokojnie daje sobie umyć oczko i zakropić. :1luvu:
Dwie godziny zabawy i dziewczyny śpią drugie tyle. Jedna na kanapie, druga nad nią na oparciu kanapy :ok:

wiewióra11

 
Posty: 617
Od: Nie mar 30, 2008 20:09
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 89 gości