ifciastu pisze:Bardzo się ucieszył jak mnie dziś zobaczył! On jest takim kochanym kocurkiem... W końcu to mój synek.
Przeniosłam go z łazienki do klatki w pokoju, jeśli przyzwyczai się do wszystkich zwierząt nie będę mu szukać domu, ale jeśli nie będę musiała oddać mojego synka pingwinka...








