pamiętnik Agusi - Agusia nie zyje [*]

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 09, 2010 6:30 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

wiem, ale nie mam normalnych drzwi tylko harmonijkowe
a takie Poldek bardzo szybko przerobi na wertikale
boli mnie, że siedzi w klatce
jak widzę jego pysio to mam ochotę wziąć go na ręce i przytulić, tylko coś takiego mogłoby sie skończyć pokrojeniem mojej skóry na tasiemki :(
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 10, 2010 18:45 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

A jak tam dziś Poldek i jego zwoje mózgowe?

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Pon maja 10, 2010 19:27 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

Drogi pamiętniczku
Dzisiaj podrapałam Dużą :oops: Wstydzę się tego bardzo ale przestraszyłam się hałasu zza okna. I Duża się wcale na mnie nie gniewała.
Ale w nocy Duża trochę na mnie pokrzyczała. Ja naprawdę staram się być grzeczna ale stojące pudełko kartonowe to naprawdę bardzo duża pokusa. Agatka siedziała w środku, a ja leżałam na zewnątrz pudełka i robiłyśmy na zmianę "a kuku". No i Duża nas okrzyczała, że o północy to koty powinny spać, a nie rozrabiać :oops: I potem Duża wzięła nas obie do łóżka. No to spałyśmy.
Poldek pozwolił się Dużej znowu pomiziać po policzku całe trzy razy. I nie wciska się już tak bardzo w róg klatki jak Duża czyści mu kuwetę. Czyżby coś zaczynało do niego docierać?

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 10, 2010 21:26 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

Szczęsliwe kociambry :wink: . Trzymam kciuki, aby juz wkrótce na tych fotach pojawił się nieoklatkowany Poldek :ok:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Pon maja 10, 2010 22:55 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

Killatha pisze:...Poldek pozwolił się Dużej znowu pomiziać po policzku całe trzy razy. I nie wciska się już tak bardzo w róg klatki jak Duża czyści mu kuwetę. Czyżby coś zaczynało do niego docierać?


Poldek głupi nie jest, tylko musi sobie różne rzeczy przemyśleć. :ok:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 10, 2010 23:05 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

uuu, to przewody myślowe ma chyba dłuższe niż mors jelita (podobno 600 metrów ;>) ;)
KotkaWodna
 

Post » Pon maja 10, 2010 23:10 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

oj tam, zaraz jelita :wink: . Chłopak musi "w spokojności" dojrzeć do kontaktów interpersonalnych. :wink:
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto maja 11, 2010 12:05 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

Myślę,że Agusia znajdzie szybko domek,bo kto by nie chciał takiej pięknej,spokojnej cudownej koteczki.Ona będzie wdzięcznym kotkiem,poniewaz żyła na ulicy i ma teraz porównanie.Nie ma to jak domek i człowiek oraz kocie przyjazne towarzystwo.Niezwykłe jest to,że urodziła się prawdopodobnie na ulicy a ma tyle zaufania do człowieka.W przyszłości będzie jeszcze bardziej kochana i oddana.Taka kotka nie może długo czekać na adopcję ona na nią zasługuje,już teraz.Co do kocurka hmm...trafił Ci się Killatha twardy orzech do zgryzienia :lol: Pocieszające jest to,że nie on pierwszy z takim podejściem i charakterkiem dał się oswoić.Trzeba mu niestety poświęcić dużo czasu.Ja jestem zwolenniczką miziania na siłę :lol: tylko nie w rękawicach.Koty się podobno bardzo ich boją.Szkoda,że on tai agresywny,bo truno żebyś ryzykowała uszczerbkiem na zdrowiu.Mogę sobie tylko wyobrazić jak wyglądają Twoje ręce.Trzymam kciuki za oswajanie i podziwiam.
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Wto maja 11, 2010 13:26 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

zabers pisze: Chłopak musi "w spokojności" dojrzeć do kontaktów interpersonalnych. :wink:

łojeza, to musi co on jest jakaś długo dojrzewająca odmiana ;)
za to pewnie jak już dojrzeje, to dla odmiany Basia nie zdejmie go z siebie, bo będzie wisiał jak na choince - łapkami na szyi :). Co daj panie boże jakikolwiek ;)
KotkaWodna
 

Post » Wto maja 11, 2010 20:17 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

Drogi pamiętniczku
Dzisiaj był piękny dzień na wietrzenie kotów. Nawet na chwilkę weszłam na parapet. Ale i tak wole łóżko. No ostatecznie może być kanapa, na nią też świeci słońce.
Jutro Duża ma urlop bo idzie do dentysty. Malwinka też chodziła do dentysty i teraz nie ma ząbków. Ciekawe czy Duża też wróci bez zębów. Malwinka powiedziała, że wcześniej bardzo ją bolał pysio i woli nie mieć ząbków niż dalej miałoby ją boleć. Mnie pysio nie boli i wolę swoje ząbki mieć. Jak Duża będzie mnie chciała zabrać do dentysty to się schowam.
Nadal często się chowam. Duża mówi, że jestem płochliwa. Bo to dziwne żeby taki mruczący kot jak ja tak się czasami bał.
Poldek dzisiaj miał gorszy dzień i nie pozwolił się Dużej pomiziać nawet pędzlem. Nie pacał łapą ale widac było, że jest niezadowolony. Ciekawe co mu znowu przyszło do głowy. :roll:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 11, 2010 22:22 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

Ten wątek dentystyczny przypomniał mi, że w książce ,,Cyryl, gdzie jesteś" jest taka para bohaterów: ohydny Zyzio z obrzydliwym Zybciem. Kotem był, o ile dobrze pamiętam, obrzydliwy Zybcio.
Obrzydliwość bohaterów wiązała się w jakiś sposób z ich wystającymi zębami.

Może więc z Poldkiem trzeba do dentysty? :twisted:

kianit

 
Posty: 648
Od: Pon paź 12, 2009 17:14

Post » Śro maja 12, 2010 8:25 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

Oj, zawiesił się Poldek w dojrzewaniu do kontaktów interpersonalnych :wink: Ty się Poldek szybko zresetuj, bo czas ucieka. Jak długo jeszcze zamierzasz wystawiac Dużą na próbę cierpliwości :?:

Betaka

 
Posty: 3803
Od: Nie lut 28, 2010 12:32
Lokalizacja: Tychy

Post » Śro maja 12, 2010 11:13 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

Betaka pisze:Oj, zawiesił się Poldek w dojrzewaniu do kontaktów interpersonalnych :wink: Ty się Poldek szybko zresetuj, bo czas ucieka.

... albo chociaż na początek nosem w Enter.
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro maja 12, 2010 20:05 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

wczoraj miałyśmy bardzo pieszczoszne zasypianie
położyłam się już do łóżka, zdechła jak karp na wigilię i wtem czuję cztery delikatne łapki i cieplutkie futerko na policzku - Agusia przyszła położyć się na poduszce obok mnie
no to dawaj, głaskać kota
i znowu czuję następne cztery łapki i futerko krochmalące się od strony nóg (tylko trochę cięższe) - Malwinka
no to głaskałam na dwie ręce
i tylko czekałam kiedy przyjdzie Agatka :D
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro maja 12, 2010 22:01 Re: pamiętnik Agusi, potrzebny dom wychodzący dla Poldka

I co? przyszła?
(mam nadzieję, że nie, bo wtedy musiałabyś postarać się o "pomocną dłoń" :mrgreen: )
не шалю, никого не трогаю, починяю примус ;)
Aktualnie na pokładzie: Nadszyszkownik
Nasze koty za TM(w kolejności zgłoszeń): Kulka [*] 17.03.2023, Gluś [*] 26.03.2020, Zmrol [*] 24.09.2023, Żwirek [*] 07.06.2024
Robalek['] Kredka['] Pirat['] Połamaniec [']

zabers

Avatar użytkownika
 
Posty: 26197
Od: Nie lut 08, 2009 14:21
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości