Elisku.... nie tak miało być...... [']

Drogie cioteczki, moje oczka teraz wyglądają tak:

A to już moja trzecia wędka. Uwielbia je. Uwielbiam wyrywać im wszystkie pióra.

I generalnie wszystko jest ok, ale mogliby mnie już z tej łazienki wypuścić.
Pozdrawiam.
Elvis

no ja jestem bardzo ciekawa tego wyjścia:-)

KM-Lodz pisze:no ja jestem bardzo ciekawa tego wyjścia:-)

Ja myślę, że to nie będzie takie łatwe. Rozważamy zakupienie Feliwaya, żeby trochę zrelaksować Benię i Rudiego. Bo ona jest złośnica jakich mało (już teraz jak słyszy Elvisa - to mamrocze pod nosem), a Rudi jest natomiast nadpobudliwy. Jeszcze do wypuszczenia zostało trochę czasu, więc musimy to dobrze rozegrać. Póki co Rudolf był już parę razy z wizytą u Elvisa, ale okazał się wielkim peniaczem. Może macie dziewczyny jakiś sprawdzony sposób na takie zapoznawanie się?

Elvis najadł się wczoraj szaleju

Wpadł w trans. Powywracał miski, zaatakował mojego ciapcia i ugryzł mnie w rękę, gdy go chciałam pogłaskać. Potem zwiał z łazienki przez uchylone drzwi, zatrzymało go lustro w przedpokoju i w takim samym pędzie wrócił do łazienki zakopując się w swoim kocyku. Czy to hormony? Chłopak dojrzewa?

Dama Ya pisze:Drogie cioteczki, moje oczka teraz wyglądają tak:

A to już moja trzecia wędka. Uwielbia je. Uwielbiam wyrywać im wszystkie pióra.

I generalnie wszystko jest ok, ale mogliby mnie już z tej łazienki wypuścić.
Pozdrawiam.
Elvis

Elvisku - Elisku aleś pięknie wyrósł :mrgreen:

Elvisek się zwyczajnie już nudzi w łazience i to pewnie dlatego....echhhh...już niedługo koteczku pobiegasz z kotkami :ok:

Można zastosować metodę wynoszenia Elviska w tansporterku do reszty towarzystwa. Koty mają szansę się obwąchać, obrazić :wink:

i wzajemnie ze sobą oswoić (a wszystko bezpiecznie, bez szoku). No i trzeba wtedy przy nich być :wink:

Trzymam kciuki za ułożenie międzykocich stosunków :ok:

jerzykowka pisze:Można zastosować metodę wynoszenia Elviska w tansporterku do reszty towarzystwa. Koty mają szansę się obwąchać, obrazić i wzajemnie ze sobą oswoić (a wszystko bezpiecznie, bez szoku). No i trzeba wtedy przy nich być
Trzymam kciuki za ułożenie międzykocich stosunków

Ooo, dobre. Tak zrobimy

Dama Ya pisze:Elvis najadł się wczoraj szaleju Wpadł w trans. Powywracał miski, zaatakował mojego ciapcia i ugryzł mnie w rękę, gdy go chciałam pogłaskać. Potem zwiał z łazienki przez uchylone drzwi, zatrzymało go lustro w przedpokoju i w takim samym pędzie wrócił do łazienki zakopując się w swoim kocyku. Czy to hormony? Chłopak dojrzewa?

heheheheheheh :lol:

nudzi się to sobie szuka pobudek do zabawy
śliczne oczka już :1luvu:

Cześć Elivisku-Elisku
śliczne masz oczka i świetny tytuł wątku, wiesz? :kotek:

no to zapowiada się z niego niezły urwipoł:-)

El(v)isku

nudzisz się co? :lol:

Elvis na czas sprzątania łazienki ma zawsze "wychodne". Tym razem wylądował w sypialni, gdzie znajduje się włóczniaczek Beni i całe szczęście, że Benia tego nie widziała, bo by mu dała popalić...

Oczywiście ukochana wędka towarzyszy mu wszędzie

Naprawdę śliczny z niego kotuś i jaki puchaty się zrobił

magdaradek pisze:Naprawdę śliczny z niego kotuś i jaki puchaty się zrobił

On ma taką śmieszną budowę ciała. Jest niskopodwoziowym kotkiem. Ma mocno umięśnione krzywe łapki. Porusza się ciężko stąpając. Za grosz kociej gracji :lol:

Elisku.... nie tak miało być...... [']

Kto przegląda forum