Bury Rolex już jest u siebie w domku i ma już Koleżankę :-))

[vilinskonov]

tak wiem - musiala sie wtedy spieszyc z decyzja zeby kota do Wroclawia nie wywiezli toc to koniec swiata a kot Warszawia z Pragi - cale życie tam mieszkał wg książeczki wiec nawet po własciwej stronie Wisły został

[Kaprys2004]

Rozmawiałam dziś w tej sytuacji z p. Robertem i dowiedziałam się, że dostał jakieś mailowe zapytanie o Bolca.

To pewnie było TO zapytanie

[vilinskonov]

tak to bylo TO zapytanie
a oto Pan kot - godnie i zabawowo









pozdrawiamy

[Kaprys2004]

[Miss]

zdjęcie 1 i 3 absolutnie wymiata Na zdjęciu nr 1 widać, że Rolex to absolutnie koci ideał. Tak powinien wyglądać każdy kot! Bardzo nam się podoba (mi i ukochanemu) Domek ma prawdziwe szczęście

[Dama Ya]

zdjęcie 1 i 3 absolutnie wymiata Na zdjęciu nr 1 widać, że Rolex to absolutnie koci ideał. Tak powinien wyglądać każdy kot! Bardzo nam się podoba (mi i ukochanemu) Domek ma prawdziwe szczęście

Tak mi też podoba się numer jeden. Koci wzorzec!! Idealny Pan Kot!! Zaczynam się zakochiwać w burasach (moja miłość to pingwiny i batmany)

[vilinskonov]

dziekuje w imieniu kota lady jestem i taki pyszczek mam piekny i sympatyczny jedną tylko ma mała "wade" - tendencję do tycia mimo pilnowania i tak przybylo mu troche i znow musimy pilnowac sie z jedzeniem ale chyba wiekszosc kotów i psów w naszych domach ma tendencję do łasuchowania i tycia , niestety...

[Kaprys2004]

Niestety..

[vilinskonov]

a dzis to sie za nami stesknił - nie było nikogo cały dzień w domu i jak wróciliśmy to od drzwi korytarza słychać było rozpaczliwe miauczenie , aż myślałam że coś się stało a to tylko stęskniony i chyba głodny kot

[Kaprys2004]

Fajowo... Rolex jest już naprawdę u siebie!!

Dzięki

[joluka]

Rolex pilnie potrzebuje kociego towarzystwa... - robi się tęskniący w samotności płaczuś...

[Kaprys2004]

A ja mam w domu od wczoraj burego megamiziaka poszukującego domu!!!
Może on byłby dla Rolexa dobrym kompanem? Bliźniaki byliby..
Tak wiem, ma być dziewczynka, w dodatku czarna
Tomek też ma za sobą smutną historię i warto mu pomóc..
Dzięki pewnemu Kociemu Aniołowi, wyrwany został po długim okresie z beznadziei, braku miłości i braku szansy na zmianę czegokolwiek, z klatki, a mimo to kocha wszystkich i wszystko jak nikt inny
W tym tygodniu (może nawet jutro) chcemy go wykastrować. Ma dwa lata i był ulubieńcem lecznicy, w której przebywał przez tydzień od momentu odsieczy
Kocha jeść, inne koty są przyjaciółmi, ale największą radość sprawia mu nawet spojrzenie człowiecze, że o zagadaniu czy miźnięciu nie wspomnę.. Przywieziony do lecznicy mając do wyboru przedniej jakości jedzenie, którego w życiu na oczy nie widział, wybrał kontakt z ręką człowieka.. Tego brakowało mu najbardziej w całym życiu. Miziałby się i miział, gadał do człowieka o tym jak bardzo pragnął zmian.. Cud się dokonał. Teraz potrzeba drugiego - kochającego domu, na zawsze..




Tu fota tuż po odsieczy, Tomek jest na niej z koleżanką, która dzieliła smutny los. Jak widać - pełne spoko. Koty mimo że "nie zwyczajne", w samochodzie zachowywały się przecudownie, spokojnie, cichutko, jakby transportowane bywały codziennie



Podrzucajcie proszę, pomóżcie mu znaleźć miłość: viewtopic.php?f=13&t=108372

[Kaprys2004]

A co tam.. strzelę sobie w nogę:

a może taka koleżanka??

viewtopic.php?f=13&t=106853&p=5672407#p5672407

[joluka]

ja broń Boże Kasi w drugą nogę strzelić nie chcę... (Kasiu wybacz!) - ale może jeśli Rolex jeszcze nie znalazł towarzyszki, to podrzucę kandydatkę ode mnie... (viewtopic.php?f=1&t=108302)

Mozaika idealna na dokocenie - z moimi kociastymi w ciągu 10 min. się dogadała... - a z Rolexem kolorystycznie pięknie by się komponowała....

[Kaprys2004]

ja broń Boże Kasi w drugą nogę strzelić nie chcę... (Kasiu wybacz!) - ale może jeśli Rolex jeszcze nie znalazł towarzyszki, to podrzucę kandydatkę ode mnie... (viewtopic.php?f=1&t=108302)

Mozaika idealna na dokocenie - z moimi kociastymi w ciągu 10 min. się dogadała... - a z Rolexem kolorystycznie pięknie by się komponowała....

Kciukamy

Kobieto