Byłem kociakiem, jestem dorosły - i mam wreszcie DOM :)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro paź 05, 2011 6:55 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i wciąż nie mam domu :((((

Lucek wczoraj wieczorem, przy akompaniamencie huku fajerwerków przeprowadził sie do nowego domu ;)

Będzie miał do towarzystwa koteczkę Kinię - klona Sznycka :lol:

Poczekamy na relację nowych Dużych, jak minęła pierwsza noc :ok:
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 05, 2011 8:46 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i wciąż nie mam domu :((((

no to sobie tu poczekam Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Śro paź 05, 2011 20:00 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i wciąż nie mam domu :((((

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Lucusiu, niech wszystko będzie dobrze.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Śro paź 05, 2011 20:20 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i wciąż nie mam domu :((((

Mamy wieści 8)

Lucuś w nocy zwiedzał i nawijał po swojemu. Gadał do 4 nad ranem, Duzi dzielnie mu w konwersacji towarzyszyli, aż padli :lol:
Kinia - kocia koleżanka na razie obrażona, syczy i pluje, ale Lucjan dzielny nic sobie z tego nie robi i próbuje się zapoznać z obrażalską :D

Atmosfera spokojna, wszystko na dobrej drodze 8)
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 05, 2011 20:30 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i mam wreszcie DOM :)

I tak trzymać dalej. Lucusiu i Kiniu też, oczywiście :ok: :ok:
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Czw paź 06, 2011 10:01 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i mam wreszcie DOM :)

no i oby tak dalej :ok:
ObrazekObrazekObrazek
Obrazek

agnieszka1565

 
Posty: 3899
Od: Wto sie 18, 2009 11:37
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto paź 11, 2011 11:52 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i mam wreszcie DOM :)

I jak? I jak? Wszystko ok? :)
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Wto paź 11, 2011 13:19 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i mam wreszcie DOM :)

też chętnie poczytam jaki to szczęśliwy jest ciorny w domu :wink:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 12, 2011 9:18 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i mam wreszcie DOM :)

Myślę, że domek się nie obrazi, jak wkleję w całości sprawozdanie - szczególnie TAKIE :ok:

Lucuś jest cudowny;)))))))))))) Dwa dni tylko wystarczyło na przetarcie się kotków - jeden drugiego obserwował, omijali się z daleka, boczyli na siebie i Kinia syczała.Na trzeci dzień przełom- Lucuś śmiało podszedł do Kini dał jej buziaka, a ta zrobiła oczy jak pokrywki i usiadła z wrażenia;))))
Lucjan to ogromna pociecha, tylko go głaskać i tulić. Ma już swoje ulubione miejsce - CAŁY FOTEL;) rozciąga się na nim jak długi i prosi o pieszczoty pięknie gaworząc. Apetyt tez mu dopisuje, makrela wędzona, mięsko surowe czy sos na mięsie - niczego sobie nie żałuje. tylko się cieszyć z tego faktu. Nawet Kinia nabrała większego apetytu, co raz biegnie do kuchni i podjada. W dom uLucuś nie broi, troszeczkę kwiatki podjada, ale nie ma jeszcze spustoszenia;) Bardzo polubił różową myszkę z kuleczkami w środku. Bawi się nią, podrzuca, nosi w pysku i rzuca na łóżko i tak na okrągło. Zaobserwowaliśmy z mężem że Lucek jest strasznie płochliwy wręcz przestraszony. W jeden dzień śmiało bawi się, przytula , gaworzy, a na drugi jakby nie poznawał - chowa się w łóżku,-. Dopiero po chwili, wychodzi i tuli się i jest ok. Każde zamknięcie drzwi do mieszkania czy też wejście do niego powoduje ucieczkę do łóżka i odczekanie - czy wszystko jest ok. To prawdopodobnie stan przejściowy, aż całkowicie się zaklimatyzuje. To już tydzień jak Lucuś dołączył do naszej rodzinki. Z Kinia powoli jak kumple nawet zaczynają się wspólnie bawić, jeden do drugiego podchodzi trącaja sie noskami i każdy idzie w swoją stronę by wyszukać zabawkę. Cieszę się że Lucuś jest taki bezpośredni, jakby Kinią sie nie przejmował i jej humorkami, przez to i ona złagodniała i już nie prycha ;))) Wszystko jest na dobrej drodze;)



Cieszymy się wszyscy, prawda?
I życzymy całej rodzince ludzko-kociej wszystkiego dobrego!
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Śro paź 12, 2011 9:25 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i mam wreszcie DOM :)

:D :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

:dance: :dance2: :balony:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16791
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Śro paź 12, 2011 9:42 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i mam wreszcie DOM :)

suuuuuuuper!!!! :piwa: :1luvu:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro paź 12, 2011 9:50 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i mam wreszcie DOM :)

bardzo się cieszymy!!!
niebieski język[/b] zaprasza na fb https://www.facebook.com/tiliqua.ceramika

ezzme

 
Posty: 2759
Od: Sob sty 08, 2011 16:53

Post » Śro paź 12, 2011 18:10 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i mam wreszcie DOM :)

Znalazłam zaginiony watek i doczytałam.
Lucek ma fajny domek :ok:

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

Post » Czw paź 20, 2011 20:01 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i mam wreszcie DOM :)

Ależ dobre wieści :lol: :piwa: :1luvu:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw lis 17, 2011 21:54 Re: Byłem kociakiem, jestem dorosły - i mam wreszcie DOM :)

Wiem, ze ktoś tu bardzo wyczekuje wieści ;)

Zapytałam - odpowiedź przyszła błyskawicznie i jest nadal, nieustająco bardzo budująca :)
Jeszcze parę tygodni i może będę gotowa odciąć pępowinę ;)

Czarnuszki jak bliźniaki syjamskie wszędzie razem ;) jedzą , bawią się, a nawet jeden po drugim do kuwety lecą. Jest wyjątkowo grzeczny,wyjątkowa przytulanka ;). W nocy kładzie się na łózku w nogach i całą noc tam śpi , potem o 4 rano podchodzi do poduszki i patrzy się w oczy czy w końcu ktoś do pracy wstanie. Kociaki są cudowne :)


Prawda, że miło? :kotek:

Kilka fotek z domku
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27193
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 17 gości