Jest DT dla Maluszków. Pozostałe czekają na domki!!

Czekamy na zdjęcia koteczka. :wink:

Karolinko, co z koteczkiem?

Jestem ciekawa jak się zachowuje czarnuszek i jak się czuje?

Przepraszam, że tak rzadko piszę, ale strasznie zarobiona jestem. Na dodatek nie mam kiedy wkleić nowych zdjęć Carlos'a (zmiana imienia, bo na Włókniarz i tak nie reagował).
Maluch już wcale nie jest taki mały. Lada dzień będziemy umawiać się na kastrację. Oczka są zamglone i pewnie tak już zostanie, ale cały czas wytrwale zakrapiamy jakimś zajzajerem od weta. Carlos zrobił się bardzo walecznym kotem i cały czas bije się z moim Fusikiem. Jak na razie w ramach zabawy i mam nadzieję, że tak już zostanie. Jego ulubiony zajęciem jest wylegiwanie się w ciepłej wannie. Jak wchodzę się myć to już czeka pod drzwiami łazienki, a gdy usłyszy, że zakręciłam wodę w prysznicu, to zaczyna drapać. Śmieszny jest i bardzo charakterny. Wprawdzie woli towarzystwo moich kotów niż nas, ale i tak go bardzo lubimy.

O oczka to już trzeba zawsze dbać :ok:

A domek żaden go nie chce?

Ja to bym go sobie zostawiła, ale mój TŻ nie za bardzo chce. Carlos charakter ma mało miziasty, ale i tak się do niego strasznie przywiązałam...

Tak samo mało miziasta jest Kasia którą mam w klatce po sterylce. Jestem pewna(prawie) że to jest matka tych starszaków, bo Kasia ma białą samą końcówkę ogonka, tak jak ją miał któryś z tamtych kotków.

Może z czasem Carlos się oswoi, bo jeżeli Twój TŻ go nie lubi, to lepiej jak by znalazł inny domek, tyle, że bardzo ciężko o nie.

Eeee... tam. Kropkowa Beatka tez była mało miziasta a jednak :ok:

Mój TŻ lubi Carlosa, ale nie chce trzeciego kota w domu. A Carlos to kwintesencja kota. 100% kota w kocie! Jest taki niezależny!

Mam świetne wieści z domu brata Carlosa, który jako pierwszy poszedł do nowego domku. Przyjaźń z wilczurem kwitnie do tego stopnia, że właściciele nie muszą sprzątać po kocie nieczystości stałych :wink:

Robi to za nich suka :lol:

Czy to normalne?

To się cieszę z dobrych wieści o kotku.

A ten najmniejszy koteczek jak się ma?

Ozymandias pisze:Mój TŻ lubi Carlosa, ale nie chce trzeciego kota w domu. A Carlos to kwintesencja kota. 100% kota w kocie! Jest taki niezależny!

Myślałam że go nie lubi. :oops:

Ozymandias pisze:Przyjaźń z wilczurem kwitnie do tego stopnia, że właściciele nie muszą sprzątać po kocie nieczystości stałych Robi to za nich suka Czy to normalne?

Bo ja wiem? :lol:

Prosimy o pomoc dla Arwenki z Wrocławia:
viewtopic.php?f=1&t=104982
:cry:

Życzę zdrowych i pogodnych Świąt!

Co z koteczkiem?
Robi nadal sio w miejscach niedozwolonych?

Carlos nadal sika na posciel. Ale poza tyzm wszystko w porzatku. Musimz go wykastrowac jeszcze w tym tygodniu.

Może coś po kastracji się zmieni.

Jest DT dla Maluszków. Pozostałe czekają na domki!!

Kto przegląda forum