OTW21- czas Sorrunia :(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw gru 31, 2020 23:46 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Z nadzieją, że Nowy Rok będzie szczęśliwy! :piwa:

waanka

Avatar użytkownika
 
Posty: 2429
Od: Czw paź 30, 2014 20:36
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw gru 31, 2020 23:47 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Asia, dla Ciebie, Janusza, Danki i wszystkich domowych, tymczasowych i tych okolicznych kotów Waszych i nieWaszych przede wszystkim zdrowia, zdrowia, zdrowia!
I nudy! zdecydowanie tego najbardziej Wam zyczę z całego serca!
Obrazek

maczkowa

 
Posty: 7322
Od: Pon gru 03, 2018 16:47

Post » Pt sty 01, 2021 9:49 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Wczoraj napierdalali petardami od 16. Regularna bitwa, jak atak wojska, nastąpiła o 23. Trwała kanonada do 3 w nocy. Nawet nie złożyliśmy sobie życzeń zajęci domowym zwierzem.
Ranek. Zaopatrzona w dowód wyszłam karmić. Powietrze pełne smrodu po petardach. I dymu. Okolica pełna też śmieci po tych petardach. Debile nawet po sobie nie sprzątnęli.
Z dzików tylko Rudzia się zjawiła. Inne gdzieś przeczekują. Nie ruszają się bo tzw ludzkie niedobitki dalej walą resztkami.
Spotykam p. Teresę Drugą co bardzo o ptaki dba. Płacze. Zebrała wiele ciał swoich przyjaciół. Nie wiem co mam jej powiedzieć. Więc milczę.
W głębi duszy jestem wdzięczna, że wyszła pierwsza i to nie ja zwłoki zbierałam.
Coś co żywi się w altance śmietnikowej nie przyszło. Wszystko jest. Tylko jak miało przydreprac skoro od zmierzchu strzelali?
W lesie tylko Czarusia nie było. Uff.

Jesteśmy głupim, zapatrzonym w durne "tradycje" narodem. Nie dbającym o swoich sąsiadów, środowisko...
W mojej klatce jest malunia dziewczynka. Bardzo nadpobudliwa. Wracałam z pracy to płakała. Potem jej szloch też niósł się na klatce. Rano ciągle szlochała. Wystrzały bardzo ją zdeprymowały odbierając spokój.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56008
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt sty 01, 2021 11:34 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Mam 52 lata i nigdy nie strzelałam i nigdy strzelać nie będę, nikt u mnie w domu nie strzela, u nas też debile walili tylko krócej. Wszystkiego co Naj dla Was wszystkich.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24554
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Pt sty 01, 2021 13:41 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Wszystkiego Dobrego i oby Nowy Rok był szczęśliwszy i bardziej udany :ok:
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Pt sty 01, 2021 22:13 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

MonikaMroz pisze:Było faktycznie w biedronce -50% bo data do spożycia była do 26.12
więc wyprzedali zamiast wywalić.

Ja kupiłam i takie do 28-29.12, ale jak Asia ma daleko to nie ma co i tak :(

My wyszliśmy na zewnątrz z zimnymi ogniami, ale musieliśmy wrócić, bo pijani sąsiedzi dwa razy strzelili w nas racami. Byłam z trójką dzieci :/

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Sob sty 02, 2021 10:10 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

We Francji odpalającemu wyrzutnię urwało głowę. Nie żal. Tego samego życzę każdemu odpalającemu.
Mam nadzieję, że macie się lepiej.
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Sob sty 02, 2021 11:48 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Nie mam żadnego współczucia dla głupoty "ludzkiej". Dotyczy to przede wszystkim strzelania.
U nas była tragedia za dnia i za zmroku. Petardy nie odpuszczali głupcy. Dziś pokazał się tylko jeden kot na osiedlu. Nawet stali bywalcy zrejterowali. Las tylko dopisał.
W domu koty kichają. Nie wiem gdzie się przeziębiły. Może to stres?!

Przeraża mnie ilość zaginionych zwierząt. Trzeba być debilem do entej potęgi by wyprowadzać psa na fajerwerki. Potem piszę "zaginął 23.45, 24... Co ze swoimi zwierzakami właściciele robią o tej porze? Tzw "przyjemne" z pożytecznym chcą załatwić. A zwierzę może ucierpieć na całe życie. Ilu nie wróci do domów? Sczeźnie gdzieś w rowie w mrozie i bólu?!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56008
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Sob sty 02, 2021 12:02 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Asiu kilka tygodni temu całe moje stado kichało i smarczyło. Do tej porty częśc pokichuje.
Dobro raz dane, wraca z podwójną siłą.
Kacperku[*]przepraszam Cię za to, co musiałam Ci dziś zrobić. Dziękuję Ci za 16,5 roku bycia razem.
05-1995-27-12-2011.:( :(
Rysio-16-02-2013 [*] :( :( Przecinak-Synuś-13-12-2016[*] :( :(
ObrazekObrazek

Hieny na pokład.
Dążymy do szczęścia, nie zadeptując trawników innym.
“Człowiek, który nie ma się czego bać, to człowiek, który nie ma czego kochać.”

meg11

 
Posty: 24554
Od: Wto sty 11, 2011 15:22
Lokalizacja: Radom

Post » Sob sty 02, 2021 18:54 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

ASK@ pisze:Potem piszę "zaginął 23.45, 24... Co ze swoimi zwierzakami właściciele robią o tej porze? Tzw "przyjemne" z pożytecznym chcą załatwić.

Nie będę bronić innych, bo wielu pewnie wychodzi popatrzeć na fajerwerki, ale mnie się raz zdarzyło wyjść o tej porze tuż przed dom. Wpierw byłam z piesą ok. 15, ale pojedyncze wystrzały w oddali ją zestresowały, więc resztę dnia siedziałyśmy w chałupie, bo co jakiś czas znów gdzieś ktoś strzelał. Uznałam, że tuż przed północą będzie chwila ciszy (skoro ludzie tyle czekają, to te 10 minut dotrwają do godziny 0), więc wspaniały moment, aby piesa opróżniła pęcherz i mogła kanonadę przeczekać "na pusto". Trochę się przeliczyłam z wkładaniem butów i wyszłam 3 minuty później, niż chciałam. Niestety zaczęli już strzelać, kiedy właśnie zawracałyśmy. Tyle jednak szczęścia w nieszczęściu, że zobaczyłam przerażonego psa, miotającego się w kółko. Tak się bał, że poszedł za piesą i za mną - całkiem mu obcą osobą, do mojego domu. Przytrzymałam drzwi otwarte, wszedł. Otworzyłam kotłownię (piec hałasuje, więc częściowo zagłuszał fajerwerki), schował się do środka. Warczał chwilę na błyski a potem się położył. W ten sposób przeczekał w spokoju wybuchy. Dałam tackę z dodatkiem pastylek z tryptofanem na ukojenie jego nerwów.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*

Stomachari

 
Posty: 10962
Od: Sob kwi 16, 2016 21:29
Lokalizacja: Nieopodal Sochaczewa.

Post » Nie sty 03, 2021 1:20 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Nie mogę spać.
Dziś planuję łapać coś co widziałam chwilę. Choć po wystrzałowych godzinach może być trudno. Nie wiem czy kot się nie wyniósł.

Niestety, znam wiele osób co to szli na pokazy z psem. Często luzem przy nodze miał iść. Bo to usłuchany pies jest... Był...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56008
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sty 03, 2021 7:21 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Niestety, kocio nie weszło. Czekało na mnie ,nawet ścieżkę wyjadło ale Baron się pojawił. Doopa wyszła z tego mimo kilku godzin stania. Zmarzłam okrutnie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56008
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Nie sty 03, 2021 7:22 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

ASK@ pisze:Niestety, kocio nie weszło. Czekało na mnie ,nawet ścieżkę wyjadło ale Baron się pojawił. Doopa wyszła z tego mimo kilku godzin stania. Zmarzłam okrutnie.

:(

gusiek1

 
Posty: 1726
Od: Nie sie 28, 2016 14:24
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie sty 03, 2021 9:04 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Mówi się trudno - grzej się teraz.

IrenaIka2

 
Posty: 966
Od: Czw lut 11, 2016 18:19

Post » Nie sty 03, 2021 10:02 Re: OTW21- to się nigdy nie skończy :(

Rzadko się udaje za pierwszym razem :(
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 224 gości