Fiesta Latina - MOJITO ONLY (7-mies. kocurek ŁÓDŹ)

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lut 05, 2010 20:39 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (6-mies. kocurek ŁÓDŹ)

Właśnie, przecież to już dorosłe pannice :mrgreen: a pamiętam takie małe kulki :oops: :oops: Nie namyślaj się zbyt długo i tnij waść :D bo jak się "rozkręcą", to... :roll:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 06, 2010 17:10 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (6-mies. kocurek ŁÓDŹ)

Domu szuka Mojito. Czarujący łobuziaczek :1luvu:

Obrazek
Ostatnio edytowano Pt lut 12, 2010 0:33 przez malaria, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

malaria

 
Posty: 1519
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw lut 11, 2010 18:49 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (6-mies. kocurek ŁÓDŹ)

No i Malutka Margarita postanowiła dorosnąć ;-) Rujkowe miałczenie i wygibasy czas zacząć :roll:

... po półgodzinnym popisie, rujka przeszła jak ręką odjął :lol: ciekawe na jak długo :twisted:

edit: aktualnie poszukuję kawałka zaginionej polędwicy ...
Obrazek

malaria

 
Posty: 1519
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 12, 2010 21:10 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (6-mies. kocurek ŁÓDŹ)

malaria pisze: aktualnie poszukuję kawałka zaginionej polędwicy ...


ciągle nie odnalazła się zaginiona polędwica ...
Obrazek

malaria

 
Posty: 1519
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 12, 2010 22:00 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (6-mies. kocurek ŁÓDŹ)

malaria pisze:
malaria pisze: aktualnie poszukuję kawałka zaginionej polędwicy ...


ciągle nie odnalazła się zaginiona polędwica ...

Pewnie znajdziesz w kuwecie - przetworzoną :lol:
Obrazek

montes

 
Posty: 5888
Od: Śro lut 22, 2006 20:45
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 12, 2010 22:58 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (6-mies. kocurek ŁÓDŹ)

montes pisze:
malaria pisze:
malaria pisze: aktualnie poszukuję kawałka zaginionej polędwicy ...


ciągle nie odnalazła się zaginiona polędwica ...

Pewnie znajdziesz w kuwecie - przetworzoną :lol:


oby przetworzoną przez koty a nie przez ząb czasu :lol:

zupełnie innego znaczenia nabiera teraz piosenka ... "kiedyś cię znajdę" :mrgreen:
Obrazek

malaria

 
Posty: 1519
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob lut 13, 2010 22:40 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (7-mies. kocurek ŁÓDŹ)

Mojito wykastrowany, Margaritka ma zabieg w poniedziałek; zostały Kleo i Tosia


a tak na marginesie... :wink:

KTOKOLWIEK WIDZIAŁ
KTOKOLWIEK WIE

Obrazek
Obrazek

malaria

 
Posty: 1519
Od: Nie maja 11, 2008 18:05
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw mar 04, 2010 21:35 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (7-mies. kocurek ŁÓDŹ)

W sprawie sterylizacji dzwoniliśmy, ale weterynarz polecił poczekać 3 tygodnie po rójce, żeby umówić się na cięcie. Ponoć mają się unormować hormony, narządy wewnętrzne wrócą do normy, lepiej będą dochodzić po operacji. Ale wygląda na to, że rójka u nich nigdy się nie kończy, może po marcu będzie odpowiedni termin ;-).
Zasłyszałem, że moczenie pościeli, to wabienie kocurów. Pisałem o dwóch takich przypadkach, ale był jeszcze trzeci, bezczelnie, w żywe oczy, w sobotni poranek, kiedy już wstaliśmy. Ale to był ostatni raz, od jakiegoś czasu nie psocą już w taki sposób, a raczej Kleo już tego nie robi, bo to ona w taki sposób przeżywała te, dla niej, trudne dni.

ArMiEl

 
Posty: 12
Od: Pon lis 23, 2009 20:29

Post » Czw mar 04, 2010 21:46 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (7-mies. kocurek ŁÓDŹ)

Powiem tak: wprawny weterynarz wysterylizuje kotkę w rui lub tuż po. Chodzi o to, że narządy rodne są wtedy mocno ukrwione i niektórzy po prostu boją się operować :roll: idźcie do fachowca, bo inaczej czeka was neverending story :wink:
ObrazekObrazekObrazek


_________________

marija

 
Posty: 2315
Od: Czw gru 28, 2006 22:44
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt mar 05, 2010 1:12 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (7-mies. kocurek ŁÓDŹ)

marija pisze:Powiem tak: wprawny weterynarz wysterylizuje kotkę w rui lub tuż po. Chodzi o to, że narządy rodne są wtedy mocno ukrwione i niektórzy po prostu boją się operować :roll: idźcie do fachowca, bo inaczej czeka was neverending story :wink:

Dokladnie tak :D
Własnie jestem swiezo po sterylce mojej najmlodszej kocicy, ktora dostala w zeszlym tygodniu w czwartek-piatek rujki no i oszalec z nią mozna bylo . A ze mam super weta od tych spraw to ja we wtorek wyciachal i koteczka juz w srode rano czula sie bardzo dobrze, domagala sie wypuszczenia na woliere, troszke jeszcze zawodzila ale niewiele a dzisiaj jest juz calkiem ok - malutka smiga po chalupie z pozostalymi kotami no i przestala juz spiewac :lol:
Dobry weterynarz w tych sprawach to podstawa !!!
Małgorzata
Obrazek

margherita

 
Posty: 771
Od: Pon cze 25, 2007 18:17
Lokalizacja: Puszcza Mariańska/Żyrardów

Post » Pt mar 05, 2010 11:18 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (7-mies. kocurek ŁÓDŹ)

ArMiEl pisze:W sprawie sterylizacji dzwoniliśmy, ale weterynarz polecił poczekać 3 tygodnie po rójce, żeby umówić się na cięcie. Ponoć mają się unormować hormony, narządy wewnętrzne wrócą do normy, lepiej będą dochodzić po operacji. Ale wygląda na to, że rójka u nich nigdy się nie kończy, może po marcu będzie odpowiedni termin ;-).
Zasłyszałem, że moczenie pościeli, to wabienie kocurów. Pisałem o dwóch takich przypadkach, ale był jeszcze trzeci, bezczelnie, w żywe oczy, w sobotni poranek, kiedy już wstaliśmy. Ale to był ostatni raz, od jakiegoś czasu nie psocą już w taki sposób, a raczej Kleo już tego nie robi, bo to ona w taki sposób przeżywała te, dla niej, trudne dni.



Popieram przedmówczynie - mogę polecić wiele lecznic w Łodzi.

Sterylizują nam dziczki, trudno się z nimi (dziczkami) umawiać na łapanie w zleżności od rujki :wink: ..

Tnijcie jak najszybciej, zanim zla nawyki się utwalą.

I mnóstow głasków dla obu koteczek :1luvu:
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw cze 03, 2010 21:25 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (7-mies. kocurek ŁÓDŹ)

Naszym kociakom szwy już zniknęły, Kleo troszkę przytyła, może więcej niż troszkę. Obżera Tosię, która jest chudziutka i ustępuje Kleo przy własnej miseczce. Kleo pokarm po prostu pochłania w pół minuty. Tosia robi to powoli, a Kleo tylko na to czeka. Dodatkowo Tosia nie przepada za suchą karmą, a którą Kleo również połyka błyskawicznie, trzęsąc przy tym pyszczkiem, tak, że sporo rozrzuca wokoło. Ganiają sobie po balkonie, chociaż są tak płochliwe, że uciekają przed kimkolwiek, kto znajduje się niedaleko balkonu, nawet w zupełnie niewinnych zamiarach. Zabraliśmy je dwa razy na działkę, ale też nie chciały wyściubić nosa z domku, a trzymane na puszorkach naciągały je jak tylko mogły, żeby do niej czym prędzej wbiec.
Kocurek wciąż szuka domku?

ArMiEl

 
Posty: 12
Od: Pon lis 23, 2009 20:29

Post » Wto sie 03, 2010 14:13 Re: Fiesta Latina - MOJITO ONLY (7-mies. kocurek ŁÓDŹ)

Fajnie sie czyta o panienkach :D
Jak nie chcą na dwór nie zmuszajcie - kotom w domu bezpieczniej.

Mojito nadal szuka...
Zachęcam do zakupów w zooplusie przez zielony banerek na blogu - zooplus coś przekazuje na nasze podopieczne kocie bidy. http://domowepiwniczne.blogspot.com/

kalewala

Avatar użytkownika
 
Posty: 21154
Od: Śro cze 29, 2005 13:55
Lokalizacja: Łódź

[poprzednia]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości