** czarna kotka

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim

Post » Śro lip 01, 2009 20:03

to jeszcze podniosę :ok:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lip 01, 2009 20:07

niestety mam bardzo niedobre wieści ...
przyjechałam po kotkę, była włascicielka Czakry najpierw powiedziała, żebym ją sobie zawołała a pozniej nagle przypomniała sobie że kot ma własciciela ! Otóz jest to kot jej córki (która nie raczyła mi sie pokazać) za to wyszedł do mnie uroczy młodzieniec z nagim torsem i nie przebierając zbytnio w słowach oświadczył ( i tu mocna parafraza, bo do cytowania się nie nadaje), że kotka należy do niego :roll:
Z tego co pamietam do córki należała również Czakra :twisted:

Fajnie , że już ma własciciela - bedzie kogo obciążyć kosztami

Jestem w kontakcie z Maryną.
Ostatnio edytowano Śro lip 01, 2009 20:08 przez florida_blue, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro lip 01, 2009 20:07

Killatha pisze:mam ciężki problem ze zrozumieniem umeblowania świata
jak to jest że jednym jest bardzo dobrze, a innym aż tak bardzo źle
co u koteczki?


Killatha, mądrze powiedziane... Tym zdankiem podsumowalas calą istotę rzeczy...

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro lip 01, 2009 20:12

Czyli już po kotce? :(
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Śro lip 01, 2009 20:16

zorba pisze:Czyli już po kotce? :(



a czy ja napisałam że JUŻ PO :twisted: ??
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Śro lip 01, 2009 20:24

Czyli jest szansa na zabranie jej? Kurka, a może ona wie że pójdzie do sądu za psa to sie boi że i za kota pójdzie?
A właśnie co u Czakry Dalmatyńki?
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Śro lip 01, 2009 21:06

A na sterylkę darmową to nie była czyjaś! Baba przestraszyła sie. Tylko żeby jej nie wywiexli. Nie namawiam do złego ale swego Rudolfa (był w stanie krytycznym) zabrałam w nocy!
Szkoda że nie miałyscie jej gdzie przetrzymać lub nie zaczęłyście szukac domku zaraz po wzięciu na zabieg.
No to kaplica!
Kamilka wymyśl coś!!!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56071
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro lip 01, 2009 21:08

A u weta była zarejestrowana jako bezdomna? I babsztyl widział jak ja zabieracie? Może tędy droga!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56071
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Śro lip 01, 2009 21:16

boshe... co za patologie w tym kraju... :x

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Śro lip 01, 2009 21:52

ASK@ pisze:A u weta była zarejestrowana jako bezdomna? I babsztyl widział jak ja zabieracie? Może tędy droga!



no jak nie widziała.... przecież przyjechałam i na podwórku sama kiciałam... i jeszcze powiedziała, że moge nie przywozić jej już wcale ... I oddałam do rąk własnych.
Obrazek

florida_blue

 
Posty: 1951
Od: Nie cze 18, 2006 11:19
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw lip 02, 2009 7:14

No własnie widział!!! To może ja nastraszyć zwrotem kosztów za sterylke.
Kamila odbierz maila-ktoś pyta o kotke.Przesłałam namiary! Odezwał sie na mojego!
A wogle jest ona u nich!
Cholera-ciężka sprawa!
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56071
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

Post » Czw lip 02, 2009 9:12

o rety, taka szansa dla malej, zeby wyrwac ja z tego piekła :(

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lip 02, 2009 9:18

no kurcze
szkoda że nie można było nie oddać :(
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 02, 2009 9:34

Kamila może jechać tam grupą i albo porwiemy albo odkupimy. Byle już....
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

iwonac

 
Posty: 2188
Od: Śro sty 25, 2006 12:53
Lokalizacja: Częstochowa

Post » Czw lip 02, 2009 11:02

Moim skromnym zdaniem ciężko bedzie wyadoptowac kota, którego nie ma się w garści. Tylko czy ja porwiecie i gdzie umiescicie? Czesto przeciez ludzie decyduja sie i chcą wziąść a tu trzeba czekac aż kota sie złapie. Szybko "wydać" to nie zawsze znaczy,że źle trafi. Mysle, że gdyby mała była u kogoś to prawdopodobnie siedziałaby już u Maryny. A tu czas zrobił swoje.

Ludzie DT potrzebny!!!
Jest spnsor(nie wycofał sie?)
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56071
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 9 >>

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 92 gości