Darti-cudny jednooczek. Wieści z nowego domu :-)))

[Anda]

Szukamy pilnie transportu do Bytomia!
ratunku

[oleska222]

Być może uda się kociaki wysłać tirem z Herbapolu razem z ziółkami
Monika wzięłaby urlop i pojechała z nimi. Już w pn albo we wt.



To wszystko jest kurnia jakieś zbyt piękne...

[Agn]

To wszystko jest kurnia jakieś zbyt piękne...

Oleska - być może...
ale chyba wszędzie będzie im lepiej...

Nie denerwuj się.

[magdaradek]

ale się tu dzieje!! a ja info nie dostawalam!!!!
cieszę się z tego tymczasu dla maluszków!!

tirem z ziółkami heheheh mam nadzieję, że legalnymi

[oleska222]

Kochane Ciocie, zmiana planów.
Kocięta absolutnie nie mogą pojechać do Beaty, gdyż jest u niej dość dużo kotków (ponad 20), w tym maluchy z kk i grzybem.

Przepraszam, ale takie ryzykowanie jest bez sensu.
Tymczas u Moniki nie jest może luksusowy, nie ma jej w domu po 8 godzin, ale nie ma żadnych chorób, mają podawane leki i są bezpieczne.
Nie ma sensu wieźć ich przez pół Polski po to, żeby się czymś zaraziły.

Beatko, dziękujemy za dobre chęci, ale chyba nie ma sensu Cię tak obciążać i ryzykować zdrowie maluchów

[Agn]

No cóż...
Zdecydowanie te maluchy nie powinny mieć kontaktu z tyloma kotami [dlatego też nie proponowałam DT u siebie] - są maleńkie i nieszczepione.

Trzymam kciuki, żeby się udało.
Rozumiem, że we wtorek macie konsultację, tak?

[oleska222]

Rozumiem, że we wtorek macie konsultację, tak?

Tak, we wtorek konsultacja u dr Zięby. I zobaczymy, co dalej...
Ale przecież MUSI BYĆ DOBRZE!

[Anda]

Olesiu zmień tytuł

[oleska222]

Olesiu zmień tytuł

Na jakiejszy...?

[Anda]

Olesiu zmień tytuł

Na jakiejszy...?

eeeeeeeee, sorki już zmieniłaś
Do Beaty miała też jechac Jańcia?

Dobra decyzja Oleska, zbyt duzo kotów i zbyt dużo chorób.

[oleska222]

Do Beaty miała też jechac Jańcia?

Dobra decyzja Oleska, zbyt duzo kotów i zbyt dużo chorób.

Si.

[magdaradek]

dobra decyzja. trzymam kciuki za zdrowie maleńtasków

[oleska222]

Przedstawiam rozliczenie (częściowe) za ostatnią wizytę u Balickiego, która w zasadzie pochłonęła wszystkie uzbierane środki:

Balicki: wizyta 50zł, przepisane leki - 102zł (maść i krople robione).

Nie liczę wcześniejszych kosztów, a kupione były: Dicortineff, Tobrex, Gentamycyna krople (2 op.), Neomycyna maść (2 op.) + wizyty u weta na Głebokiej, ale nie wiem nawet ile to wyniosło.

Za wszystko do tej pory płaciła Monika (nie licząc mleka od Tiger i gerberów oraz żwiru i podkładów higienicznych ode mnie), ja pięniądze od Amiki i Magdy trzymam na operację. Od siebie dołożę jeszcze 50zł do tych 80 i jutro przekażę to Monice.

Na pewno przydałaby się jeszcze jakaś kasa, ale ja jakoś w tym momencie nic nie mam, żeby wystawić na bazarkach. Pewnie zakupię jakieś pierdoły w Niemczech, ale wystawię to dopiero po powrocie, czyli pod koniec września.
Aha, w wątku ślepaczków jest zadeklarowane 30zł dla Krówka, zaraz napiszę i poproszę o przekazanie kasy.


We wtorek wizyta u Dr Zięby i być może już operacja.

[magdaradek]

a ile będzie kosztowała ta operacja?

[Anda]

Olesiu dolicz 50 zł ode mnie i podaj mi jakies konto, albo sie spotkajmy.
Sama operacja około 120 zł w Azorku ale pewnie leki trzeba doliczyć i żarełko