Białe palusie i wąsiki a KotCzarny:) -Krecik- szuka domu_Wwa

» Pon cze 29, 2009 17:08

Osika, przyszło mi głowy, że nie poradzisz sobie z podanie 3-ej porcji odrobaczenia,
a dziewczynka musi dostać jutro lekarstwo.

Moja propozycja: odłóżmy nasze spotkanie o 24h.

» Pon cze 29, 2009 18:02

Banerek dla Krecika

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tiny.pl/3v29][img]http://upload.miau.pl/3/233752.png[/img][/url]

Kod z ramki skopiować i wkleić do podpisu :ok:

» Pon cze 29, 2009 18:17

Amyszko, dziękujemy :1luvu:

śliczny banerek :lol:

» Pon cze 29, 2009 18:28

Dzień tragicznych wieści

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4550900#4550900

Obrazek

» Pon cze 29, 2009 19:04

Mogę odłożyć, aczkolwiek już wszystko przygotowałam i czekam tylko na mojego N z samochodem..i nie mogłam się doczekać..

myślę, że bym sobie poradziła, miałam w planie iść jutro z nią do mojego zaufanego weta, żeby właśnie odrobaczyć i zaszczepić.. itp..

co by było potrzeba, bo tu tyle przykrych informacji, że się zaczełam obawiać..

» Pon cze 29, 2009 19:10

Jeśli uważasz, że sobie poradzisz z podaniem leku (lub wet), to przyjeżdżaj.
Na szczepienie za wcześnie, kotka jest zbyt świeżo po zmianie środowiska, jeszcze zestresowana, nie powinno się szczepić, aby jej czegoś nie zafundować.

Na zewnątrz właśnie Świat oszalał - absolutnie nigdzie się nie wybieram, gości przyjmuję do północy.

Nie masz się czego obawiać, marmurka odeszła w Toruniu, a Cino na Saskiej Kępie. U mnie w tej chwili nie ma żadnych infekcji.

» Pon cze 29, 2009 20:07

Wysłałam pw

» Pon cze 29, 2009 20:12

Ja się nie obawiam, na pewno u Ciebie ma dobrze..

ale po prostu nie chciałabym, żeby małej coś się stało.. :cry:

że czegoś nie zauważę i będzie za późno.. :oops:

lepiej się upewnić i zawczasu zadziałać.. bo ciężko przeżywam takie wydarzenia.. :cry:

» Pon cze 29, 2009 23:46

informujcie co jak i kiedy malutka Kola spotka się ze swoim nowym przeznaczeniem :lol:

baaardzo się cieszę z powodu domku dla Niej :oops:

i jestem ciekawa jak proces oswajania i kiedy Robaczek włączy mruczadełko

pozdrawiam
A.

ps.
kochana Amyszka zrobiła też banerek dla DRR, wklejam i tu :oops:

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tiny.pl/3vkp][img]http://upload.miau.pl/3/233743.gif[/img][/url]

Kod: Zaznacz cały: [url=http://tiny.pl/3vkp][img]http://upload.miau.pl/3/233770.gif[/img][/url]

» Wto cze 30, 2009 0:16

Amyszka to zdolna bestia :lol:

Niestety spotkanie Koli z przeznaczeniem musi się odrobinę odwlec.
O świcie ruszam w trybie alarmowym do Torunia, nie mam zielonego pojęcia, o której wrócę i co będę musiała zrobić po powrocie :cry:

» Wto cze 30, 2009 6:58

Kciuki za powodzenie akcji!!!!!!! Obrazek

» Wto cze 30, 2009 11:05

A u nas noc spokojna

maly dalej osowialy siedzi

dzisiaj z rana chyba sie zasiusial bo mial caly kuper mokry i trzeba bylo wytrzeć :roll:

dodatkowo ten zwir co mial poprzyklejal mu sie do lapek i do kupra i zle to wygladalo. zmienilam na ten drugi zwirek i jest ok :wink:

No musze powiedziec ze siedzac u mnie na rekach dzisiaj dal sie powachac mojej suni tej mniejszej , ta wieksza nie moze podejsc bo syczec zaczyna :lol:

dobrze ze go w pore za kark złapałam bo by mnie podrapał :twisted:

Ogólnie jak go biore na rece to jest cały sztywny ze strachu :roll:

chociaz i tak widac juz postepy bo sie nie kuli w klatce na widok psa i rak ludzkich.

ps. przepraszam za brak polskich liter ale cos mi klawiatura sie psuje :evil:

» Wto cze 30, 2009 15:32

Aia, niestety czas dla Robaczków dobiegł końca :crying:

Co dalej?

» Wto cze 30, 2009 15:37

Jak to co sie stalo ?

» Wto cze 30, 2009 15:49

Raija, dobiegł termin przetrzymania kociaków w lecznicy.
Trzeba je zabrać.
Jakoś nie wyobrażam sobie, aby miały wrócić do tej swojej piwnicy,
bo to bez sensu, a nie ma dla nich dt.

Białe palusie i wąsiki a KotCzarny:) -Krecik- szuka domu_Wwa

Kto przegląda forum