Oswojone koty w KOTERII. Szukamy DS!!!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon lip 06, 2009 10:57

Jana pisze:
Jana pisze:Zdjęcie jeszcze z piątku - przerażone oczy przerażonego kota :(

Obrazek

Czekam na wieści od osoby, która chciała mu dać dom...


Przed chwilą rozmawiałyśmy - dziś odwiedziny, a może... :D Kciuki poproszę!!!


:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
ObrazekObrazekObrazek

Maryla

 
Posty: 24802
Od: Pt sie 22, 2003 9:21
Lokalizacja: Świder

Post » Pon lip 06, 2009 10:58

Maryla pisze:jakie one wszystkie cudne :cry:

Jana co jest temu białemu kocurkowi w klatce na gazecie?


Na pewno ma chore oczko, co poza tym - nie wiem :( Dostaje leki, antybiotyk i krople do oczu. Normalnie je i wydala, ale jest taki smutny...

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 06, 2009 11:52

Trzymam kciuki za porzuconego :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon lip 06, 2009 11:56

barba50 pisze:Trzymam kciuki za porzuconego :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Trzymaj trzymaj, dzisiejsza wizyta to Twoja zasługa 8)

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 06, 2009 12:07

Jana pisze:
Maryla pisze:jakie one wszystkie cudne :cry:

Jana co jest temu białemu kocurkowi w klatce na gazecie?


Na pewno ma chore oczko, co poza tym - nie wiem :( Dostaje leki, antybiotyk i krople do oczu. Normalnie je i wydala, ale jest taki smutny...

dziś bawił (bawiła?) się ze mną myszką :1luvu: i oczko jakby szerzej otwarte, chyba coraz lepiej się czuje.

Ivette

 
Posty: 3716
Od: Sob lis 19, 2005 17:05
Lokalizacja: warszawa

Post » Pon lip 06, 2009 12:11

Jana pisze:
barba50 pisze:Trzymam kciuki za porzuconego :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:


Trzymaj trzymaj, dzisiejsza wizyta to Twoja zasługa 8)


To zasługa wszystkich którym nieobcy jest los kotów, począwszy od młodego człowieka, który podniósł go z ulicy :twisted:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Pon lip 06, 2009 12:31

Ivette pisze:
Jana pisze:
Maryla pisze:jakie one wszystkie cudne :cry:

Jana co jest temu białemu kocurkowi w klatce na gazecie?


Na pewno ma chore oczko, co poza tym - nie wiem :( Dostaje leki, antybiotyk i krople do oczu. Normalnie je i wydala, ale jest taki smutny...

dziś bawił (bawiła?) się ze mną myszką :1luvu: i oczko jakby szerzej otwarte, chyba coraz lepiej się czuje.

Oj, to dobrze, bo się o niego martwiłam, że taki smutasek siedzi :(
Własny człowiek by mu się przydał...
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 06, 2009 12:59

Jana pisze:
Jana pisze:Zdjęcie jeszcze z piątku - przerażone oczy przerażonego kota :(

Obrazek

Czekam na wieści od osoby, która chciała mu dać dom...


Przed chwilą rozmawiałyśmy - dziś odwiedziny, a może... :D Kciuki poproszę!!!


są kciuki :ok:

Jana, mam prośbę- czy opisując koty mogłabyś pisać mniej więcej w jakim są wieku oraz jak się zachowują? czy przejawiają cechy przywódcze, czy odwrotnie? myślę, że to może pomóc potencjalnym domkom.
nie będę na razie ujawniać, skąd ta prośba ;)
Obrazek

ksiezna_kluska

 
Posty: 1160
Od: Wto lut 03, 2009 17:04
Lokalizacja: warszawa/ ząbki

Post » Pon lip 06, 2009 13:06

ksiezna_kluska pisze: Jana, mam prośbę- czy opisując koty mogłabyś pisać mniej więcej w jakim są wieku oraz jak się zachowują? czy przejawiają cechy przywódcze, czy odwrotnie? myślę, że to może pomóc potencjalnym domkom.
nie będę na razie ujawniać, skąd ta prośba ;)


Niestety, nie da rady :(
Koty z tego wątku są w klatkach, nie kontaktują się z innymi kotami bezpośrednio (wyjątkiem są kociaki z jednego miejsca, albo zdrowe, ewentualnie koty, które żyją na co dzień razem).
Koteria z założenia tylko kastruje koty wolno żyjące. Kocur po zabiegu przebywa w Koterii 2 dni, kotka 7. Wyjątkiem są sytuacje, w których kot potrzebuje dodatkowego leczenia.

Niestety, na kastracje nie trafiają tylko dzikie dziki :( Jak widać jest sporo kotów, które potrzebują człowieka, chociaż nie mają domu... Zazwyczaj te koty domagają się głaskania na dwa sposoby - albo na widok człowieka barankują klatkę, albo proszą wzrokiem, żeby je dotknąć - a jeden dotyk wyzwala mruczenie. Niektóre koty wołają do siebie, takie pomiaukiwanie rozdziera serce :oops:

Jedynie o Rudasie można powiedzieć z całą stanowczością - dominant, nie nadaje się do zakoconego domu.

A jeżeli chodzi o wiek to już w ogóle zazwyczaj jest zagadka. Dlatego tylko określamy "młody / nie młody / starszy".

edit - zawsze można dopytać o konkretnego kota, wtedy zbierze się więcej informacji :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 06, 2009 14:39

chciałabym byc dt dla jednego z maluchów
prosze o wiecej info o stanie zdrowia, wieku i płci
Obrazek

OlqaW

 
Posty: 531
Od: Czw cze 26, 2008 13:14
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 06, 2009 14:52

czy ktos jest mi w stanie powiedziec na co leczona jest tri ?
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon lip 06, 2009 14:54

OlqaW pisze:chciałabym byc dt dla jednego z maluchów
prosze o wiecej info o stanie zdrowia, wieku i płci


Olga, już skierowałam sprawę dalej, czekam na odpowiedź :wink:



Satoru - masz na myśli tę pręgowaną szylkretkę z białym? Nie wiem, ale mogę się dowiedzieć :wink:

Jana

 
Posty: 32148
Od: Pt sty 03, 2003 19:59
Lokalizacja: Warszawa (Koło)

Post » Pon lip 06, 2009 14:55

ojejejeje :D

Maluchy na moje oko maja około trzech miesięcy, ale ja mało kociaków miałam u siebie, więc mogę się mylic. Ale podejrzewam, że pomylka nie jest duża.

Co do zdrowia - malutek samotny w klatce był w piątek smutnawy - nie wiem, czy z powodu samotności, czy też doskwierało mu oko. Oczko widać na filmie i zdjęciach - jest stan zapalny, ale nie wygląda to na nic, czego nie można by szybko w domu naprawić. W Koterii dostaje antybiotyk i krople, ale jednak opieka domowa, to opieka domowa. Pogłaskany pięknie mruczy i wygina grzbiecik, choć mam wrażenie, że momentami jest ciut nieśmiały, jakby jeszcze nie do końca wierzył, że ręka ludzka oznacza przyjemność. Ivette pisała, że dziś się bardzo ładnie bawił - może to oko ma się lepiej?

Glutki na górze - nie wiem dokładnie jak ze zdrowiem, bo nie czytałam ich karty :oops: Bardziej zajęłam się podziwianiem pięknego bałaganu, który narobiły w klatce :lol: Wyglądają zdrowo, chociaż wydaje mi isę, że słychać zapchane noski. Czyli piwniczny standard.

Wszystkie kociaki są odrobaczone (w tej chwili jeden raz) i odpchlone.
Obrazek

galla

 
Posty: 10369
Od: Wto wrz 20, 2005 13:39
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon lip 06, 2009 14:55

Jana pisze:
OlqaW pisze:chciałabym byc dt dla jednego z maluchów
prosze o wiecej info o stanie zdrowia, wieku i płci


Olga, już skierowałam sprawę dalej, czekam na odpowiedź :wink:



Satoru - masz na myśli tę pręgowaną szylkretkę z białym? Nie wiem, ale mogę się dowiedzieć :wink:


tak, pręguskę.
Kasia obiecala sie dowiedziec.
moja tri umarla... mama mysli..nic nie obiecuje..
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Pon lip 06, 2009 14:59

ja mam już 3-letnią kotkę, jest zaszczepiona na chlamydioze, kk i tyfus. wczesniej mieszkala z kicia, ktora miala 4 tygodnie, krzywdy nie zrobila, poczula sie starsza siostra i sie dziewczyny dogadaly.
mysle, ze maluch mialby u nas dobrze do czasu znalezienia ds a moja Zośka miałaby kumpla :)
Obrazek

OlqaW

 
Posty: 531
Od: Czw cze 26, 2008 13:14
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 23 gości