sluchajcie moja 2 latka chowa sie z 3ma kotami. w miedzy czasie bylo kilka tymczasow, naprawde nie wszystkie uwielbialy dzieci. Wazny jest rozsadek rodzicow, by to oni dopilnowali relacji dziecko kot.
Na nasze trzy koty tylko jeden daje sie nosic na rekach, a nasz czarny Drakul boi sie Majki jak ognia mimo iz nigdy nie byla tak blisko niego by mu cos zrobic. Ustalili sobie relacje ze Majka sie nim nie interesuje ( chyba ze go ja zlapie i wtedy go glaszcze) a Drakul podejdzie do Majki bardzo blisko tylko jak spi. A to naprawde wielki charakterny kocur jak przychodza znajomi z dziecmi to ostrzegam by dzieci go nie dotykaly.
A wiem ze Majce nic nie zrobi.
Poprostu wiem, to jego Majka i woli przed nia pruc niz drapnac
jesli rodzice maja glowe na karku i dziecko nie jest diablem wcielonym to chyba bylabym spokojna.