FA.Moja Pani umarła-już rok bez domu-Mam swój kochający dom

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Śro lut 25, 2009 11:11

i hopsaj po dom.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 26, 2009 7:48

w górę
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 26, 2009 12:30

A tu nadal cisza...
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Czw lut 26, 2009 19:43

dzisiaj ją zobaczyłam na allegro i już się zakochałam...
co to znaczy, że nie toleruje innych kotów? jak bardzo jest ostre to zastrzeżenie?
jedną koteczkę z tego forum już przytuliłam do domku...

i_graszka

 
Posty: 33
Od: Nie paź 28, 2007 19:52
Lokalizacja: Wielkopolska

Post » Czw lut 26, 2009 23:44

myślę że więcej na ten temat napisze Safiori

a kotka jest piękna i już swoje przeszła!

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 27, 2009 8:10

i_graszka pisze:dzisiaj ją zobaczyłam na allegro i już się zakochałam...
co to znaczy, że nie toleruje innych kotów? jak bardzo jest ostre to zastrzeżenie?
jedną koteczkę z tego forum już przytuliłam do domku...


To jest informacja od osoby, która opiekuje się kotką od czasu kiedy Pani koteczki umarła(te panie sie znały). Pani Mirka mówiła że kotka kiedyś miała inną kotkę do towarzystwa, ale niestety się nie zgadzały i Kropka ją przeganiała. Z tego co wiem póżniej już nie miala innego kota w domu. Ja uważam że można by spróbować połączyć ją z innym kotem bo być może ona akurat nie lubila tej kotki , moja Fionka jedne koty toleruje a drugich nie ( mówię o tymczaskach). To jednak będzie decyzja tymczasowej opiekunki Kropki czy mozna by spróbować dołączyć ją do innego kotka.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pt lut 27, 2009 9:47

Mocno trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Pt lut 27, 2009 22:04

Ja też :ok: :ok: :ok:
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 01, 2009 16:34

hop
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie mar 01, 2009 17:54

Mocno mocno...bo kotka zasługuje na to !!!!!!!!!!!!!!

justin888

 
Posty: 4481
Od: Pt sie 12, 2005 17:40
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 02, 2009 11:33

Tak kciuki bardzo wskazane :D
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon mar 02, 2009 13:25

Widziałam ogłoszenie na allegro- jest jakiś odzew?

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto mar 03, 2009 11:50

Jest rodzina zainteresowana ale jest tam malutkie dziecko i tak naprawdę to nie wiemy jak Kropka będzie zachowywać sie przy dziecku. Napewno nie jest to kotek którym będzie się dzieciątko bawić bo ona ma swoje zdanie i potrafi je egzekwować.
Obrazek1% dla zwierzaków

safiori

 
Posty: 11268
Od: Pt sty 07, 2005 21:13
Lokalizacja: Poznań

Post » Wto mar 03, 2009 12:13

to zależy jak rodzina do tego podejdzie, a i nie wszystkie dzieci lubią nosić koty na rękach

honda11

 
Posty: 6665
Od: Wto maja 27, 2008 10:43
Lokalizacja: Leszno / Wielkopolska

Post » Wto mar 03, 2009 13:46

sluchajcie moja 2 latka chowa sie z 3ma kotami. w miedzy czasie bylo kilka tymczasow, naprawde nie wszystkie uwielbialy dzieci. Wazny jest rozsadek rodzicow, by to oni dopilnowali relacji dziecko kot.
Na nasze trzy koty tylko jeden daje sie nosic na rekach, a nasz czarny Drakul boi sie Majki jak ognia mimo iz nigdy nie byla tak blisko niego by mu cos zrobic. Ustalili sobie relacje ze Majka sie nim nie interesuje ( chyba ze go ja zlapie i wtedy go glaszcze) a Drakul podejdzie do Majki bardzo blisko tylko jak spi. A to naprawde wielki charakterny kocur jak przychodza znajomi z dziecmi to ostrzegam by dzieci go nie dotykaly.
A wiem ze Majce nic nie zrobi.
Poprostu wiem, to jego Majka i woli przed nia pruc niz drapnac :D

jesli rodzice maja glowe na karku i dziecko nie jest diablem wcielonym to chyba bylabym spokojna.

Etka

 
Posty: 10169
Od: Nie wrz 24, 2006 11:25
Lokalizacja: Poznań

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 18 gości