Allan - już razem z Puszkinem

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto paź 07, 2008 22:50

Nie wiem dlaczego, ale byłam pewna reakcji na mój techniczny debilizm :roll: :lol: :lol: :lol:

Relacja z obecnego stanu - w przedpokoju spotkali się Puszkin i Fifi :oops: Gadulstwo straszliwe leci i chyba mocno brzydkiego słownictwa panowie używają :? Bardzo bym chciała wiedzieć, o co bezjajecznym facetom biega :wink: Ale awanturę olewam i idę spać - mam nadzieję, że krew się nie poleje :wink:

Allan siedzi w drapaku i smacznie sobie śpi :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro paź 08, 2008 11:09

Pewnie. Tam gdzie dwóch kawalerów się awanturuje lepiej się nie wtrącać.
W końcu mają lepsze niż Ty uzbrojenie, więc po co się narażać na rany kłute i szarpane :twisted: :wink:

A Allan jakby ponadto. Co by nie mówić: podejście hrabioskie. "Bez białych rękawiczek i sekundanta się nie mieszam". :lol: :lol: :lol:
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw paź 09, 2008 16:19

No dobra Ciotki - przyznawać mi się, KTÓRA zrobiła ogłoszenia Allanowi :?: 8) No bo ja nie zrobiłam :oops: , ale KTÓRAŚ KOCHANA CIOTECZKA - TAK :D :D :D :D :D Bardzo chciałam podziękować :1luvu: :love: :1luvu: :love:

Miałam dzisiaj telefon w sprawie adopcji Allana, ale chyba nic z tego nie wyjdzie ponieważ Pani, po rozmowie z mężem miała drugi raz zadzwonić, ale nie zadzwoniła :?

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto paź 14, 2008 8:44

Nio to hopsa!
Marcelibu
 

Post » Wto paź 14, 2008 10:50

:ok: :ok: :ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

czycha3

 
Posty: 2671
Od: Czw paź 09, 2008 17:38
Lokalizacja: Kalisz

Post » Czw paź 16, 2008 15:55

Aleksandra59 pisze:No dobra Ciotki - przyznawać mi się, KTÓRA zrobiła ogłoszenia Allanowi

Nie ja.

Aleksandra59 pisze:Miałam dzisiaj telefon w sprawie adopcji Allana, ale chyba nic z tego nie wyjdzie ponieważ Pani, po rozmowie z mężem miała drugi raz zadzwonić, ale nie zadzwoniła :?


I niech żałują, kurczaki, no! Bo Allan potrafi być kotem nakolankowym. Dowód - kolanka pewnej ślicznej cioci:
ObrazekObrazek ObrazekObrazek
Obrazek Obrazek
W moim domu koty bawią się strzykawkami. A jednak patologia czai się gdzie indziej...

joshua_ada

Avatar użytkownika
 
Posty: 9851
Od: Pon gru 03, 2007 8:41

Post » Czw paź 16, 2008 19:53

A ja dzisiaj głaskałam Allana :wink: Jeszcze nie mruczał, ale trwało dłuższą chwilę zanim stwierdził że wystarczy i odszedł, a nie uciekł panicznie :D
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Czw paź 16, 2008 21:13

barba50 pisze:A ja dzisiaj głaskałam Allana :wink: Jeszcze nie mruczał, ale trwało dłuższą chwilę zanim stwierdził że wystarczy i odszedł, a nie uciekł panicznie :D


:wink: - ta dłuższa chwila to było pół godziny siedzenia Basi na kolanach przy budce drapakowej :wink: w które Allanek się zbunkrował :D Basia głaskała, gliglała Allanka - Basiu dziękuję bardzo :D

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie paź 19, 2008 14:59

Aleksandra59 pisze:
barba50 pisze:A ja dzisiaj głaskałam Allana :wink: Jeszcze nie mruczał, ale trwało dłuższą chwilę zanim stwierdził że wystarczy i odszedł, a nie uciekł panicznie :D


:wink: - ta dłuższa chwila to było pół godziny siedzenia Basi na kolanach przy budce drapakowej :wink: w które Allanek się zbunkrował :D Basia głaskała, gliglała Allanka - Basiu dziękuję bardzo :D


Toż cała przyjemność po mojej stronie 8)

A teraz pytanie do chłopaków: co wy robicie na 5 :strach: stronie :?: :?: :?:
Oj czyżby panowie grali w karty za kaloryferem zamiast wypatrywać domu :evil: :?:
Obrazek Staram się pisać poprawnie po polsku

barba50

 
Posty: 5015
Od: Nie kwi 03, 2005 12:01
Lokalizacja: Czarnów k/Konstancina

Post » Nie paź 19, 2008 15:18

Az zajrzałam...w karty grają???? 8O 8O


Olu , tytuł wątku przepiękny... :lol: :lol:

Koty jeszcze bardziej... :D
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie paź 19, 2008 17:25

8) w karty to poeta i hrabia grają,
jak głośne Cioteczki nas odwiedzają :lol: :lol: :lol:

W ten kończący się weckend panowie w domku byli sami, bo ja na działkę się udałam cebulki sadzić :wink:

Narozrabiali, oj narozrabiali - żwirek mam wszędzie :roll: Nawet w wannie 8O Zdolne bestyjki ten poeta z hrabią :lol:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Nie paź 19, 2008 20:17

Eee tam nie znasz się..
Oni chcieli posprzątać,
a że to hrabia i poeta to takie i wyniki sprzatania... :lol: :lol:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie paź 19, 2008 20:41

kristinbb pisze:Eee tam nie znasz się..
Oni chcieli posprzątać,
a że to hrabia i poeta to takie i wyniki sprzatania... :lol: :lol:



Oczywiście, że się nie znam na żwirkowych akcjach 8) Ale kocumbry są fajnoścowe i DOMECZKU szukają :wink:

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Wto paź 21, 2008 8:48

Jak u Chłopaków?
Marcelibu
 

Post » Sob paź 25, 2008 18:02

Ola zajęta w innym wątku,
to i Hrabia z Poetą mogą poczekać... :lol:
chyba... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 25 gości