

Kimisia z zapałem zwiedza mieszkanie, opanowała wchodzenie na parapet, drapak do połowy wysokości, kanapę, łóżko

Odkryła również przyjemności domowego solarium czyli wylegiwania się pod halogenem, który stoi przy komputerze - właśnie sobie tam drzemie:

Ale najprzyjemniej jest opalać się na słonku




Z opiekuńczym wujkiem Dropsem


