trafilam do klatki za niewinnosc-juz duuuuzo lepiej :-)))

» Nie maja 27, 2007 13:40

Dziekujemy za podgladanie cioteczkom!
Gosiu Ziuteczka wlasnie szaleje...na zimnych kafelkach wynajdujac najchlodnijsze ich fragmenty... :twisted:

Mokkuniu...Ziutka wyglada jak obraz nedzy i rozpaczy..te 2 dni niejedzenia zrobile swoje i czuje sie tak jakbym zaczynala tuczenie od nowa...chyba stres przywrocil ja do wagi wyjsciowej

Alu wyglada na to,ze mamy obie dwie bidulki,ktore trafily na masakryczna pogode...ja tez mam na podlodze same kocie dywaniki...eeh nic mi sie nie chce :twisted:

» Nie maja 27, 2007 20:47

No i jak się czujesz Ziuteczko ?
Jest trochę chłodniej, więc pewnie malutka w lepszej formie

buziaki od moich czterech chłopaków dla pięknej panny :love:

» Nie maja 27, 2007 21:17

pisiokot pisze:No i jak się czujesz Ziuteczko ?
Jest trochę chłodniej, więc pewnie malutka w lepszej formie

buziaki od moich czterech chłopaków dla pięknej panny

Aniu wlasnie mialam cos naskrobac :wink:

.Dokladnie...Ziutka troche sie ozywila,nawet troche pojadla ale caly czas jest obrazona na caly Swiat :wink:

,ale widze,ze jednak juz jest troche lepiej

.Zobaczymy gdzie spedzi noc i jak jutro dzionek minie :evil:

» Pon maja 28, 2007 1:28

Kochana Ksiezniczko- nie strasz nas i grzecznie jedz i zdrowiej

Kochane stworzonko i takie sliczne!!!!

» Pon maja 28, 2007 5:47

elfrida pisze:Ziutka troche sie ozywila,nawet troche pojadla ale caly czas jest obrazona na caly Swiat ,ale widze,ze jednak juz jest troche lepiej .Zobaczymy gdzie spedzi noc i jak jutro dzionek minie

Oby tak dalej :ok:

, od jutra ma się trochę ochłodzić może nasze dziewuszki będą sie lepiej czuły i szybciej dojda do siebie.

» Pon maja 28, 2007 6:18

Ziuteczko Słoneczko, pomogło wczorajsze kłucie tyłeczka? Lepiej się dziś czujesz?

» Pon maja 28, 2007 7:08

Ziucia gdzie dzis spalas Ksiezniczko?

» Pon maja 28, 2007 13:05

Ksiezniczka spala dzisiaj na lozku...choc w nogach.Nadal jest osowiala,malo jadla

Zaraz wychodzimy na przeglad...jak ja wzielam na kolana to sie przerazilam!myslalam,ze jej z noska polecialo a to bylo z buzki...cos jak woda,ale nie jakies kropelki tylko ciurkiem...Zaczyna mi sie to bardzo niepodobac

» Pon maja 28, 2007 14:21

Wrocilysmy...nie jest dobrze

co prawda temp.spadla ale Abi nie czuje sie najlepiej.Dr.Luiza powiedziala,ze przyczyna wodnistego plynu moga byc 3 rzeczy
1.zjedzenie jakiejs rosliny...co wykluczam,bo nie posiadam w mieszkanaiu zywych kwiatow
2.objawy infekcji gardla..choc na razie nic nie widac,nie mniej jednak dopiero moga sie pojawic jakies nadzerki

3.Stress zwiazany ze sterylka i noszeniu w kontenerku...to drugie wykluczam bo Kicia zaczela sie slinic jeszcze przed wyjsciem
Goraczka sie obnizyla ale i tak miala 39,2.Dostala nowy antbiotyk i cos na podniesienie odpornosci.Nie moge sie odczytac ale cos jak..linko-spektin i cutosal.Na oko Dr Luiza wyklucza to zle samopoczucie po sterylce..za dlugo to juz trwa!Ewidentnie cos jej dolego tylko nie wiadomo jeszcze co

.Jesli do jutra nic sie nie poprawi pobieramy krew...aha Abisiek stracil na wadze ponad 30 dkg.wazy 2.65

PROSIMY O KCIUKI!!!

» Pon maja 28, 2007 14:33

Biedna Abi

.
Po sterylce niejednokrotnie długo trwa taki stan, utratą wagi aż tak się nie przejmuj, moja Wega po sterylce straciła pół kilo i dopiero po jakimś roku odzyskała dawną wagę

.
Mam nadzieję że Abi szybciutko dojdzie do siebie, cały czas zaciskam kciuki :ok: