Huciane koty cz.III..Do zamknięcia.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob lut 14, 2015 20:38 Re: Huciane koty cz.III

Cindy pisze:Wszystkie piekne, ale Sowa wyjatkowej urody :ok: :1luvu: :201461

Prawda? Ona jest bardzo mądra.Taki z niej trochę typ samotnika, nie zgadza się z innymi kotami.Nie wiem, czy to one ją przeganiają, czy tak już ma.Kiedy jeszcze nie wiedziałam gdzie pomieszkuje, podchodziła pod hutę, była głodna, ale nie mimo wszystko trzymała się z daleka.Płochliwa jest, mnie dobrze zna, ale dotknąć bym jej nie mogła.Hucianych staram się nie głaskać, tak jest dla nich bezpieczniej.Chyba, że same podejdą i się tego domagają, ale teraz już rzadko.
W domku burasi coś bywa, pewno to czarne z nierównymi oczkami i chyba korzysta ze styropianowej budki.Na razie spokój ze złomiarzem-włamywaczem.I niech tak będzie :ok:
Nie mogę przestać się zachwycać tym buro-białym.Na zdjęciach tego nie widać, ale jest to taki trochę brytek.Ma pięknie umaszczony pyszczek, w ogóle ma ciekawy kolor futra i jest bardzo, ale to bardzo pulchny, aż chciałoby się to wymiziać.Dymniaczek jest raczej drobny, szczupły, ale nie chudy.Dzisaj tak śmiesznie otwierał i zamykał pyszczek, jak Rademenes w serialu "Siedem życzeń kota" :mrgreen: Coraz mniej się mnie boi.
Aha, po drodze wracając z huty kiedyś spotkałam kota, dzikuska, biegł przez trawnik.Pierwszy raz widziałam kota, krówka z resztą, który miałby szeroki czarny pas wzdłuż grzbietu, który przechodził na ogon.Super to wyglądało.
A tak w ogóle to dobry dzień dla mnie, tak się ucieszyłam, że tygrysiątko się pojawiło :dance:
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 15, 2015 12:03 Re: Huciane koty cz.III

Musiałam to wkleić :D
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 15, 2015 17:00 Re: Huciane koty cz.III

Dzisiaj wiosennie, ale wiatr był zimny.Mnóstwo ludzi na spacerze, pod hutą w większości z pieskami.W domku burasi nie było kota, ale jedzenie zniknęło, suchej karmy jest spory zapas, głodne to coś nie będzie.Sówcia, moja śliczna przybiegła na jedzonko.Najpierw zabrała się za śmietanę.Trochę surowych serc indyczych jej dałam, karmy z puszki i suchej, więc ma co jeść.Pod hutą czekał Kleks, mył się, był tyłem do mnie.On jest głuchy :( Już dawno to podejrzewałam, Dorota też, ale teraz jestem pewna.Odwrócił się dopiero, kiedy ruszyłam siatką.Poczuł drgania, nie hałas.Była też Jadzia i Misia, tygrysiątko się nie zjawiło, a miałam specjalnie tackę dla juniorków.Byłam dość długo, czekałam aż koty zjedzą, aby posprzątać, ale nie przyszło.Fakt, wczoraj najadło się bardzo.Będę tam we wtorek, zobaczę, czy się pojawi.Pies Maks też był.On jest spaślak, ale przecież nie odgonię go od misek.Ugotowałam psom makaron i do takiego jeszcze ciepłego dałam smalec.Kupiłam też straszliwie tłuste gulaszowe wieprzowe po 2,99 za kilogram i to ugotowałam.Do tego sucha karma, ale to i tak mało, bo psy są duże i jest ich kilka, ale nie jestem w stanie wozić tam wiadra jedzenia, a pewno by poszło.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 16, 2015 0:14 Re: Huciane koty cz.III

Zastanawiam sie jak to mozliwe, ze Sowcia jest bezdomniaczkiem a ma takie przepiekne biale jak swiezy sniezek futerko, nawet na lapkach :roll:
Koty to jednak nietuzinkowe stworzenia - nie znam czysciejszych zwierzat. Niesamowite jest tez w nich to, ze one jak chyba zadne inne tak skrupulatnie zakopuja swoje odchody - moze sie myle, ale nie slyszalam, zeby jeszcze jakies zwierze to robilo.
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Pon lut 16, 2015 6:29 Re: Huciane koty cz.III

Najwyraźniej Sowa mieszka w miejscu, gdzie jest w miarę czysto.Kleks natomiast chyba w starej, nieczynnej kotłowni i dlatego jest brudny.On też jest bardzo ładny, ma chyba nieco dłuższe futerko.
Dzisiaj ludzie nie trzymają już w piwnicach starych szmat, jak to niegdyś bywało i koty tam bytujące nie mają pcheł.Tyle miałam tymczasów i tylko chyba raz kot miał pchły.Huciane i działkowe nie miały pcheł w ogóle i były czyściutkie.Te, które nie wróciły na wolność od razu wiedziały też do czego służy kuwetka.Malutki Toluś również.Tak, to bardzo czyste z natury stworzenia.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 16, 2015 7:54 Re: Huciane koty cz.III

Pisałam już dawno o kotce z kociakiem pod karczmą Biesiada.Kociak, a właściwie kociczka złapana, a dorosła kotka nie :( Może już być w ciąży.Nie dokarmiam jej, żeby nie uniemożliwić łapanki, ale martwię się.Zdjęcie zrobiłam 20 grudnia.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon lut 16, 2015 18:57 Re: Huciane koty cz.III

Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 17, 2015 18:01 Re: Huciane koty cz.III

ewar pisze:Pisałam już dawno o kotce z kociakiem pod karczmą Biesiada.Kociak, a właściwie kociczka złapana, a dorosła kotka nie :( Może już być w ciąży.Nie dokarmiam jej, żeby nie uniemożliwić łapanki, ale martwię się.Zdjęcie zrobiłam 20 grudnia.
Obrazek

A dzisiaj kotka czekała na jedzenie.Dałam, była bardzo głodna.Zapytałam dziewczyn z fundacji, czy już wysterylizowana.
Obrazek

Byłam pod hutą, właściwie to mogłabym skopiować któryś post.W domku burasi bywa jakiś kot, złomiarz-włamywacz jakoś jeszcze nie i niech tak będzie.Sowa była bardzo głodna, czekała na jedzonko.Koło niej straszny śmietnik, bo wiatr okrutny i pełno toreb foliowych, papierów...itd.Pod hutą stały zestaw, czyli Misia, Jadzia i Kleks.Tygrysiątko się nie pojawiło.Ktoś powyrzucał psie miski, ale miałam zapas.Pies Maks i Misia trochę tym bezdomnym psinom wyjadły jedzenia :cry: , nic na to nie poradzę.Dałam trochę suchej karmy, tej akurat nie jedzą, to chociaż tyle.Jak zwykle miałam chleb ze smalcem i psią kiełbasę.Dzisiaj kupiłam ćwiartki z kurczaka, były po 2,99.Bardzo się opłaca, koty będą miały surowe mięso, psom ugotuję, dodam makaron i chyba będzie im smakowało.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lut 18, 2015 10:21 Re: Huciane koty cz.III

Mój dymniaczek
Obrazek Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 19, 2015 11:59 Re: Huciane koty cz.III

ewar pisze:...
A dzisiaj kotka czekała na jedzenie.Dałam, była bardzo głodna.Zapytałam dziewczyn z fundacji, czy już wysterylizowana.
Obrazek

I co odpowiedziały?

dymniaczek cudny :D
Obrazek

violet

 
Posty: 4631
Od: Pon sty 07, 2013 17:17
Lokalizacja: koło Torunia

Post » Czw lut 19, 2015 13:06 Re: Huciane koty cz.III

violet pisze:I co odpowiedziały?

Nic, zapytałam na wątku Tadzia viewtopic.php?f=13&t=167091.Dzisiaj jakieś kolorowe chrupki tam były.Kotki nie widziałam.
A pod hutą znowu tak jak zwykle.Na Sowę musiałam troszkę poczekać, ale przyszła.Pod hutą była Jadzia, Misia i Kleks.Dzisiaj dostały dużo i dobrego jedzenia.Kupiłam bardzo tanie ćwiartki z kurczaka, dostały więc surowe mięso.Były też we Fracu przecenione serca kacze, więc trochę kupiłam.Wystarczyło dla domowych kotów i dla bezdomniaków.Zdecydowanie taniej niż byle jaka puszka, ale trochę trzeba się nachodzić, aby coś takiego znaleźć, a potem to poobierać, pokroić, sparzyć...itd.Kości ugotowałam psom razem z obrzydliwie tłustą wieprzową gulaszówką.Ale im tłuszcz potrzebny.

Dymniaczek jest bardzo ładny, ma taki puchaty, szary ogon.A biało-bure chyba jeszcze ładniejsze.Dymniak dostaje jedzenie regularnie, rano, kiedy idę do sklepu, a buro-białe kiedy przyjdzie pod okno p.Izy.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lut 20, 2015 18:02 Re: Huciane koty cz.III

Marzy mi się dom bez tymczasów.Już nie wyrabiam, finansowo, czasowo i siłowo.Za dużo tych kotów i za długo siedzą.Mają ogłoszenia, teraz Katia K. zrobiła im nowe i ...nic.Bezdomniaków przychodzi mniej, ale są w tylu miejscach, że ogarniecie tego jest bardzo trudne.Jest ich co najmniej siedem, ale w pięciu miejscach.Psom też nie potrafię odmówić jedzenia.Ich akurat nie karmię, nie dałabym rady, ale coś zawsze dam, żeby nie umarły z głodu.W przyszłym tygodniu zamierzam jeździć po 15-ej, możliwe, że zobaczę ile ich dokładnie jest i jakie.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 22, 2015 16:34 Re: Huciane koty cz.III

Pachniało dzisiaj wiosną, było ciepło i słonecznie.Zauważyłam, że ugniecione są ścinki polarowe w budce styropianowej w domku burasi, zawsze je trochę "burzę".Oznacza to, że kot tam śpi i cieszę się z tego.Jedzenie znika, tylko sucha zostaje.Na Sowę musiałam długo czekać, ale zjawiła się, pod hutą natomiast była tylko Miśka.Miała wybór, ale sama nie wiedziała, co by tu zjeść.Rozpaskudzone są chyba trochę.Czekałam, mając nadzieję, że tygrysiątko się pojawi, miałam bowiem gotowanego kurczaka, a to lubi najbardziej.Niestety, nie było tego maleństwa :( Znalazłam ogromny drąg, długi na ponad dwa metry i w czynie społecznym posprzątałam teren.Powyciągałam puste miski zza siatki, tyle ile mogłam, jedna po margarynie została, drąg był mimo wszystko za krótki.Trudno.Nawet pozbierałam wyciągi z bankomatu, które ludzie rzucają po prostu.Jakoś chyba koty tego nie robią, ale i tak jest, że tam jest brudno, bo są koty :wink:
To Miśka, nie jest brązowa, mój aparat takie zdjęcia robi :(
Obrazek
W głębi miska po margarynie Smakowita :wink:
Obrazek
Pod pojemnikami zostawiam jedzenie dla psów, miski z wodą i suchą karmę dla kotów.Trochę rozsypuję też na murku.
Obrazek
Jechałam pod hutę i zobaczyłam tę burą kotkę spod Biesiady.Nadal nie złapana, aż się boję, że będą kociaki :cry:
Obrazek
Ona dostaje jakieś kiepskie jedzenie, nakarmiłam ją więc, była bardzo głodna.Nie wiem, czy w końcu będzie łapana, czy nie.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie lut 22, 2015 17:23 Re: Huciane koty cz.III

Tez sie obawiam, ze znowu beda kociaki. Te rzekome opiekunki nie odezwaly sie?
Miska slodziaczka, tak bym chciala, zeby wszystkie bezdomniaczki mialy szczesliwe a przede wszystkim bezpieczne zycie :201461
Ronda 25.04.2014[*]
Cindy 21.08.2018[*]
Kota nie powinno sie kupowac, bo kot to przyjaciel.
Przyjaciol sie nie kupuje.
Bleise Pascal




Obrazek.

_________________
Obrazek.

Cindy

Avatar użytkownika
 
Posty: 4797
Od: Śro lut 11, 2009 13:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie lut 22, 2015 17:42 Re: Huciane koty cz.III

Cindy pisze:Tez sie obawiam, ze znowu beda kociaki. Te rzekome opiekunki nie odezwaly sie?

To fundacja Kocia Wyspa założona przez Katalinę i wiewióra11.Nie, nie odpowiedziały na wątku.
Tym moim hucianym kotom nie jest tak źle.Schronienie jakieś mają, bo o to na terenie huty nietrudno.Jedzą na pewno lepiej niż niejedne domowe.Nie, nie dostają puszek po kilka złotych za sztukę, ale podroby, mięso z kurczaka, które jest w weekendy dość tanie i wychodzi mnie taniej niż whiskas czy inne badziewie.Sucha karma też nie z marketu.Po południu jest tam spokój, jak jest ciepło i świeci słońce to raj po prostu.Tarzają się w trawie, grzeją w słonku, łapią motylki..itd.Oczywiście są wysterylizowane, nie ma kociąt, nie pojawiają się też nowe koty.Fakt, wiele z nich zniknęło :cry: , ubolewam nad tym, ale domowe też odchodzą za TM, tylko o bezdomniakach nie wiemy co się stało.Wypadek? Choroba? Dzikie zwierzęta? Wszystko jest możliwe.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56166
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 32 gości