Józefów-Otwock: Gracja - zwrot z adopcji :-(

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw wrz 26, 2013 8:00 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

Wczoraj o 22 do domu pojechała ostatnia koteczka (białobura z ciemnym noskiem)...

Niech się dzieciom wiedzie, oby to były dobre domy :roll:

SM spisała na moja prośbę dane osób adoptujących, zadzwonię sobie za jakis czas...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Czw wrz 26, 2013 8:10 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

Chatte pisze:Wczoraj o 22 do domu pojechała ostatnia koteczka (białobura z ciemnym noskiem)...

Niech się dzieciom wiedzie, oby to były dobre domy :roll:

SM spisała na moja prośbę dane osób adoptujących, zadzwonię sobie za jakis czas...

Niech będą szczęsliwe.
Swoja drogą takie "od ręki" wydawane dzieci i to jeszcze tak maleńkie robi nam, DT wrogą robotę. I strach czy ludzie wiedzą co i jak z małymi.

Co do tekstu. Wkleiłam tekst dr.Galantego na jeden wątek o tematach różnych. O sterylkach również. Zaraz go przekleję. Poza tym na stronie Koterii i Jokota chyba są.Poczytaj sobie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 26, 2013 8:14 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

proszę. Trzeba dopisac do profilaktyki i to,ze nie ma dzieci nie chanych, kotki są zdrowsze bo nie łaj...się i trzymaja sie blizej domu (jeśli wychodzace). Nie ściągają tabunu kocuró co śpiewy robią i znaczą śmierdzele, teren. Nie ma kłopotu z oddawaniem kocich dzieci.
O panach kotach to samo.
No i kot kastrowany żykje dłużej.
http://www.kociesprawy.pl/magazyn/porad ... _galantym/
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 26, 2013 8:39 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

ASK@ pisze:[
Swoja drogą takie "od ręki" wydawane dzieci i to jeszcze tak maleńkie robi nam, DT wrogą robotę. I strach czy ludzie wiedzą co i jak z małymi.


No wiem, ale co z tego jak za jakiś czas znowu pojawi się litościwy człowiek z kartonem futrzanych słodkości. No dobry jest, nie utopił przecież.
Chcemy zapobiec takim sytuacjom, dlatego proponuję żeby urząd spróbował stworzyć jakiś wolontariat polegający nie tylko na DT czy dokarmianiu, ale sygnalizowania o sytuacjach wymagających interwencji, odławiania kotów do sterylizacji i monitorowania ich powrotu w miejsce bytowania. A najważniejsza będzie i tak edukacja. Niektórych ludzi się nie przekona, ale przykład choćby Warszawy, czyli zorganizowane sterylizacje i dokarmianie (pominę kwestię jakości tej karmy, bo to błąd procedury przetargowej, a ściślej - kiepskiego opisu przedmiotu zamówienia) oraz np. "zatrudnienie" wysterylizowanych kotów do ochrony PKiN przed gryzoniami mogą zadzialać. My to wiemy, ale "szary" obywatel ma bardzo blade pojęcie, że w naszym kraju dzieją się takie rzeczy i to całkiem blisko.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Czw wrz 26, 2013 8:44 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

Wiem,że wiesz alem rozgoryczona i tak niezłe deczko. Wczorajsze rozmowy o koty ,przy moim przeziębieniu, zdołowały mnie też niezłe deczko. Kota od ręki nie wydam i już. To se zadzwonią i wezmom od innych.
To nie jest żal tylko ogólne opiniowanie. Świata od razu się nie zmieni. Maleńtasy postawione zostały przez ludzi pod ścianą i tylko należy kciuki trzymać by na mądrych ludzi trafiły.
Wśród moich bliskich temat kastracji i takich tam pierdół jest tematem mocno podgrzewającym atmosferę.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 26, 2013 8:50 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

U Was w okolicy dużo nieszczęścia :( 2 kocich seniorów koczuje w piwnicy po śmierci właścicielki :/

Obrazek

http://www.gumtree.pl/cp-koty-i-kocieta ... -484404022

https://www.facebook.com/events/513239775391898/?ref=3
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw wrz 26, 2013 9:06 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

Goyka pisze:U Was w okolicy dużo nieszczęścia :( 2 kocich seniorów koczuje w piwnicy po śmierci właścicielki :/

Obrazek

http://www.gumtree.pl/cp-koty-i-kocieta ... -484404022

https://www.facebook.com/events/513239775391898/?ref=3

Wiem o nich. Zawiaduje akcją tzw pomocową chyba TOZ. Nie mogłam na fb docisnąć ich by powiedzieli ile i jakie ogłoszenia zrobili. Czy w ogóle zrobili. Mieli swoje wydarzenie dot TOZ-u gdzie te i inne koty były umieszczone, ale znikło w niebycie. Teraz TOZ ma krąg zaklęty- tylko dla wybranych. Takich kotów gdzie nie została doprowadzona sprawa do końca jest więcej.

Przesłałam im portale na których ja robię ogłoszenia. TOZ to ponad setka ludzi a jak pomoc potrzebna to...
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Czw wrz 26, 2013 9:09 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

no właśnie Asiu, ja znalazłam na gumtree tylko ogłoszenie, przydałoby się na bardziej "zwierzakowych" portalach , ale do tego chęci są potrzebne :/
Obrazek

Goyka

 
Posty: 5213
Od: Pt mar 14, 2008 10:47
Lokalizacja: Warszawa Bielany

Post » Czw wrz 26, 2013 9:14 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

Goyka pisze:no właśnie Asiu, ja znalazłam na gumtree tylko ogłoszenie, przydałoby się na bardziej "zwierzakowych" portalach , ale do tego chęci są potrzebne :/

no włąśnie.Ja też je widziałam. Pisałam,że takie ogłoszenie nie przyciągnie ludzi. Jest bezosobowe, nijakie...Muszą coś napisać ciepłego do siebie. Tak by te koty "ludzkie" się zrobiły. Grochem... A czas leci.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pt wrz 27, 2013 20:41 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

Jakoś te nasze okolice niezbyt przyjazne kotom.
Myślałam, że w Józefowie ten problem jest mniejszy, ale to nieprawda. Ostatnio dowiedziałam się, że nawet 1000 :roll: kotów może wymagać sterylizacji. U nas koty są mniej widoczne, bo i zabudowa luźna i pelno krzalunów, komórek i niedokończonych budów (bo ludziska przekredytowali się i nie ma kaski na dokończenie).

Wieści z Koterii: mamcia jest zdecydowanie do adopcji. Będą ją ogłaszać. Usłyszałam zachwyt w głosie wolotariuszki...
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Sob wrz 28, 2013 18:13 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

Chatte pisze:Jakoś te nasze okolice niezbyt przyjazne kotom.
Myślałam, że w Józefowie ten problem jest mniejszy, ale to nieprawda. Ostatnio dowiedziałam się, że nawet 1000 :roll: kotów może wymagać sterylizacji. U nas koty są mniej widoczne, bo i zabudowa luźna i pelno krzalunów, komórek i niedokończonych budów (bo ludziska przekredytowali się i nie ma kaski na dokończenie).

Wieści z Koterii: mamcia jest zdecydowanie do adopcji. Będą ją ogłaszać. Usłyszałam zachwyt w głosie wolotariuszki...

To biegusiem należy ją ogłaszać. Niech ma szczęśliwe życie. Wrzuć fb jak będzie.
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 30, 2013 13:25 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

Dziś od rana dzień odpowiedzialności zbiorowej. Koty nie dostały jeść bo Pelaśka jechała a sterylkę.

Widziałam dzisiaj mamcię: to przecudowna, łagodna i wielce miziasta kociczka. Nazwano ją Gracja - pasuje jak najbardziej.
Jeszcze nie była sterylizowana, ale poprosiłam już o ogłaszanie, bo miziak - miziakiem, ale nie jest ruda ani długowłosa i pewnie będzie potrzebować czasu, żeby trafić na swojego człowieka.

Jest już na AAAdopcyjne...
https://www.facebook.com/photo.php?fbid=699706480057921&set=a.260783943950179.80385.259611924067381&type=1&theater

Proszę o udostępnianie.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Pon wrz 30, 2013 14:45 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

udostępniłam
Obrazek

Dla naszych Słoneczek [*] Kochamy i tęsknimy.

ASK@

Avatar użytkownika
 
Posty: 56026
Od: Czw gru 04, 2008 12:45
Lokalizacja: Otwock


Adopcje: 12 >>

Post » Pon wrz 30, 2013 18:37 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

Pelka już w domu.
Właśnie roznosi klatkę. Nic jej nie przeszkadza kubrak, juz by poleciała skakac po firankach :evil:
I wyje, bo głodna. Jakoś wytrzymam do jutra.
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

Post » Wto paź 01, 2013 16:48 Re: Józefów-Otwock: mama ktorej zabrano dzieci szuka domu...

Ja się zapytowywuję, czy ktoś miał takiego kota, co mu baterie nigdy nie padają? Wrrr...
Sterylka nie zrobiła na Pelaśce żadnego wrażenia. Koteria wydała mi kota całkiem przytomnego, znakomicie zabezpieczonego przeciwbólowo - juz wczoraj łobuzica wyrywała się do ganiania, nawet kaftan nie jest żadną przeszkodą. Zamknęłam ja w klatce, musze troche pospać w nocy zamiast trzymać wyrywającego się kotecka z dziurawym brzuchem.

Adopcja kociąt ze strazy już sie rozniosła po miescie :( . Dziś dzwoniła pani kategorycznie żądając zabrania/uspienia/oddania do schroniska dwóch miotów kociat (od tej samej kotki zresztą :twisted: ). Dziewczyny odmówiły, prosząc jednoczesnie o podanie namiarów, żeby wysterylizować mamę i starsze kociki. Nie podała. Bo my zrobimy krzywdę tym kotom. No comments.

Za to na pociechę, wczoraj bylam u innej pani, która sama sterylizuje przychodzące do niej koty. W domu ma cztery własne (takie mniej sprawne w tym bezoczka i bezłapka), a dokarmia wszystko co się pojawia w okolicy. Łącznie z jeżami, które próbuja się wmeldowac do kocich budek. Został jej jeden jajeczny piekny złoty kocur - na tego potrzeba klatki-lapki. Obiecałam pomoc - może urząd kupi własną, a jak nie - wiem skąd pożyczyć :wink:
Obrazek Obrazek

Chatte

 
Posty: 1405
Od: Śro kwi 02, 2003 8:46
Lokalizacja: Józefów - Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości