Mika - kotka bez oczka. FeLV+ [*]

Jak miewa się Mika ? :1luvu:

Pytają o nią ?

Ciepło o niej myślę i o domku dla niej :ok:

może moje ciepłe myśli na coś się zdają :ok:

Niestety nie ma w ogóle zapytań o nią

Mam nadzieję, że po wakacjach trochę ruszy.
W lecznicy kotka wzbudza zachwyt...wszyscy ją chwalą za czyściutkie białe futerko i ten piękny kolorowy ogon

Jednak ją trzeba wziąć na ręce

Jest tak mięciutka, że człowiek nie ma ochoty jej puszczać

Dziwne, że taka wspaniała kotka jeszcze nie znalazła domu.

Jej zainteresowania kręcą się ostatnio głównie wokół jedzenia. Potrafi wyjeść Kubusiowi nerkową karmę, przez klatkę. Nie wiem jak ona to robi...chyba najpierw przysuwa miskę, a później łapką wyjada. Wetka musi bardzo pilnować, żeby nie zostawić jakiejś otwartej puszki na widoku;)
Poza tym, Mika jest ostatnio troszkę terroryzowana przez Szylcię. Nic groźnego, Szylcia atakuje ją bez powodu i widzę, że Mika trochę się jej boi. Pomieszczenie w którym siedzą jest naprawdę bardzo małe, a Szylcia jest niewysterylizowana i chyba trochę nerwowa przez hormony.
Muszę pomyśleć nad zrobieniem jej wydarzenia na Facebooku...może to zadziała..

Mika nadal nie ma domku i nie ma zainteresowania

Dziś dzielnie łapała muchy w lecznicy. Niestety nieskutecznie

Czekamy na kochający domek :kotek:

Dobrze że chociaż ze zdrówkiem w porządku :ok:

Na pewno gdzieś jest to miejsce dla niej, ten domek. Może jeszcze nie wie o istnieniu Mika ale na pewno ją znajdzie :ok:

Ciocia Basia trzyma kciuki za Ciebie Mikusiu :oops:

No i szykuje mi się wyjazd. Z jednej strony się cieszę, bo w końcu odetchnę, a z drugiej...co z kotkami lecznicowymi

Nie wiem czy ktoś będzie je wypuszczał...mam nadzieję, że wetka się zlituje.
Wszystkie są takie grzeczne, a jednak trzeba je pilnować, chociażby żeby nie wyszły kiedy jakiś klient zostawi drzwi otwarte.

Mika miała dostać tymczas u ewar, ale wszystko zależy od tego kiedy Bohun pojedzie do nowego domu i pewnie to jeszcze trochę potrwa :/
Tak więc najprawdopodobniej Mikę, Kubusia i Szylcię czeka nieco gorszy tydzień.
No i zamiast cieszyć się wyjazdem, będę się przejmować...

Wypoczynek się przyda, a o kotki pewnie zadbają weci (oby).
Żeby Mika znalazła dom po wakacjach :ok:

Chyba zamówię ogłoszenia dla niej...tamte już pewnie dawno spadły na setne podstrony i nikt już ich nie czyta, a biedna ma już pewnie dosyć zamknięcia.
Bardzo proszę o kciuki dla ślicznej, mięciutkiej Miki :ok:

Katalina u mnie kciuki masz jak w banku, od momentu kiedy zobaczyłam wątek kibicuje Mice w znalezieniu domku :ok:

Felvki są mi bliskie, a Mika jest przecudowną koteczką :1luvu:

Dzięki

Mika to takie kochane słoneczko. Ostatnio lubi się przytulać...szczególnie kiedy wie, że pora mojej wizyty się kończy. Biorę ją na ręce, a ona odchyla główkę do tyłu i mruczy

Nie jest już taka żywiołowa jak kiedyś, co nie znaczy, że nie ma ciekawych pomysłów.
Ostatnio podobno uwiesiła się na worku a kitecatem i łapką wyrzucała chrupki na podłogę...pozostałe koty biegały wkoło i to zjadały:) Co za współpraca:) Mika musiała bardzo zyskać w ich oczach.

I ja trzymam kciuki za Mikę :ok:

Kasiu mam dzisiaj szczęśliwy dzień :1luvu:

Max się umył pierwszy raz od marca-to i Mice się musi poszczęścić :ok:

Oooo to już poprawa! Cieszę się :ok:

To ja w takim razie czekam na telefon z zapytaniem o Mikę

Mika nadal czeka w lecznicy na domek. To już 4 miesiące w zamknięciu

Kto chce kochaną FeLV-kową miss?

Może czas najwyższy zrobić Mice ogłoszenia w necie :evil:

Taka kochane, cudowna i nikt jej nie chce wrrrrr :evil:

Myślę, że trzeba odnowić ogłoszenia. Zrobię je po weekendzie i zamówię u CatAngel. Mika miała już ogłoszenia, ale pewnie już trudno je znaleźć.

To jest taka wspaniała kotka. Łagodna, miziasta i naprawdę piękna. Tak ją uwielbiam, że wzięłabym ją bez wahania...ma niby FeLV, ale bezobjawowe. Nie ma powiększonych węzłów i czerwonych dziąseł. Naprawdę nie ma się czego bać...jest tylko nosicielem. Przecież wiele domowych kotów jest nosicielami...jest to wirus baaardzo powszechny wśród kotów - i właściciele nie zdają sobie z tego sprawy, bo koty są zdrowe i pełne życia.

Mika jest prawdziwym skarbem. Mam nadzieję, że jakaś Dobra Dusza to w końcu doceni

Mika - kotka bez oczka. FeLV+ [*]

Kto przegląda forum