Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Trzy kolejne kociaki z Nankiera wyleczone, odrobaczone i zaszczepione. Ładnie się oswoiły, brykają na całego. Na Nankiera zostały 3 kotki do zabiegu, kto mi pomoże?

martka pisze:Trzy kolejne kociaki z Nankiera wyleczone, odrobaczone i zaszczepione. Ładnie się oswoiły, brykają na całego. Na Nankiera zostały 3 kotki do zabiegu, kto mi pomoże?

kto może pomóc Martce w złapaniu i przetrzymaniu kotek po zabiegu sterylizacji?

Moje maluchy wczoraj poszly do nowego domu. Tęsknie.. mam nadzieje, ze będzie im dobrze.

Agita pisze:Moje maluchy wczoraj poszly do nowego domu. Tęsknie.. mam nadzieje, ze będzie im dobrze.

Super, za szczęścliwe życie w nowym domku :ok:

wiesz co jest najlepsze na tęsknotę - nowe tymczasimi :twisted:

I ja trzymam kciuki! :ok:

dużo kciuków, żeby im było tak dobrze jak u Ciebie co najmniej! (bo rozpieszczania nigdy za wiele!)
Adopcje parami to super sprawa! (też bym tak chciała dla Łobuza i Puszki...)

Agita pisze:Moje maluchy wczoraj poszly do nowego domu. Tęsknie.. mam nadzieje, ze będzie im dobrze.

Chcesz moje?
Nadal szukam domów...
Zero odzewu

Agita a będą wieści z nowego domku? kociaki zostały we Wrocławiu czy pojechały do innego miasta?

mawin pisze:Agita a będą wieści z nowego domku? kociaki zostały we Wrocławiu czy pojechały do innego miasta?

Też chciałam o to zapytać, no i poprosimy fotki z nowego domku!!!

Domek we Wrocławiu, niewychodzący. Czekam na wieści i zdjęcia

Jeśli chodzi o odzew, to zauważyłam, że ze strony wroclawskiekoty ludzie jednak dzwonią. Ten domek też chciał właśnie koty "uratowane", tak żeby pomóc.

Co do nowych, to pomyślimy.. :twisted:

Muszę chwile odczekać, czy nie wrócą. Poza tym nie jestem pewna, czy dam rade teraz czasowo na nowe :roll:

Mam wieści i zdjęcia (nie wiem czy mogę umieścić na forum, wiec najpierw zapytam) :!:

Dziewczyny się nie stresują i zachowują normalnie - biegają jedzą i śpią przytulone. Mam też zdjęcie z kiciami na kolanach nowego opiekuna

Wredne maluchy w ogóle nie tęsknią za mną? :conf:

Ale super że im się udało... Oj a w kujawsko - pomorskim i w Białymstoku zero odzewu... Oby moim szkrabom się udało!!http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=13&t=130948

Agita pisze: Wredne maluchy w ogóle nie tęsknią za mną?

tęsknią tęsknią tylko tego nie pokazuję bo są dzielne :wink:

się mi Zakapior zepsuł.
Siedzi na kanapie obok i maślanym wzrokiem się gapi.
i na dodatek mruczy.
tak głośno, że chyba muszę jakiś miuzik włączyć.
no normalnie się zepsuł
A przecież imię powinno zobowiązywać :twisted:

Iskra_ pisze:się mi Zakapior zepsuł.
Siedzi na kanapie obok i maślanym wzrokiem się gapi.
i na dodatek mruczy.
tak głośno, że chyba muszę jakiś miuzik włączyć.
no normalnie się zepsuł
A przecież imię powinno zobowiązywać

napatrzył sie na Żabę i pewnie pomyślał, że On też tak umie :wink:

Mam nadzieję, że nie przejmie też zwyczaju ładowania się do łóżka po zgaszeniu światła z włączonym traktorem. Bo Żaba kładzie się przy poduszce i mi w ten sposób nie pozwala zasnąć. Zakapior śpiący i mruczący w nogach jest mniej szkodliwy;)

Fajne te koty, ale nie mogą u mnie zostać.

Wrocław- pl.Nankiera, potrzebna pomoc dla kotki i jej małych

Kto przegląda forum